Korekta na rynku złota – co się dzieje i co dalej?
Po niezwykle dynamicznym wzroście cen złota w 2024 i do października 2025 roku, złoto po zbliżeniu się do poziomu 4400 USD za uncję notuje teraz korektę lub co najmniej wyraźniejszy okres konsolidacji. Co przyczyniło się do korekty i jakie są perspektywy dla złota?
W bieżącym roku złoto do październikowego szczytu zyskało prawie 67%. Od końca 2023 roku złoto do szczytu zyskało 123%. Obecnie notowane jest o prawie 10% niżej niż w październikowym szczycie.
Kurs złota w dolarze, 2 lata
Październik przyniósł taki poziom euforii wśród inwestorów inwestujących w złoto, że obecna korekta nie powinna być zaskoczeniem.
Fundamentalnie korekcie sprzyja umacniający się dolar, pozytywne informacje na temat normalizacji stosunków handlowych Chin i USA i oczekiwania, że Fed może utrzymać stopy procentowe na obecnych poziomach na dłużej.
Główne czynniki sprzyjające korekcie
Kluczowe przyczyny spadku lub zatrzymania wzrostu cen złota to:
- Wzrost dolara amerykańskiego / poprawa sytuacji gospodarczej w USA.
Wzmocnienie dolara powoduje, że złoto staje się droższe dla inwestorów w innych walutach, co może tłumić popyt. Bloomberg wskazuje, że jeden z powodów korekty to silniejszy USD i poprawiające się perspektywy gospodarcze USA.
- Oczekiwania na dłuższe utrzymanie wysokich stóp procentowych.
Złoto nie przynosi kuponu, więc gdy stopy procentowe są wysokie lub mogą pozostać wysokie – alternatywne aktywa stają się bardziej atrakcyjne. Ostatnia konferencja Jerome’a Powella, na której okazał dość jastrzębie nastawienie, sugerując, że na najbliższych posiedzeniach obniżek stóp może nie być, zrobiło swoje.
Reklama
- Emocje i „psychologiczne odreagowanie” rynku po dużym wzroście.
Rynek złota w 2024 i 2025 roku zanotował ogromny wzrost — co naturalnie może sprzyjało wystąpieniu korekty w trendzie wzrostowym. Mimo to analitycy Bloomberga podkreślają, że mimo korekty, podstawy do wzrostów cen złota pozostają silne, ale ryzyko dla kontynuacji wzrostów nieco wzrosło.
- Spadek popytu w niektórych segmentach rynku, np. popyt na złoto w branży jubilerskiej.
Według danych World Gold Council (WGC) spadek popytu na złoto w branży jubilerskiej wyniósł -21% r/r w I kw. 2025 pomimo nadal wysokiej wartości sprzedaży.
Czy to już szczyt?
Niektórzy analitycy wskazują, że choć złoto może być trochę „przegrzane” w krótkim terminie, to niekoniecznie oznacza koniec hossy. Jak pisze Bloomberg, „spadki cen złota przyciągają łowców okazji na całym świecie”. Korekta może być okazją dla inwestorów, ale czas trwania korekty może być znacznie dłuższy, niż zakładają spekulanci. Przegrzanie rynku w październiku było potężne.
Perspektywy dla złota w przyszłym roku
Analitycy dużych banków inwestycyjnych są optymistyczni: np. HSBC podniosło prognozę ceny złota na 2026 do ok. $5 000 / oz, jeśli utrzymają się czynniki bezpieczeństwa i popytu instytucjonalnego.
Również raporty World Gold Concil mówią, że jeśli koniunktura gospodarcza się pogorszy (np. stagflacja, kryzys zadłużeniowy), to złoto może mieć dodatkowe paliwo do wzrostów.
Główne źródło popytu dla złota nadal powinno pochodzić z banków centralnych, które dywersyfikują swoje portfele rezerw walutowych.
Co to może oznaczać dla inwestorów w perspektywie przyszłego roku?
Jeśli ci ekonomiści, którzy zakładają niską inflację i niezwiększanie stymulacji fiskalnej w gospodarkach, mają rację, złoto może, przynajmniej w pierwszej połowie roku, konsolidować się – czyli możliwe są niewielkie wzrosty, a potem kolejne cofnięcie.
Jeżeli jednak dojdzie do pogorszenia warunków gospodarczych: np. wystąpią kryzys zadłużeniowy, nowe napięcia geopolityczne, rewizja polityki monetarnej, czyli podważenie niezależności banków centralnych (na przykład Fedu) – złoto może zanotować kolejny silny etap wzrostu.
Warto więc obserwować:
- decyzje banków centralnych (np. Federal Reserve),
- kurs dolara,
- poziom napięć geopolitycznych oraz
- popyt ze strony banków centralnych i inwestorów instytucjonalnych.
Co wpływało i może nadal napędzać wzrosty cen złota w przyszłym roku?
Większość czynników wspierających hossę na złocie w ostatnich dwóch latach nadal powinna być obecna.
- Popyt instytucjonalny: banki centralne, instytucje finansowe i fundusze ETF.
WGC informuje, że globalny popyt na złoto w Q2 2025 wyniósł 1 249 ton, co oznacza wzrost rok do roku – a wartość popytu skoczyła o 45% r/r ($132 mld) w dużej mierze dzięki popytowi inwestycyjnemu. Banki centralne i duzi inwestorzy coraz częściej postrzegają złoto jako element zabezpieczenia rezerw i dywersyfikacji.
- Geopolityka i niepewność makro.
Konflikty, napięcia handlowe, obawy o zadłużenie państwowe – to wszystko zwiększa atrakcyjność złota jako „bezpiecznej przystani”. WGC wskazuje, że scenariusz eskalacji takich napięć może prowadzić do silniejszego ruchu w górę złota.
Bloomberg podkreśla, że jednym ze współczynników wzrostów była właśnie niepewność – choć również te czynniki mogą działać w drugą stronę w przypadku poprawy nastrojów.
- Słabość dolara i niższe realne stopy procentowe.
Gdy dolar słabnie, a realne stopy procentowe (skorygowane o inflację) spadają – złoto staje się bardziej atrakcyjne. WGC raportuje, że to właśnie osłabienie USD było jednym z czynników sprzyjających silnemu wzrostowi cen w I kw. 2025. Jest to czynnik, który w przyszłym roku może nie wspierać wzrost kursu złota, bo dolar wydaje się odzyskiwać siły. Jednak w przypadku osłabienia dolara (na przykład na skutek działań Trumpa) złoto może dostać dodatkowy impuls wzrostowy.
Indeks dolara, 2 lata
- Ograniczony wzrost podaży i wyższe koszty produkcji.
Choć podaż złota wzrasta (np. produkcja kopalń), to nie zawsze nadąża za popytem inwestycyjnym. W drugim kwartale 2025 według WGC złoto zanotowało przyrost produkcji, ale nadal niewystarczający, by pokryć popyt, a recykling złota notuje zbyt wolne wzrosty.
W okresach gdy inwestorzy obawiają się inflacji, kryzysu finansowego lub dużego zadłużenia – złoto jest często wybierane jako aktywo „bezpieczna przystań”. WGC podkreśla ten aspekt w swoich raportach.
Podsumowanie
Rynek złota po spektakularnych wzrostach w ostatnich miesiącach przechodzi etap korekty lub przynajmniej konsolidacji. Przyczyny to m.in. wzmocnienie dolara, oczekiwania na dłuższe utrzymanie stóp procentowych na obecnych poziomach, a także częściowa realizacja zysków przez inwestorów. Najważniejsze jednak – podstawowe czynniki wspierające złoto pozostają w grze: wysoki popyt instytucjonalny, geopolityczne napięcia, spadek zaufania do polityki fiskalnej rządów oraz tradycyjna rola złota jako aktywa bezpiecznej przystani.
Dla inwestora oznacza to, że choć w krótkim terminie może być mniej spektakularnych ruchów w górę, to w średnim i długim terminie perspektywy pozostają pozytywne – szczególnie jeśli warunki gospodarcze i geopolityczne się pogorszą. Warto jednak być świadomym, że ryzyko spadku również istnieje (np. jeśli stopy nie zostaną obniżone, a dolar się umocni) – co również wskazują raporty WGC i Bloomberga.
05.11.2025
Źródło: Rdeka / Schutterstock.com





Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania