Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9

OSTRZEŻENIE!!!

Oszuści podszywają się pod Analizy Online!

Temat tygodnia
Warto odkładać na emeryturę w IKZE

Partner

Logo partnera

Kto przeżyje za 25 proc. pensji?

Emerytury z ZUS będą niskie. To konsekwencja niekorzystnych trendów demograficznych w Polsce. Żeby więc godnie żyć na starość, trzeba wziąć sprawy we własne ręce.

W skrajnym scenariuszu do 2060 roku liczba ludności Polski skurczy się z obecnych ponad 37 mln do zaledwie 26,7 mln osób. W optymistycznym założeniu za niecałe cztery dekady Polaków będzie 34,8 mln - wynika z najnowszej prognozy Głównego Urzędu Statystycznego. W każdym wariancie będziemy zmniejszać się jako populacja. Na fatalną demografię wpływa niska liczba urodzeń. W najgorszym scenariuszu za niecałe 40 lat na świat przychodzić będzie zaledwie 150 tys. dzieci rocznie, a to aż o połowę mniej niż obecnie. Równocześnie powiększy się „armia” emerytów – liczba osób powyżej 65. roku życia w 2060 r. przekroczyć może aż 11 milionów.

Reklama

Struktura demograficzna polskiego społeczeństwa ulegnie niekorzystnym zmianom z punktu widzenia ZUS, czego zresztą sami przedstawiciele tej instytucji nie kryją. Dlaczego? Bo spadnie znacząco liczba osób w wieku produkcyjnym (kobiety 18-59, mężczyźni 18-64), a wrośnie grono seniorów, którym trzeba wypłacać emerytury z państwowego systemu. A ten jest przecież repartycyjny – ze składek osób pracujących pokrywane są bieżące świadczenia obecnych emerytów. I o ile dziś na 100 rodaków w wieku produkcyjnym przypada 70 seniorów, tak w 2060 r. będzie to już aż 105 emerytów.

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

To musi i przełoży się na wysokość wypłacanych w przyszłości świadczeń. W 2010 r. stopa zastąpienia, czyli stosunek między średnim wynagrodzeniem a przeciętną nowo przyznawaną emeryturą, przekraczała 60 proc. W 2030 r. wypłacane z ZUS świadczenia stanowić będą już tylko 38 proc. pensji emeryta, a w 2060 r. zaledwie 25 proc. Jak to wygląda na przykładzie? Przyjmując, że zarabiamy dziś średnią krajową (ok. 7 tys. zł brutto), to „na rękę” mamy ok. 5 tys. zł miesięcznie. Gdy przejdziemy na emeryturę w 2060 r., na konto otrzymywać będziemy zaledwie 25 proc. tej kwoty, czyli 1250 zł, które dodatkowo w przyszłości będzie znacznie mniej warte niż obecnie. Co z tym problemem zrobić? Jest tylko jedno rozsądne rozwiązanie: zacząć oszczędzać. Zwłaszcza że, jak szacuje GUS, na emeryturze przeżyjemy ok. 220 miesięcy, czyli średnio ponad 18 lat.

Ile powinienem oszczędzać?

Eksperci wskazują, że modelowo należy odkładać co miesiąc ok. 10-20 proc. pensji po opodatkowaniu, włączając w to oczywiście programy emerytalne związane z pracodawcą (jak PPK, czy PPE). Tak naprawdę jednak wszystko zależy od tego, w jakim jesteśmy wieku, jakie mamy możliwości finansowe i jaki cel chcemy osiągnąć.

Im więcej lat pozostało nam do emerytury, tym większe możliwości odłożenia dużej kwoty małymi krokami. Seniorzy wydają mniej, inne też mają potrzeby, ale tak naprawdę nie jesteśmy w stanie dokładnie przewidzieć, ile realnie pieniędzy będziemy potrzebować. Możemy jednak określić jaka miesięczna kwota świadczenia byłaby dla nas satysfakcjonująca.

Przykładowo: jeżeli obecnie zarabiamy 5 tys. zł, to w 2060 r. na emeryturze z ZUS dostaniemy 25 proc., czyli 1250 zł. Aby zwiększyć ten dochód (stopę zastąpienia) do np. 60 proc. pensji (3000 tys. zł) i wypłacać go przez kolejne 18 lat na emeryturze (216 miesięcy), musimy uzbierać na własną rękę łącznie ok. 380 tys. zł (brakujące 1750 zł pomnożone przez 216). Ile zatem trzeba oszczędzać co miesiąc, żeby zgromadzić taki kapitał? Przy 40 latach oszczędzania wychodzi ok. 790 zł, czyli ponad 15 proc. naszej pensji.  Są to szacunki, które zakładają inwestowanie do przysłowiowej skarpety. Nie uwzględniają też inflacji. A tę warto jednak wziąć pod uwagę, bowiem dzisiejsze 380 tys. zł będzie miało w przyszłości dużo mniejszą siłą nabywczą.

Jeżeli nie korzystamy z żadnych produktów inwestycyjnych, to wówczas wysokość miesięcznej wpłaty „do skarpety” należałoby zwiększać co roku o wskaźnik CPI. Inwestując gdzieś odkładane pieniądze możemy ochronić kapitał przed inflacją i osiągnąć nasz cel szybciej oraz mniejszymi „krokami”.

Przykładowo, przyjmując, że wybierzemy fundusz inwestycyjny o mieszanej strategii (część inwestujemy w akcje, część w obligacje) i zakładając konserwatywnie, że przez 40 lat zarobi on średniorocznie po 4 proc., to wówczas, aby uzyskać pożądaną kwotę (380 tys. zł), miesięcznie wystarczy wpłacać ok. 320 zł. W takim wypadku suma wpłat po 40 latach to 153 tys., a szacowane zyski – 226 tys. zł. Oszczędzając po 790 zł miesięcznie i przy założeniu 4-proc. stopy zwrotu w skali roku, po 40 lat uzbieralibyśmy aż 940 tys. zł, co zwiększyłoby nasze świadczenie na emeryturze o ok. 4,3 tys. zł miesięcznie (940 tys. podzielone przez 18 lat).

Korzyści z IKZE

Krajowy rynek finansowy oferuje dziś wiele możliwości gromadzenia oszczędności na starość. Jednym z takich narzędzi jest Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego. W formalnym sensie to rachunek, który można założyć w ramach umowy m.in. z wybranym bankiem, TFI, PTE i domem maklerskim. W praktyce, IKZE to tak naprawdę tylko prawne „opakowanie” dla lokaty, funduszu inwestycyjnego, dobrowolnego funduszu emerytalnego, a nawet akcji. Opakowanie to oferuje jednak spore korzyści podatkowe, na które paradoksalnie nie trzeba czekać do emerytury. Ulgi otrzymuje się tu i teraz, bowiem roczne wpłaty na konto emerytalne można odliczyć od podstawy opodatkowania, co upoważnia uczestnika do zwrotu 12, 19 lub 32 proc. wartości uiszczonej składki. W przypadku IKZE roczny limit wpłat wynosi 1,2-krotność prognozowanego wynagrodzenia. W 2023 roku to 8 322 zł i 12 483 zł (dla osób prowadzących działalność gospodarczą).

Przy wykorzystaniu całego tegorocznego limitu wpłat na IKZE (po 693 zł miesięcznie), roczna ulga dla skali progresywnej 12 proc. wyniesie 998,64 zł, a dla skali liniowej (19 proc.) sięgnie 2 663 zł. Tyle wróci do nas w przyszłym roku przy rozliczaniu podatków. Przyjmując w uproszczonym założeniu, że do IKZE będziemy przez 40 lat wpłacać tę samą kwotę (po 693 zł miesięcznie), wówczas nasz „zysk” z tytułu ulgi w PIT wyniesie po czterech dekadach łącznie niemal 40 tys. zł (przy skali podatkowej 12 proc.).

Przy wykorzystaniu całego tegorocznego limitu wpłat na IKZE (8,3 tys. zł) i przy 4-proc. stopie zwrotu w skali roku, po 40 latach uzbieramy łącznie ponad 822 tys. zł, a sumaryczna oszczędność na podatku od dochodów (zysków) kapitałowych sięgnęłaby aż 93 tys. zł.

Na koniec inwestycji w IKZE trzeba się z fiskusem rozliczyć, ale przy wypłacie środków w wieku emerytalnym zapłacimy jedynie zryczałtowany podatek w wysokości 10 proc. od całości oszczędzonej sumy (pod warunkiem dokonania wpłat przynajmniej w 5 latach).

Tylko u nas

20.11.2023

Ile odkładać na emeryturę?

Źródło: Monthira/ Shutterstock

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

25% kiedyś to będzie znacznie więcej, niż dziś te 45% wypłacane.

Zbigniew | 20.11.2023

Twój komentarz został dodany

Polecamy

Inwestuj w IKE z kupfundusz.pl
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych październik 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.