Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9
Blog Rafała Bogusławskiego
Blog Rafała Bogusławskiego

Trump, cła i gospodarka

Media pełne są opinii na temat szkodliwego wpływu ceł na gospodarkę i niepewności, którą niesie polityka realizowana przez Trumpa, a która ma wywołać spowolnienie w amerykańskiej gospodarce. W zasadzie te opinie są uzasadnione, ale...

Czarne scenariusze niekoniecznie zrealizują się w takiej formie, w tym czasie i w tych miejscach, gdzie teraz widać najbardziej wyraźne objawy paniki.

Zacznijmy od tego, że cła w dłuższej perspektywie faktycznie szkodzą wzrostowi gospodarki światowej. Jednak w nieco krótszej perspektywie Stany Zjednoczone mają taką przewagę nad partnerami handlowymi, że w perspektywie, powiedzmy, roku są w stanie uzyskać dodatkowe korzyści z wprowadzenia ceł. W rok raczej nie jest możliwe uruchomienie produkcji wyrobów we wszystkich sektorach, które zostaną obłożone cłami, ale tam, gdzie amerykańscy producenci konkurowali z zagranicznymi, rodzime firmy na wprowadzeniu ceł zyskają. 

Reklama

Jednak znacznie ważniejsze jest zachowanie innych krajów w odpowiedzi na groźby wprowadzenia ceł lub nawet na ich wprowadzenie. Unia Europejska odgrażała się, że po wprowadzeniu przez USA ceł na stal i aluminium przywróci cła na produkty amerykańskie, które zostały obłożone cłami w czasie pierwszej kadencji Trumpa. Wystarczyło, by Trump zagroził, że wprowadzi 200-proc. cła na alkohol importowany z UE, by Unia zdecydowała się na odroczenie wprowadzenia ceł do połowy kwietnia.

Wymina handlowa UE - USA

W 2024 roku eksport z UE do USA osiągnął wartość przeszło 530 mld euro, import z USA to tylko nieco ponad 330 mld euro. Inaczej mówiąc Stany, nawet gdy spotkają się z odpowiedzią UE na wprowadzane przez nich cła, ryzykują mniej.

Jeżeli inwestorzy martwią się o negatywny wpływ ceł na amerykańską gospodarkę, to powinni również zacząć martwić się o gospodarki innych krajów, dla których cła będą stanowić większy problem ze względu na poziom eksportu do USA, jak Chiny czy Niemcy.

Osłabienie dolara, które rozpoczęło się w połowie stycznia, uzasadniane jest w różny sposób. Od lutego bardzo modne stało się hasło Mar-a-Lago Accord, czyli porozumienie, które miałaby chcieć osiągnąć administracja Trumpa, a które miałoby doprowadzić do osłabienia dolara.

Kontrakty na indeks dolara w ostatnich miesiącach prezentują się tak:

Kontrakty na dolara

Pomijam wykonalność takiego projektu, ale za osłabieniem dolara stoją znacznie łatwiejsze do zidentyfikowania przyczyny. Wygrana Trumpa umocniła dolara i zwiększyła optymizm inwestorów zarówno co do perspektyw amerykańskiej waluty, jak również rynku akcji. Działania Trumpa (nie tylko cła) doprowadziły do zmiany sentymentu, ale również odcisnęły swoje piętno na dynamice wzrostu amerykańskiej gospodarki. Rynki finansowe interesuje to, co wpływa na rynki w perspektywie kilku miesięcy. Jeżeli pierwszy kwartał w amerykańskiej gospodarce zaskoczył ekonomistów negatywnie, a równocześnie wzrosły nadzieje na przyspieszenie wzrostu PKB w  strefie euro (wydatki zbrojeniowe, zmiana reguły wydatkowej w Niemczech), to przy pozycjonowaniu spekulantów na umocnienie dolara spadki wartości tej waluty nie powinny dziwić.

Jednak to, co ostatnio osłabiało dolara, w perspektywie kilku miesięcy raczej go umocni. Jeżeli wojna na cła się rozwinie, to dolar będzie zyskiwał kosztem innych walut. Jeżeli w Stanach pojawiłaby się recesja, to dość szybko recesja pojawi się w UE. Recesja na świecie niemal zawsze umacnia dolara.

Ponieważ Stany mają znacznie lepszą pozycję negocjacyjną, to cła w perspektywie kilku miesięcy mogą być dla USA korzystne, czyli zyskają amerykańskie firmy. To też argument za umocnieniem dolara.

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Natomiast w dłuższej perspektywie, kilku lat, to, co realizuje Trump, będzie dla USA kosztowne. Jeśli Stany chcą  utrzymać wzrost gospodarczy w tempie z ostatnich dwóch dekad, to muszą się wzrostem podzielić ze światem. Wyjątkowa pozycja USA daje amerykańskim firmom wiele przewag, ale w skali globalnej liczy się to, że amerykański konsument daje firmom z całego świata możliwość sprzedawania swoich produktów w USA. Jeżeli Trump cłami ograniczy tę możliwość, w dłuższej perspektywie doprowadzi to zarówno do osłabienia dolara, jak również ograniczenia tempa wzrostu amerykańskiej gospodarki.

Dzięki temu, że amerykański konsument w części finansuje również wzrost gospodarczy w innych krajach, cały świat rozwija się szybciej. Dzięki temu amerykańskie firmy mogą sprzedawać więcej. Przy skali deficytu fiskalnego i handlowego mocno bym się zastanowił nad realizowaniem takiej polityki gospodarczej, jaką proponuje Trump. Jeżeli świat odwróciłby się od słabnącego dolara, to nierównowaga w obrotach bieżących USA mogłaby być dla gospodarki zabójcza.

Autarkia gospodarki jest pomysłem, który zawsze prowadzi do spowolnienia tempa wzrostu. Trump może osiągnąć swoimi działaniami to, że faktycznie przemysł amerykański zacznie przez pewien czas produkować więcej, tylko że będzie mógł te produkty przede wszystkim sprzedawać Amerykanom. Światowy popyt osłabnie.

W dłuższej perspektywie Trump faktycznie może doprowadzić do osłabienia dolara, a przy okazji osłabienia gospodarki i zmniejszenia znaczenia politycznego Stanów na świecie. Krótkoterminowo to, co proponuje obecnie administracja USA, raczej dolara umocni.

24.03.2025

Trump, cła i gospodarka

Źródło: zimmytws / Shutterstock

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

A gdyby Trump "podzielił" długoterminową perspektywę na kilka rocznych perspektyw z krótkoterminowymi korzyściami dla US, rozdzielonych okresami normalizacji i względnej stabilizacji globalnego handlu - czy taka taktyka mogłaby "zaczarować" Świat i pozwolić Trumpowi kumulować korzyści krótkoterminowe, unikając ryzyk długoterminowych?

PoRTWooD | 25.03.2025

Twój komentarz został dodany

Polecamy

Kupfundusz.pl - ponad 400 funduszy do wyboru
Reklama
jak i gdzie kupić fundusze inwestycyjne
Rynek funduszy

Jak i gdzie kupić fundusze inwestycyjne

Fundusze inwestycyjne to świetny sposób na zbudowanie zdywersyfikowanego portfela akcji, obligacji czy innych instrumentów finansowych. Podpowiadamy, gdzie i jak można je kupić.

Reklama
3 sposoby na zainwestowanie 10 tys. zł
Inwestowanie

3 pomysły na zainwestowanie 10 tys. zł dla początkujących

Masz 10 tys. złotych i nie wiesz w co zainwestować? Boisz się ryzyka i wyjścia ze strefy komfortu? Przedstawiamy 3 pomysły na to, w co można ulokować swoje środki, aby nie leżały „bezczynnie” na rachunku bankowym.

Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
×

7 października 2025

Fund Forum
2025

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.