Wyniki funduszy inwestycyjnych (maj 2014)
Klienci funduszy inwestycyjnych mają za sobą udany miesiąc. Ponad 2/3 dostępnych na polskim rynku rozwiązań wypracowało zysk w maju. Spośród 28 sklasyfikowanych przez nas grup jedynie 3 osiągnęły ujemne wyniki. Już po raz trzeci z rzędu wysokie stopy zwrotu wypracowały fundusze akcji tureckich, których zarządzającym udało się zyskać średnio +8,1% w maju.

Sporą niespodziankę sprawiła natomiast giełda w Moskwie, której główny indeks RTS (notowany w dolarach) zyskał +12,1%. Po kilku miesiącach silnej przeceny związanej z napiętą sytuacją na Ukrainie, inwestorzy zaczęli więc stopniowo wracać do rosyjskich aktywów – rubla oraz spółek notowanych na parkiecie tego kraju. Przyczyniło się to do świetnych wyników funduszy akcji rosyjskich, które to w skali miesiąca zyskały średnio ponad +10% - najwięcej spośród wszystkich grup. Wśród nich najwyższą stopę zwrotu +12,2% wypracował Quercus Rosja. Jednak licząc od początku roku fundusze te są nadal -13% pod kreską. Główną przyczyną tej sytuacji jest trwający od kilku miesięcy konflikt w Europie Wschodniej.
W minionym miesiącu powody do zadowolenia mieli klienci funduszy akcji zagranicznych, szczególnie tych, których zarządzający inwestują na rynkach wschodzących. Oprócz wspomnianych wcześniej giełd rosyjskiej i tureckiej, ponad +3% stopy zwrotu można było osiągnąć na innych parkietach Emerging Markets, np. w Azji. Mniej szczęścia mieli natomiast klienci funduszy, lokujący kapitał nad Wisłą. Powrót inwestorów na rynki wschodzące nie przełożył się bowiem w pełni na notowania spółek z GPW. Indeks szerokiego rynku WIG zakończył miesiąc z zaledwie +0,3% stopą zwrotu. Było to spowodowane obawami inwestorów zagranicznych związanymi z reformą OFE i bardzo niskim zainteresowaniem II filarem ze strony przyszłych emerytów. Do tej pory deklaracje pozostania w OFE wyraził jedynie ułamek z 14 mln ubezpieczonych. W maju widać było poprawę w segmencie małych spółek z GPW. Indeks MIS80 zakończył co prawda miesiąc na lekkim minusie, ale stopa zwrotu była najwyższa od lutego. W minionym miesiącu spadały również notowania blue chipów, a indeks WIG20 stracił -0,4%. Dobrze na tle rynku wypadły natomiast spółki o średniej kapitalizacji. Nie dziwią więc bliskie zera wyniki funduszy akcji polskich. Rozwiązania o uniwersalnej strategii zyskały średnio +0,1%, jednostka najlepszego z nich – Investor Akcji, wzrosła z kolei o +3,3%. Fundusze akcji małych i średnich spółek zakończyły maj na lekkim minusie. Na tle grupy z ponad +2% zyskiem wyróżnił się Ipopema m-INDEKS FIO, którego portfel skupia się na średnich spółkach (wchodzących w skład indeksu mWIG40).

W zupełnie innej sytuacji znajdują się posiadacze jednostek funduszy polskich papierów dłużnych. Indeks obligacji skarbowych IROS zanotował czwarty dobry miesiąc z rzędu. W maju zyskał +1,3% i był to najlepszy wynik od trzynastu miesięcy. Po raz kolejny lepiej spisały się obligacje o dłuższym terminie zapadalności, stopa zwrotu indeksu IROS-10 wyniosła aż +2,8%. Było to spowodowane silnym spadkiem rentowności polskich obligacji 10-letnich – do 3,6% w maju - najniższego poziomu od czerwca 2013 r. Koniunkturze na rynku długu (nie tylko polskim), sprzyjały sugestie Mario Draghiego, prezesa Europejskiego Banku Centralnego, dotyczące luzowania polityki monetarnej. Korzystne warunki rynkowe przełożyły się na wyniki funduszy polskich papierów dłużnych. Zarówno rozwiązania o uniwersalnej strategii, jak i polskich papierów skarbowych zyskały +1% w maju. Dodatnie wyniki osiągnęły również fundusze, których zarządzający inwestują na zagranicznych rynkach obligacji. Wśród nich najwyższe stopy zwrotu wypracowały w maju fundusze dłużne USA uniwersalne +1,1%.
Korzystna koniunktura na światowych rynkach akcji i obligacji wspomogła wyniki funduszy mieszanych zagranicznych. Rozwiązania zrównoważone oraz stabilnego wzrostu zyskały odpowiednio +2,8% oraz +1,7%. Niższe wyniki wypracowały fundusze mieszane polskie, ze względu na słabszą koniunkturę na GPW.
Zespół Analiz Online

Sporą niespodziankę sprawiła natomiast giełda w Moskwie, której główny indeks RTS (notowany w dolarach) zyskał +12,1%. Po kilku miesiącach silnej przeceny związanej z napiętą sytuacją na Ukrainie, inwestorzy zaczęli więc stopniowo wracać do rosyjskich aktywów – rubla oraz spółek notowanych na parkiecie tego kraju. Przyczyniło się to do świetnych wyników funduszy akcji rosyjskich, które to w skali miesiąca zyskały średnio ponad +10% - najwięcej spośród wszystkich grup. Wśród nich najwyższą stopę zwrotu +12,2% wypracował Quercus Rosja. Jednak licząc od początku roku fundusze te są nadal -13% pod kreską. Główną przyczyną tej sytuacji jest trwający od kilku miesięcy konflikt w Europie Wschodniej.
W minionym miesiącu powody do zadowolenia mieli klienci funduszy akcji zagranicznych, szczególnie tych, których zarządzający inwestują na rynkach wschodzących. Oprócz wspomnianych wcześniej giełd rosyjskiej i tureckiej, ponad +3% stopy zwrotu można było osiągnąć na innych parkietach Emerging Markets, np. w Azji. Mniej szczęścia mieli natomiast klienci funduszy, lokujący kapitał nad Wisłą. Powrót inwestorów na rynki wschodzące nie przełożył się bowiem w pełni na notowania spółek z GPW. Indeks szerokiego rynku WIG zakończył miesiąc z zaledwie +0,3% stopą zwrotu. Było to spowodowane obawami inwestorów zagranicznych związanymi z reformą OFE i bardzo niskim zainteresowaniem II filarem ze strony przyszłych emerytów. Do tej pory deklaracje pozostania w OFE wyraził jedynie ułamek z 14 mln ubezpieczonych. W maju widać było poprawę w segmencie małych spółek z GPW. Indeks MIS80 zakończył co prawda miesiąc na lekkim minusie, ale stopa zwrotu była najwyższa od lutego. W minionym miesiącu spadały również notowania blue chipów, a indeks WIG20 stracił -0,4%. Dobrze na tle rynku wypadły natomiast spółki o średniej kapitalizacji. Nie dziwią więc bliskie zera wyniki funduszy akcji polskich. Rozwiązania o uniwersalnej strategii zyskały średnio +0,1%, jednostka najlepszego z nich – Investor Akcji, wzrosła z kolei o +3,3%. Fundusze akcji małych i średnich spółek zakończyły maj na lekkim minusie. Na tle grupy z ponad +2% zyskiem wyróżnił się Ipopema m-INDEKS FIO, którego portfel skupia się na średnich spółkach (wchodzących w skład indeksu mWIG40).

W zupełnie innej sytuacji znajdują się posiadacze jednostek funduszy polskich papierów dłużnych. Indeks obligacji skarbowych IROS zanotował czwarty dobry miesiąc z rzędu. W maju zyskał +1,3% i był to najlepszy wynik od trzynastu miesięcy. Po raz kolejny lepiej spisały się obligacje o dłuższym terminie zapadalności, stopa zwrotu indeksu IROS-10 wyniosła aż +2,8%. Było to spowodowane silnym spadkiem rentowności polskich obligacji 10-letnich – do 3,6% w maju - najniższego poziomu od czerwca 2013 r. Koniunkturze na rynku długu (nie tylko polskim), sprzyjały sugestie Mario Draghiego, prezesa Europejskiego Banku Centralnego, dotyczące luzowania polityki monetarnej. Korzystne warunki rynkowe przełożyły się na wyniki funduszy polskich papierów dłużnych. Zarówno rozwiązania o uniwersalnej strategii, jak i polskich papierów skarbowych zyskały +1% w maju. Dodatnie wyniki osiągnęły również fundusze, których zarządzający inwestują na zagranicznych rynkach obligacji. Wśród nich najwyższe stopy zwrotu wypracowały w maju fundusze dłużne USA uniwersalne +1,1%.
Korzystna koniunktura na światowych rynkach akcji i obligacji wspomogła wyniki funduszy mieszanych zagranicznych. Rozwiązania zrównoważone oraz stabilnego wzrostu zyskały odpowiednio +2,8% oraz +1,7%. Niższe wyniki wypracowały fundusze mieszane polskie, ze względu na słabszą koniunkturę na GPW.
Zespół Analiz Online
Rynek funduszy
Raporty
03.06.2014

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania