Polska z deficytem. Po raz pierwszy od dwóch lat
Nadwyżkę na rachunku obrotów bieżących zamieniliśmy w październiku na deficyt (12-mies.). Pierwszy raz od dwóch lat. W kolejnych miesiącach saldo będzie się pogarszać przez czynniki cykliczne i nadzwyczajny wzrost zapasów - przewidują ekonomiści.
Deficyt w obrotach bieżących w październiku 2021 r. wyniósł 1,791 mln euro - wynika z danych NBP. Eksport wzrósł w październiku o 6,65 proc. w ujęciu rocznym, a import zwiększył się o 20,4 proc. Saldo bieżące w ujęciu 12-miesięcznym pogorszyło się w ciągu półrocza o 3 pkt proc.
Reklama
- Po październiku odnotowaliśmy pierwszy od 2 lat deficyt, równy 0,2 proc. PKB, wobec nadwyżki 0,4 proc. PKB po wrześniu. Po uwzględnieniu pełniejszego obrazu przepływów międzynarodowych (funduszy strukturalnych w ramach rachunku kapitałowego oraz FDI) mamy nadal nadwyżkę, jednak poduszka bezpieczeństwa w bilansie płatniczym w ostatnich miesiącach mocno zmalała - zauważają ekonomiści PKO BP.
Rachunki za import rosną z powodu odbicia popytu krajowego oraz wysokich cen surowców energetycznych. Po stronie importu najsilniej rosły w październiku wydatki na paliwa - gaz ziemny, ropę naftową i produkty jej rafinacji. Wzrósł też import towarów zaopatrzeniowych, zwłaszcza metali i produktów chemicznych. Spadła natomiast dynamika wydatków na samochody z powodu niedoborów mikroprocesorów w europejskim sektorze automobile. Po stronie eksportu, silnie spadły wpływy z wszystkich grup pojazdów drogowych i części samochodowych. Branża motoryzacyjna ma większy udział w eksporcie niż w imporcie, więc kryzys przekłada się na pogorszenie salda obrotów w tej grupie towarowej.
Ekonomiści PKO BP zakładają, że deficyt na rachunku obrotów bieżących w kolejnych miesiącach utrzyma się. - Saldo będzie pogarszane przez czynniki cykliczne i nadzwyczajny wzrost zapasów. Moc eksportu ma szansę powrócić w drugiej połowie 2022, w miarę osłabienia ograniczeń podażowych oraz możliwej poprawy warunków monetarnych w Chinach, które obecnie negatywnie wpływają na koniunkturę w niemieckim przetwórstwie - argumentują.
Eksperci ING Banku Śląskiego przewidują z kolei, że w całym 2021 r. rachunek obrotów towarowych zamknie się saldem bliskim zera. Deficyt na rachunku obrotów bieżących może z kolei sięgnąć 1,5 proc. PKB. Tymczasem, w pandemicznym roku 2020 nadwyżki w obu saldach wynosiły odpowiednio 2,4 proc. i 2,9 proc. PKB.
- Przy utrzymaniu ożywienia gospodarczego i wysokich cenach surowców energetycznych spodziewamy się dalszego pogorszenia tych sald. Szybkie pogorszenie salda obrotów bieżących w 2021 r. oznacza mniejsze wsparcie dla notowań złotego, które w coraz większym stopniu jest informacją istotną dla decyzji RPP - dodaje Leszek Kąsek, ekonomista ING.
14.12.2021

Źródło: I MAKE PHOTO 17 / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania