Obligacje w ogniu
Rynek akcji w dół i ceny obligacji w dół, a dolar w górę. Wielkie zamieszanie po rewelacyjnych danych z amerykańskiego rynku pracy. 256 tysięcy nowych miejsc pracy w grudniu przy oczekiwanych 160 tysiącach.
Jest tak dobrze w gospodarce, że aż źle dla giełdy i dla obligacji. Czy zamiast obniżek stóp w USA trzeba wypatrywać podwyżek? Jeszcze przed chwilą czyste szaleństwo, ale takie komentarze już się pojawiły.
Czy i jak szybko inwestorzy podniosą się z piątkowego szoku?
W poniedziałek o 8.45 Rafał Bogusławski opowie Wam również o tym, co dzieje się z polskimi obligacjami. One również pod presją. Rentowności 10-letnich obligacji już powyżej 6%.
Ropa na rynkach mocno w górę. Skutek uboczny nowych sankcji na Rosję. I to też może odciskać się na cenach obligacji.
Problemy Apple’a w Chinach. A co, jeśli Chińczycy wybiorą „patriotyczne zakupy”, czyli przestaną kupować produkty ze „zgniłego Zachodu”?
Jakie fundusze kupowali w grudniu klienci polskich TFI? A jakie były najlepsze w 2024 roku?
Reklama
📣 Przegląd rynków: wykresy
S&P 500 w ubiegłym tygodniu stracił 1,94%, zmienność zaczęła rosnąć. Za tydzień Trump zostanie prezydentem i nikt nie wie, co zrobi. Jeśli będzie wprowadzał cła od razu, to będzie nerwowo i rynek akcji może zanurkować. Dane z rynku pracy 256 tys. w miejsce 160 tys.
Funt brytyjski nie zaliczy ostatniego tygodnia do udanych, jest panika na obligacjach i walucie, rynek nie wierzy w racjonalność rządu. Po drugie jest to pochodna siły dolara, który jeszcze zyskał po danych z rynku pracy w USA, ta tendencja trwa od października, mimo rozpoczęcia obniżek stóp przez Fed. W Stanach rentowności już 4,80%, pytanie, co dalej. W środę dane o inflacji, jeśli będą gorsze od oczekiwań (mało prawdopodobne), to rentowności dalej pójdą w górę.
Na polskich obligacjach rentowności powyżej 6%, to jest atrakcyjny poziom, ale mogą pójść jeszcze wyżej, na 6,40%. Polskie obligacje nie są teraz w modzie, ubiegły rok nie był dobry dla długoterminowych obligacji. Jest też kwestia polityki rządu i chwiejności opinii RPP. Jeśli sentyment na rynkach światowych będzie się pogarszał, to 6,30-6,40% na polskich jest możliwe. Wiele zależy od tego, co zrobi Trump z cłami oraz od skali spowolnienia gospodarki światowej i spadku presji inflacyjnej. To ostatnie byłoby pozytywnym scenariuszem dla polskich obligacji. Spadek rentowności o 0,5 pkt proc. to wzrost ceny o 4% (mnożymy przez 8). Perspektywy zależą od potrzeb pożyczkowych i inflacji.
Nasza giełda w ostatnich dniach jest dość mocna na tle USA, ale Trump może nam popsuć sentyment na rynku, który zaczął się poprawiać od połowy grudnia. Scenariusz wzrostowy na ten rok dla polskiej giełdy jest całkiem prawdopodobny, bo wyceny są bardzo atrakcyjne o 8 miesiącach korekty.
Ropa teksańska ma perspektywy do dalszego wzrostu, sankcje przeciw Rosji wspierają rynek ropy naftowej, w perspektywie 5 lat ropa będzie testowała szczyty wszech czasów, pewnie będą też sankcje na Iran. Ropa buduje bazę do kolejnej fazy wzrostowej, 85 dol. za baryłkę w najbliższych miesiącach jest możliwe, a to pociągnie za sobą inflację i wstrzemięźliwość Fedu w obniżaniu stóp.
📣 Dane z rynku pracy szkodzą akcjom i obligacjom
Zaskakujące dane z rynku pracy, dużo więcej nowych miejsc pracy, średnia 3-mies. zaczęła rosnąć. Już pojawiły się komentarze, że być może Fed będzie musiał podnieść stopy procentowe w 2025 roku. Zdaniem Rafała to nie jest najbardziej prawdopodobny scenariusz, ale jeśli gospodarka nie będzie hamowała, a rynek pracy będzie mocny, to rentowności obligacji będą szły w górę. 2024 rok był słaby dla obligacji długoterminowych w USA, w Polsce też nie najlepszy. Pytanie, co się może wydarzyć z emisją długu i w USA, i w Polsce. Duża podaż może oznaczać konieczność zaoferowania wyższych rentowności. Tymczasem jest dług do zrolowania i nowe potrzeby.
ETF na obligacje vs. S&P 500. Historycznie gdy pojawiały się spadki na rynku akcji portfel obligacji zyskiwał (wyjątkiem był 2022). Krótkoterminowo obawy przed podwyżkami stóp lub brakiem obniżek powodują, że inwestorzy przeszacowują wartość inwestycji i pojawiają się spadki na rynkach akcji. Jeśli Fed nie będzie szalał z zacieśnianiem polityki, to długoterminowo mocny rynek pracy może dać paliwo do poprawy zysków firm i wzrostów indeksów, to pozytywna informacja dla akcji.
📣 Ropa w górę. To też zaszkodzi obligacjom
Sankcje przeciw Rosji określane jako najbardziej dotkliwe wprowadzane przez Bidena, choć już wie, że odchodzi, to tzw. „kulawa kaczka”. Rafał pyta, czemu tych sankcji nie wprowadzili przed wyborami. Ta decyzja ma znaczenie dla cen ropy i paliw. Jeśli ceny paliw trochę wzrosną i potrwają do jesieni, to będziemy mieli podbicie inflacji rok do roku o 1-2 pkt proc.
Polski dług: duże emisje będą sprzyjać wysokim rentownościom, podobnie jak inflacja, 6-6,50% to prawdopodobne rentowności, wyżej nie powinny pójść. Rafał uważa, że ryzyko takiej inwestycji jest wysokie i nadzieje na ponadprzeciętne zyski z obligacji są przedwczesne.
📣 Chińskie problemy Apple'a
Co, jeśli Chińczycy postanowią kupować „patriotycznie”? Nastawienie w ostatniej dekadzie do USA się zmieniło, np. coraz mniej Chińczyków studiuje w USA. To może spowodować problemy Apple’a i innych firm, jeśli Chińczycy się zbuntują. Powodów do nerowości jest wiele, ale nowe ATH na S&P 500 możliwe w tym roku.
📣 Najpopularniejsze fundusze w grudniu
📣 Najlepsze fundusze 2024 roku
Analizy LIVE w poniedziałek 13 stycznia 2025 o godzinie 8.45.
💥Inwestowanie 💥Rynki finansowe 💥Gospodarka 💥Świat 💥Opinie 💥Poglądy💥Zero rekomendacji!
Zapraszamy!!
13.01.2025

Źródło: analizy.pl
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania