Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9

Reklama

Amundi Polska TFI zaprasza na Temat Tygodnia:

Tydzień z funduszami mieszanymi

Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

Giełdowa słabość

Inwestowanie, akcje, obligacje, surowce, waluty, złoty, gospodarka, rynki, świat. Analizy LIVE w poniedziałek 13 lutego 2023.

 

Startujemy o 🔔8.45 🔔8.45 🔔8.45 🔔8.45 🔔8.45 🔔8.45🔔8.45🔔8.45🔔8.45🔔8.45

📣WIG-i straciły wigor. Czego potrzeba do powrotu wzrostów na GPW?

WIG20 zanurkował w piątek o 2,50%, a w ujęciu dolarowym o 3,73%, bo złoty się osłabia. WIG20 jest niewdzięcznym indeksem dla spekulantów, bo często po szybkim wzroście następuje konsolidacja, z którą mamy do czynienia już od miesiąca, sygnały nerwowości już od początku lutego. To pokazuje, że jesteśmy mocno uzależnieni od tego, co się dzieje na świecie, bo gdy zmienia się sentyment, inwestorzy zaczynają inaczej interpretować te same wydarzenia.

To nie znaczy, że czeka nas gwałtowna wyprzedaż, byki mogą jeszcze zaatakować. Na eurodolarze sytuacja techniczna powoduje, że dalszy wzrost dolara może napotkać opór. Rynek czeka na wtorkowe dane o inflacji z USA. Rafał szuka teraz informacji o tempie spadku inflacji i widzi coraz więcej niepokoju, przekonanie, że inflacja gładko spadnie, a Fed zakończy podwyżki stóp, słabnie. Rynki wchodzą w faz większej nerwowości po kilku miesiącach uspokojenia. Jeśli dane będą gorsze od oczekiwań (prognoza 0,5% mdm), to może być niezła panika.

Dla polskiego rynku najważniejsze jest to, co będzie się działo z dolarem oraz z rynkami wschodzącymi. To może być trudniejszy okres.

Reklama

W piątek wieczorem zrewidowano dane o inflacji za grudzień; okazało się, że inflacja wzrosła wobec listopada o 0,1% zamiast o taką wartość spaść, jak podano wcześniej. Zdaniem Rafała nie ma to wielkiego znaczenia, o wiele ważniejsze będzie to, co będzie się działo z inflacją w marcu i kwietniu. Podobnie będzie w Europie. Przez ostatnie miesiące rynki grały pod dezinflację, wygląda na to, że wychodzimy z tego okresu. Przykładem dane ze Szwajcarii (inflacja CPI 3,3%, prognoza 2,9%, poprzednio 2,8%). Presja inflacyjna wraca.

Patrząc na to, co się wydarzyło w Azji i w USA, to pewnie zaliczymy dziś mniejsze lub większe wzrosty, na naszym rynku odreagowanie też jest uzasadnione.

Prezydent odesłał ustawę o SN do TK (KPO). Zdaniem Rafała nie jest zaskoczeniem, że pieniądze te są daleko i zaskoczeniem in plus będzie raczej ich pojawienie się. Ich brak oznacza, że nasz rynek będzie podążał za wydarzeniami na świecie.

Dolar – złoty. Od października złoty się umacniał do dolara, od lutego energicznie się osłabia. 4,50 zł za dolara to poziom istotny dla tej pary. Gdyby kurs pokonał ten poziom i szedł wyżej, to znaczy, że coś niepokojącego dzieje się na świecie. Problemy będą mieć zwłaszcza frontier markets (drugi szereg rynków wschodzących). Dolar będzie się umacniał do większości walut w nadchodzących miesiącach, a wraz z tym trendem słabł będzie złoty (oczywiście nie liniowo).

Większość analityków dużych domów inwestycyjnych twierdzi inaczej, obstawia rynki wschodzące, Rafał jest tego świadom. Zastrzega, że jeśli się myli, to wtedy prawdopodobny jest pozytywny scenariusz dla złotego, zwłaszcza wsparty środkami z KPO. Ale to nie jest bazowy scenariusz Rafała.

Do powrotu wzrostów na GPW potrzeba osłabienia dolara i poprawy sentymentu do rynków wschodzących.

📣Przebudzenie wśród funduszowych inwestorów. Wysokie saldo wpłat i wypłat w styczniu wcale nie musi być dobrym znakiem.

Prawie 900 mln zł na plusie różnicy między wpłatami a wypłatami wcale nie cieszy Rafała. A to dlatego, że inwestorzy indywidualni zwykle zaczynają kupować po wzrostach, o to obecnie zarówno akcje, jak i obligacje, także długoterminowe. A tu jest sporo obaw, prawdopodobieństwo spadku rentowności (wzrostu cen) jest mniejsze niż ich wzrostu (spadku cen). Wtedy inwestorzy mogą spanikować. Ruch korekcyjny może się wydarzyć bardzo szybko, a potem zaczniemy się zastanawiać, co będzie dalej z inflacją w Polsce. W środę poznamy inflację za styczeń, prawdopodobnie rzędu 17-18% i inwestorzy sobie przypomną, że mamy stopy na poziomie 6,75%. A wtedy może zacząć być nerwowo.

📣Wyniki amerykańskich spółek. Jest dobrze, czy może jednak nie?

69% spółek zaraportowało wyniki i tyle samo pokonało prognozy. To mniej niż zazwyczaj (5-letni średnia to 77%), a ponadto prognozy te zostały wcześniej obniżone. To jest standardowe zarządzanie oczekiwaniami, jednak powstaje pytanie, jak mocno te zyski jeszcze spadną. Jednak nie jest źle w porównaniu z tym, na co rynek był nastawiony.

📣Wojna handlowa Unia – Chiny? Czas wyrównać szanse, ale to będzie kosztować.

Wcześniej w UE wprowadzano różne regulacje, które zmniejszały opłacalność działania przemysłu i po szoku energetycznym okazało się, że firmy europejskie nie są w stanie konkurować z firmami chińskimi (zielona energia, emisje co2). Europa postanowiła „wyrównać szanse” i wprowadzić podatek. Zapłacą za to konsumenci.

Teraz taka wojna jest wyzwaniem dla obu stron, bo Chiny od Europy są nawet mocniej uzależnione od Europy. Chiny zagroziły zakazem sprzedaży pewnych technologii do Europy oraz metali ziem rzadkich. To pewnie w tym roku się nie wydarzy, ale wszystko to są decyzje napędzające inflację. Jeśli wciąż Europa w takim tempie będzie dążyła do zeroemisyjności, to kłopoty będą narastać. Do tego dojdzie niezadowolenie ludzi.

Informacje o kolejnych obiektach latających, także ze strony Chin.

📣Brak ropy z Rosji i coraz większe naftowe pragnienie z Chin, czyli powrót do drogich paliw i wyższej inflacji – niewykluczony.

Skala ożywienia w chińskiej gospodarce za 2022 rok. Chiny chwaliły się wzrostem powyżej 3%, ale popyt na ropę spadł o 3%, a popyt na energię wzrósł tylko o 0,4%. Te dane się nie spinają. Autor artykułu z Bloomberga zakłada, że w zeszłym roku Chiny mogły urosnąć maksymalnie o 2%. Ale jeśli rzeczywiście teraz wskoczyła na wyższy bieg, to teraz przyspieszenie może być bardzo duże, np. do 4%. To zwiększy popyt na ropę, za dwa, trzy miesiące możemy mieć deficyt na rynku ropy. Tymczasem OPEC nie jest w stanie zwiększyć wydobycia, Rosja obniży wydobycie, a Chiny zwiększą zużycie. O tym też trzeba pamiętać w kontekście inflacji.

Oraz oczywiście...

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

📣Wasze pytania, tematy, komentarze.

  • W ciągu ostatniego roku złoty mocno osłabił się do korony czeskiej (z 5,45 do poniżej 5 CZK za złotego). Złoty jest bardziej płynny niż korona, ale też czeski bank jest bardziej konserwatywny. W dłuższym horyzoncie złoty słabnie do korony już od końcówki 2020 roku. Rumunia z kolei jest na obrzeżach radarów globalnych inwestorów. Raczej trzeba złotego porównywać do korony i forinta, inwestorzy pamiętają, co się stało na Węgrzech w roku wyborczym, teraz my mamy rok wyborczy. Czeska korona zachowuje się relatywnie najmocniej z walut regionu, ale jeśli sentyment wyraźnie się pogorszy, to nawet korona zacznie słabnąć.
  • Krzywa Philipsa – on analizował inflację płac i stopa bezrobocia, a potem analitycy zaczęli w ten sposób analizować inflację ogółem. Zdaniem Rafała to było nadużycie, dlatego patrzy na tę teorię z dystansem. Jeżelibyśmy analizowali zamknięte gospodarki, jak jeszcze w latach 60., to miałoby to sens. Ale jesteśmy w erze silnej globalizacji przez ostatnie zwłaszcza dwie dekady i zaczęły pojawiać się głosy ekonomistów, że ta metoda nie odzwierciedla już rzeczywistości. Przyczyną inflacji mogą być np. szoki podażowe, z czym mieliśmy ostatnio do czynienia. Fed nie patrzy na krzywą Philipsa, choć oczywiście obserwuje rynek pracy.

Rafał Bogusławski i Robert Stanilewicz

Zapraszamy!

Tylko u nas

13.02.2023

Analizy Live: Giełdowa słabość

Źródło: analizy.pl

analizy.pl

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Polecamy

Inwestuj w IKE z KupFundusz.pl
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych październik 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.