Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9
Blog Rafała Bogusławskiego
Blog Rafała Bogusławskiego

Jak wybierać rynki akcji i dlaczego nie … polski?

Polski rynek akcji, po spadku WIG20 o ponad 30% od początku roku, jest rynkiem tanim, przynajmniej mierząc to wskaźnikami opartymi na zyskach firm. Jednak inwestorzy, wyceniając dany rynek, biorą pod uwagę nie tylko prognozy zysków na następne 12 miesięcy, ale również inne ważne czynniki.

Firma Yardeni przedstawia prognozy zysków spółek z większości światowych rynków akcji. Porównując prognozowany poziom wycen dla poszczególnych rynków, można zauważyć kilka ciekawych zależności. Zazwyczaj wyżej wyceniane są rynki, które funkcjonują w krajach o systemach demokratycznych, o wysokiej innowacyjności, mniejszym udziale państwa w gospodarce i oczywiście silnym wzroście gospodarczym.

Reklama

Wskaźnik cena do zysku (P/E) dla rynku indyjskiego dla prognozowanych zysków wynosi obecnie 22. Ten sam wskaźnik dla Chin wynosi 10,5, a dla Brazylii 6,3. Dla polskiego rynku akcji ten wskaźnik wynosi 6,1. Skąd takie różnice?

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Wskaźnik cena do zysku mówi nam, ile inwestorzy są skłonni zapłacić za jednostkę zysku. A na oszacowanie, ile warto zapłacić za ten zysk wpływa wiele czynników. Oto kilka z nich:

Perspektywy wzrostu gospodarki

Zdecydowanie lepiej inwestować w gospodarki, które rozwijają się w szybkim tempie, niż te znajdujące się w stagnacji.

Dobrym przykładem są Indie i Brazylia. Wzrost gospodarczy w Indiach w latach 2010 – 2019 wyrażony w dolarach wyglądał zdecydowanie lepiej niż w Brazylii.

FRED Indie Brazylia

A jak zachowywały się rynki akcji w tych krajach? Porównując dwa ETF-y inwestujące w akcje z MSCI India (INDA.US) i MSCI Brasil (EWZ.US), których stopy zwrotu są wyrażone w USD, widać, że Brazylia zdecydowanie przegrywa.

Indie indeks

W tym przypadku różnica w stopach zwrotu jest imponująca, co nie oznacza, że zawsze zależność między tempem wzrostu PKB a zachowaniem rynku akcji jest tak wyraźna i nie zawsze szybkie tempo wzrostu PKB gwarantuje silny wzrost indeksów akcji, czego przykładem może być Polska.

Ryzyko polityczne kraju

Tu trzeba wziąć pod uwagę czy w danym kraju jest demokracja czy autorytaryzm, ale również ryzyka konfliktów zbrojnych i zamieszek społecznych.

Chiny i Rosja to przykłady krajów, gdzie ryzyko polityczne ma duży wpływ na wyceny na rynku akcji. Dla Chin obecnie prognozowany wskaźnik P/E wynosi 10,5, dla Rosji 2,6, a dla Indii ponad 22. Oczywiście na te wyceny wpływ ma nie tylko ryzyko polityczne, ale zależność istnieje.

Polityka gospodarcza prowadzona w danym kraju

Kraj może prowadzić gospodarkę liberalną z nastawieniem na wspieranie firm i rynku kapitałowego i gospodarkę socjalistyczną nastawioną na redystrybucję dochodu.

Co ciekawe nawet raporty OECD mówią (również ten z 2016 roku) o tym, że im bardziej socjalistyczna gospodarka, im większy udział państwa, im większy rząd, tym niższy długoterminowy wzrost gospodarczy. Co ciekawe Polska jest jednym z tych krajów, która na „odchudzeniu” rządu i zmniejszeniu udziału Państwa w gospodarce mogłaby zyskać znacznie więcej, niż wynosi średnia. Po prostu mamy za dużo państwa w gospodarce, a był to raport z 2016 roku. Do krajów, które mają mały udział państwa należą: Australia, Szwajcaria, Dania, Finlandia, Irlandia. Te z dużym udziałem to: Włochy, Grecja, Francja i Polska. A jak wyglądają stopy zwrotu z ETF-ów inwestujących w te rynki za okres 10 lat w ujęciu dolarowym?

EWA.US

Symbole oznaczają ETF-y inwestujące w dany kraj (replikujące zachowanie indeksów MSCI w dolarze).

EWA.US – Australia, EWL.US – Szwajcaria, EDEN.US – Dania, EFNL.US – Finlandia, EIRL.US – Irlandia, EWI.US – Włochy, GREK.US – Grecja, EWQ.US – Francja, EPOL.US – Polska.

Cóż za przedziwny przypadek, że najwyższe stopy zwrotu są z rynków, które mają „małe” rządy.

Innowacyjność gospodarki

Zgodnie z rankingiem innowacyjności krajów stworzonym przez World Intellectual Property Organisation (WIPO) w 2021 trzy pierwsze kraje w rankingu to: Szwajcaria, Szwecja i USA. Jakie to może mieć znaczenie dla inwestycji? Porównajmy stopy zwrotu z indeksów akcji z tych trzech krajów w ujęciu dolarowym za 10 lat w porównaniu ze stopami zwrotu z rynków akcji krajów, które w rankingu są w okolicach 30 miejsca, czyli: Włochy, Hiszpania i Portugalia. W tym celu porównam stopy zwrotu ETF-ów odzwierciedlających indeksy MSCI dla poszczególnych krajów i dorzucę jeszcze ETF inwestujący w Polsce, która w tym rankingu ma 40 pozycję.

SPY.US

Cóż za niespodzianka! Najwyższe stopy zwrotu mają: SPY.US – USA, EWL.US – Szwajcaria, EWD.US – Szwecja. Zdecydowanie niższe: EWI.US – Włochy, PGAL.US – Portugalia, EWP.US – Hiszpania, a EPOL.US, czyli Polski to prawie nie widać.

Jakość firm

Jakość firm można mierzyć na różne sposoby, ale ja przedstawię tylko wnioski z raportu Boston Consulting Group dotyczącego najbardziej innowacyjnych spółek na świecie.

Wśród najbardziej innowacyjnych spółek dopiero na 6 miejscu jest pierwsza nieamerykańska firma i jest to Samsung. Jeżeli ktoś ma wątpliwości, czemu to akurat amerykański rynek akcji w dobie rosnącego znaczenia nowych technologii dawał najwyższe stopy zwrotu, to niech spojrzy na to zestawienie. https://www.bcg.com/publications/most-innovative-companies-historical-rankings https://www.visualcapitalist.com/ranked-the-most-innovative-companies-in-2021/

A jak ktoś szukałby tam polskich spółek, to oszczędzę czas i powiem, że nie znajdzie.

Dlaczego są lepsze rynki, niż polski rynek akcji?

Polska gospodarka w ostatnich latach rozwijała się dzięki eksportowi i transferowi pieniędzy na konsumpcję. Utrzymywanie wzrostu PKB za pomocą coraz większych transferów pieniędzy na konsumpcję właśnie osiągnęło swój kres możliwości. To oznacza, że wzrost PKB w kolejnych latach osłabnie i nie mówię tu o recesji, ale o trwałym obniżeniu tempa wzrostu przez kilka lat, a może przez dekadę. Równocześnie piętą achillesową naszej gospodarki jest niski poziom inwestycji i co za tym idzie innowacyjności. Mamy przeregulowaną gospodarkę z rosnącym udziałem państwa, a nawet OECD przyznaje, że to negatywnie pływa na wzrost PKB. Nie mamy firm, które mogłyby stać się światowymi liderami.

Kryteria oceny rynków akcji, które przedstawiłem są przyjęte subiektywnie i nie wyczerpują wszystkich aspektów, które pozwoliłyby ocenić potencjał danego rynku. Dane historyczne pokazują jednak, że te kilka prostych kryteriów wyboru rynku daje całkiem niezłe rezultaty. Od wielu lat skłaniam się do inwestowania pieniędzy w krajach, które mają wysoki poziom inwestycji i innowacyjności. Rozpatrując drugi czynnik, czyli „rozmiary” rządu i udział państwa w gospodarce uwzględniam jeszcze sprawność działania rządu. To daje różnicę pomiędzy Włochami i Szwajcarią, albo Szwecją. Podobne zastrzeżenie muszę wprowadzić, gdy mówimy o rozwiązaniach socjalnych. Jeżeli prowadzone są sensownie i na przykład zmniejszają nierówności społeczne lub chronią ludzi w okresach recesji, to pozwalają utrzymać wyższy wzrost gospodarczy. Jeżeli służą jednak do kupowania głosów wyborców, to prowadzą to stagnacji gospodarczej.

A odpowiadając krótko, dlaczego prawie nie inwestuję na polskiej giełdzie, choć na niej się wychowałem, to powtórzę tę informację: W rankingu innowacyjności Polska jest na 40 miejscu i już to powinno wystarczyć za rekomendację unikaj. To nie oznacza, że polski rynek akcji z dzisiejszych poziomów nie urośnie. Wprost przeciwnie, uważam, że urośnie. Mówię tylko o tym, że dla długoterminowych inwestorów są atrakcyjniejsze rynki.

O funduszach inwestujących na ciekawych rynkach akcji w następnym artykule.

08.09.2022

Jak wybierać rynki akcji i dlaczego nie … polski?

Źródło: Shutterstock.com

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

W Polską giełdę jak najb. można inwestować. Kłopot tylko z tym że nie przez fundusze. jak widać takie inwestowanie kończy się w ostatnich latach tym że w najlepszym wypadku w bessie fundusz nie spadnie poniżej dołka poprzedniej bessy. Kłopot z funduszami polega na tym że polską giełde nalezy kupić w okolicy dołka i sprzedać w okolicy górki. zważywszy na to że w dzisiejszych czasach wydarzenia na giełdach odbywają się błyskawicznie to już nawet nie próba wyłapania tego dolka i górki jest problemem a potem decyzja ale sama realizacja zlecenia. skoro to trwa 2 dni a zwykle końcówki hossy i bessy bywają bardzo gwałtowne to zanim się sprzeda można stracić po 10pp hossy i bessy. Skoro fundusze sa tak powolne a polska giełda tak karzy tych co decydują się inwestować długoterminowo to nie ma to za wielkiego sensu oprócz funduszy które łączą polską giełdę z zachodnimi i mają jakieś wyselekcjonowane polskie spółki+USA i Europę. Fundusz który ma benchmark 90% Wig20 to dla mnie już bezsens poza jednym scenariuszem - polski rząd mądrzeje w kontekście podejścia do własnych spółek i odwraca się kilkunastoletni trend na dolarze i wtedy hossę mamy pewną na lata, tylko ze trzeba wziać pod uwagę to że kapitał dysponujący miliardami ma problem z inwestowaniem w naszym regionie po wypadnięciu Rosji z rynku i sytuacji w Turcji. Ten region to za mały rynek a dokladając ryzyka polityczne i gospodarcze to cudów nie ma co się spodziewać. Może fundusze małych spólek jeszcze mają sens ale na chwile obecną Wig20 to taki zombie. i rząd oparł na tym PPK. Po prostu już ręce opadają. No i jeszcze to że wejscie do UE już zdyskontowane 20 lat temu a stoimy może przed procesem odwrotnym. A TFI spią. Zamiast oferować stabilne z zachodnimi akcami to dalej W20+polskie obligacje

marek wrona | 09.09.2022

Twój komentarz został dodany

Tylko to nie jest inwestowanie, a spekulacja. Kupować w dołkach, sprzedawać na górkach -- tylko po co? artykuł jest o tym, dlaczego są rynki, które rosną w długich trendach i dlaczego są takiego, które nie rosną. a przy okazji o tym, że niskie wyceny rynku zazwyczaj maja uzasadnienie.

Rafał Bogusławski | 09.09.2022

Twój skomentarz został dodany

Oczywiście że spekulacja, ale konia z rzędem temu kto na polskiej giełdzie wyłapie te dołki i górki. Tak czy siak, GPW to rynek który raczej nadaje się właśnie bardziej do spekulacji niż do długoterminowego inwestowania choć są fundusze, które dość dobrze sobie na tym rynku radzą, ale to zasługa tego że portfele opierają w dużej mierze na małych i średnich spółkach

marek wrona | 10.09.2022

Zobacz więcej odpowiedzi

Polecamy

Kupfundusz.pl - ponad 400 funduszy do wyboru
Reklama
jak i gdzie kupić fundusze inwestycyjne
Rynek funduszy

Jak i gdzie kupić fundusze inwestycyjne

Fundusze inwestycyjne to świetny sposób na zbudowanie zdywersyfikowanego portfela akcji, obligacji czy innych instrumentów finansowych. Podpowiadamy, gdzie i jak można je kupić.

Reklama
3 sposoby na zainwestowanie 10 tys. zł
Inwestowanie

3 pomysły na zainwestowanie 10 tys. zł dla początkujących

Masz 10 tys. złotych i nie wiesz w co zainwestować? Boisz się ryzyka i wyjścia ze strefy komfortu? Przedstawiamy 3 pomysły na to, w co można ulokować swoje środki, aby nie leżały „bezczynnie” na rachunku bankowym.

Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
×

7 października 2025

Fund Forum
2025

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.