Ostatnia tura obniżki opłat w funduszach – kilka wniosków
Za nami ostatnia tura regulowanych prawem obniżki opłat stałych za zarządzanie w funduszach otwartych. Sprawdzamy, jak TFI sobie z nią poradziły.
Z początkiem stycznia br. zakończył się trzyletni proces obniżania opłat za zarządzanie. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Finansów dot. maksymalnych stawek opłaty stałej za zarządzanie aktywami funduszy otwartych (FIO i SFIO) od 1 stycznia 2022 roku maksymalna stawka stałej opłaty nie może przekroczyć 2,0% w skali roku. Proces obniżek rozpoczął się w 2019 roku, kiedy maksymalne stawki zostały ograniczone do 3,5%, a w kolejnych latach o kolejne -0,5 pkt proc. Mowa tu o stawkach statutowych, czyli takich, które pojawiają się dokumencie prawnym każdego funduszu. Zazwyczaj są to stawki maksymalne, ale w rzeczywistości wiele TFI pobiera niższe opłaty i to na nich się tutaj skupimy.
Reklama
Przeczytaj także: Za co płacimy, inwestując w fundusze?
Główne wnioski z obniżki:
- Z ok. 530* detalicznych funduszy inwestycyjnych otwartych (FIO i SFIO) faktycznie pobierane opłaty za zarządzanie zostały obniżone w prawie 250 funduszach.
W ponad 220 przypadkach obniżka była konieczna, gdyż fundusz pobierał ponad 2,0%, w tym w 27 z nich TFI zeszło poniżej progu 2,0%. Wśród nich znalazły się m.in. Skarbiec III Filar, Skarbiec Market Opportunities i Skarbiec Waga (z 2,5% do 1,95%), a także Millennium Multistrategia (z 2,5% do 1,9%).
W 25 przypadkach opłaty zostały obniżone, mimo że nie przekraczały 2,0%. Wśród nich największe dotyczą UNIQA Globalnych Strategii Dłużnych (z 1,5% do 1,1%) oraz UNIQA Obligacji Korporacyjnych (z 1,5% na 1,0%). - Opłaty zostały obniżone głównie w funduszach droższych, czyli akcyjnych, surowcowych (średnio z 2,2% do 1,8%) i mieszanych (z średnio 1,9% do 1,7%). Przy czym w ostatnim z wymienionych segmentów obniżki były proporcjonalnie niższe. W efekcie obecnie fundusze mieszane kosztują niemal tyle co akcyjne.
- Fundusze dłużne praktycznie nie potaniały. Choć w tym segmencie większe obniżki opłat miały miejsce w zeszłym roku, to ogólnie były niewysokie (wyniosły średnio -0,1-0,2 pkt proc.) i wciąż jest duże pole do poprawy. Co piąty fundusz dłużny pobiera opłatę stałą za zarządzanie w wysokości 1,5-2,0%, a tylko co dziesiąty - poniżej 0,5%.
Generalnie fundusze krótkoterminowe (polskich papierów skarbowych i uniwersalne) są tańsze niż pozostałe fundusze dłużne. - W przypadku jednostek niepodstawowych obniżki opłat były znacznie niższe niż w jednostkach podstawowych. Jednostki "niepodstawowe", czyli np. B, C, D, T itp. są zazwyczaj dostępne m.in. w programach emerytalnych, bądź dla zamożniejszych klientów (z większymi aktywami). Są to zazwyczaj jednostki tańsze od tych podstawowych, szeroko dostępnych.
Obecnie różnice w poziomie opłat między różnymi jednostkami zmniejszyły się. Z naszych wyliczeń wynika, że w przypadku funduszy akcyjnych średni poziom opłaty stałej dla jednostek podstawowych obniżył się o -0,4 pkt proc., ale już w przypadku jednostek niepodstawowych tylko o -0,2 pkt proc.
W aż co czwartym funduszu (detalicznym otwartym), który ma różne typy jednostek, nie ma pomiędzy nimi różnicy w wysokości stałej opłaty za zarządzanie. - W sześciu funduszach opłata za zarządzanie została podwyższona. Wśród nich znalazł się UNIQA Akcji Europejskich ESG (wzrost z 1,5% na 2,0%)
* Analiza dotyczy funduszy otwartych (FIO, SFIO), działających (czyli niebędących w likwidacji), bez PPK, skierowanych do szerokiego grona klientów
14.02.2022

Źródło: wutzkohphoto / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania