Tych funduszy nie objęły ustawowe obniżki opłat. Niektóre wciąż są drogie
Przez trzy ostatnie lata mieliśmy do czynienia z masowymi obniżkami opłat w funduszach. Ale tylko otwartych. Wiele funduszy zamkniętych (FIZ-ów) wciąż pobiera wyższe opłaty.
Trzy lata obniżek w funduszach otwartych
Przez wiele lat polskie fundusze inwestycyjne uchodziły za drogie. Obraz rynku zmieniło wejście w życie pod koniec 2018 roku rozporządzenia Ministra Finansów w sprawie maksymalnej wysokości wynagrodzenia stałego za zarządzanie funduszem. Przez trzy kolejne lata sukcesywnie obniżane były progi maksymalnego poziomu opłaty stałej o 0,5 pkt proc. rocznie – z maksymalnie 3,5% w 2019 roku do maksymalnie 2,0% od 2022 roku. W efekcie najmocniej spadły opłaty w funduszach, które 3 lata wcześniej były najdroższe, czyli akcyjnych i zrównoważonych - w niektórych przypadkach nawet o połowę. I tak np. pod koniec 2018 roku fundusze akcji MiŚ pobierały średnio 3,7% opłaty stałej, tak dzisiaj jest to ok. 1,9%.
Przeczytaj także: Ostatnia tura obniżki opłat w funduszach – kilka wniosków
Reklama
W FIZ-ach opłaty wciąż te same
Rozporządzenie obniżające opłaty stałe dotyczy jedynie funduszy otwartych (FIO i SFIO). Nic się nie zmieniło natomiast w przypadku FIZ-ów. Tu wciąż panuje spora dowolność i TFI z niej korzystają. Z naszych analiz wynika, że w przypadku funduszy zamkniętych o publicznym charakterze (obecnie jest ich 35), w ciągu tych trzech lat jedynie w kilku przypadkach doszło do obniżenia opłaty stałej. Obecnie zawierają się one w przedziale od 0% (w funduszu mającym promocyjną stawkę) do nawet 4,5-5,0%, a ich średni poziom to 2,1%. W przypadku funduszy zamkniętych o niepublicznym charakterze te poziomy są podobne, przy czym nie ma dostępu do dokładnych danych.
Niemal w każdym segmencie rynku średni poziom opłaty stałej jest wyższy w FIZ-ach niż w funduszach otwartych. Są jednak dwa segmenty, w których różnice się zacierają (fundusze mieszane polskie), lub wręcz lepiej wypadają fundusze zamknięte (akcji polskich). W pierwszym przypadku to pochodna tego, że FIZ-y z segmentu mieszanego to głównie produkty o niskim ryzyku inwestycyjnym, czyli ochrony kapitału, które z reguły są tańsze od funduszy np. zrównoważonych - mających większą reprezentację wśród funduszy otwartych.
W drugim przypadku, czyli w segmencie funduszy akcji polskich, na korzyść FIZ-ów zadziałała ... przewaga funduszy pasywnych, które co do zasady pobierają niskie opłaty. Na osiem FIZ-ów akcji polskich aż sześć to ETF-y z oferty Beta Securities. Pozostałe dwa to Eques Akcji Sektora Prywatnego FIZ z 2,5% opłatą i najdroższy wśród FIZ-ów publicznych Esaliens Akcji Skoncentrowany FIZ z 4,5% opłatą stałą (statut pozwala na pobranie do 5%).
Zobacz pełne zestawienie opłat w funduszach zamkniętych - przedstawione są tu stawki maksymalne.
W sumie na 35 FIZ-ów publicznych aż w 22 statut zezwala na pobranie opłaty stałej na poziomie wyższym niż 2,0% (tyle wynosi limit dla otwartych). 18 z nich faktycznie ten limit przekracza. Dodatkowo większość z nich pobiera także opłatę zmienną uzależnioną od wypracowanych wyników. Po drugiej stronie z niskimi opłatami znalazły się wspomniane ETF-y, nie tylko z segmentu funduszy akcji polskich, ale także akcji zagranicznych (w jednym z nich obowiązuje promocyjna zerowa stawka) czy dłużny (z zaledwie 0,1% opłatą). Wśród funduszy pobierających maksymalnie 1% opłaty stałej znalazł się jeszcze PZU FIZ Legato.
22.04.2022

Źródło: Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania