Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9

Reklama

Amundi Polska TFI zaprasza na Temat Tygodnia:

Tydzień z funduszami mieszanymi

OSTRZEŻENIE!!!

Oszuści podszywają się pod Analizy Online!

Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

Zarządzanie funduszami to nie sprint, tylko maraton

Zarządzanie funduszami to biznes, który buduje się latami na zaufaniu klientów. Kto tego nie rozumiał, wypadł z rynku – mówi Grzegorz Raupuk, prezes KupFundusz.

Jagoda Fryc: Otoczenie rynkowe, ze względu na niskie stopy procentowe, sprzyja dziś branży TFI. Ale wiadomo, że dobra koniunktura wiecznie trwać nie będzie. RPP wreszcie podniosła stopy procentowe. To nieco poprawia atrakcyjność lokat bankowych. Z drugiej strony, nad rynkami wisi widmo kryzysu energetycznego. Wrzesień pokazał, że inwestorzy poważnie traktują to zagrożenie. Nadchodzą gorsze czasy dla TFI?

Reklama

Grzegorz Raupuk: Bieżące otoczenie rynkowe nie do końca jest sprzyjające rozwojowi rynku funduszy. O ile obecne warunki sprzyjają edukacji i poszukiwaniom przez klientów rozwiązań pozwalających zastąpić lokaty bankowe i narzędzia walki z inflacją, o tyle obecny poziom rynkowych stóp procentowych skutecznie odstrasza od najpopularniejszych rozwiązań, jakimi dotychczas były fundusze dłużne. Dopiero długoterminowe i obarczone większym ryzykiem spojrzenie na swoje inwestycje przez klientów mogłoby uruchomić falę silniejszego zainteresowania funduszami. Do tego jednak potrzebna jest edukacja i uświadamianie klientów, by inaczej patrzyli na swoje inwestycje i oceniali je nie w krótkich, lecz długich terminach.

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Patrząc jednak na napływy do TFI za ostatnie kilkanaście miesięcy, nie można oprzeć się wrażeniu, że Polacy zaczęli patrzeć na fundusze łaskawszym okiem. Od maja ubiegłego roku wpłacili do nich łącznie ponad 41 mld zł. Połowa tej kwoty trafiła do funduszy dłużnych. To kapitał, który wcześniej zalegał na niskooprocentowanych lokatach. Przed nami jednak kolejne podwyżki stóp procentowych. Co to oznacza dla posiadaczy tych funduszy?

Uważam, że stosunkowo silne napływy do funduszy w ostatnich kilkunastu miesiącach to bardziej efekt odważniejszej polityki sprzedażowej banków niż łaskawszego spojrzenia na fundusze przez indywidualnych inwestorów. Przy niskim oprocentowaniu lokat bankowych i stosunkowo dobrych wynikach funduszy dłużnych jeszcze rok temu, banki miały sporą łatwość w oferowaniu funduszy wśród swoich klientów. Napływ środków trochę jednak przyhamował i nadal hamuje z uwagi na pogarszające się możliwości zarabiania przez fundusze dłużne i sporą niepewność na rynkach akcji. Obecne wzrosty stóp procentowych, zarówno oficjalnych, jak i rynkowych będą nadal pogorszać wyniki funduszy dłużnych. Tak długo, jak inflacja nie zmieni swojego trendu i nie zacznie słabnąć, klienci muszą się liczyć ze słabszymi wynikami tych funduszy. Jednak specyfika tego rynku i poruszanie się rentowności obligacji w średnioterminowych trendach pozwala liczyć na to, że po zakończeniu cyklu podwyżek, wyniki funduszy dłużnych zaczną ponownie pozytywnie zaskakiwać, przebijając oprocentowanie lokat bankowych i będą przyciągać szersze rzesze inwestorów. Banki z pewnością wykorzystają ten trend.    

KupFundusz ma już 100 mln zł aktywów. To też dowód na to, że Polacy zaczęli inwestować w fundusze.

Zebrane przez KupFundusz.pl 100 mln zł aktywów to dowód, że Polacy mogą i chcą inwestować w fundusze przez internet. Przed uruchomieniem platformy zastanawialiśmy się, czy to już czas, aby niezależna firma dystrybucyjna, fin-tech niezwiązany z żadną grupą bankową, za to charakteryzujący się szeroką ofertą funduszy i skupiony na potrzebach klienta był zdolny przyciągać zdalnych inwestorów. Wierzyliśmy w to, choć jednak nie mogliśmy być tego pewni. Zgromadzone dotychczas aktywa i kilkutysięczna grupa klientów przekonują nas, że idziemy właściwą drogą i że przyszłość funduszy w znacznym stopniu opierać się będzie na sprzedaży ich przez internet. Dla nas sukces mierzony jest więc nie tyle wielkością zgromadzonych aktywów, co bardziej tym, że zaproponowany przez nas model funkcjonowania się sprawdził i że idziemy w dobrym kierunku.

Ale właściwie dla kogo są takie platformy inwestycyjne, jak KupFundusz?

KupFundusz.pl adresowany jest przede wszystkim do osób, które chcą inwestować w fundusze samodzielnie i/lub przy wsparciu różnych niezależnych narzędzi analitycznych. Adresowany jest do tych, którzy szukają bardzo szerokiej oferty rynkowej, zawierającej fundusze wielu instytucji (TFI) i o bardzo urozmaiconej polityce inwestycyjnej. Naszymi inwestorami mogą być zarówno osoby bardzo aktywne i wymagające, jak i mniej aktywne, które sukcesywnie budują swój kapitał, a ich cele mają bardzo długi horyzont inwestycyjny. Warto dodać, że dążymy do oferowania niemal wszystkich obecnych w Polsce funduszy inwestycyjnych i sukcesywnie poszerzamy ofertę (dziś to jest już około 60 proc. funduszy inwestycyjnych otwartych). Dlatego też uważamy, że każdy inwestor: zarówno mniej, jak i najbardziej wymagający znajdzie na KupFundusz.pl to czego potrzebuje i oczekuje.

Widać, że generalnie Polacy coraz chętniej korzystają z internetowych narzędzi do inwestowania. To efekt pandemii, czy przyczyn należy szukać również gdzie indziej?

To całkiem naturalne, że w świecie dynamicznego rozwoju e-commerce i kupowania przez konsumentów coraz szerszego wachlarza produktów przez internet, coraz szybciej rozwija się również zdalne inwestowanie. Pandemia przyspieszyła tylko zjawisko i uzmysłowiła wielu inwestorom, że tak można i że jest to nie tylko wygodne, ale i bezpieczne.

Ale z drugiej strony, mimo że popularność internetowych kanałów dystrybucji w Polsce rośnie, to jednak wciąż największy strumień pieniędzy płynie przez banki. Czy to jest wyłącznie polska specyfika? Jak wygląda rynek dystrybucji na rynkach rozwiniętych?

Minie jeszcze wiele czasu, nim niezależne (od banków) kanały dystrybucji dorównają skalą działania bankom. Musimy pamiętać, że to w bankach zgromadzona jest ogromna większa naszych oszczędności i że to banki mają do nich (do ich właścicieli) bezpośredni dostęp. Co bardzo istotne, to banki dla wielu są gwarancją bezpieczeństwa, to im najbardziej ufają i poprzez nie najchętniej inwestują. To się zmienia, choć nie w tempie rewolucyjnym. Musimy poczekać aż inwestorzy oswoją się z niezależnymi kanałami dystrybucji funduszy i docenią większą wartość dodaną oferowaną przez takie podmioty, jak KupFundusz.pl.

A jaka to wartość dodana (oprócz wygody, oszczędności czasu i ograniczania kosztów)?

Poza tymi korzyściami wymieniłbym jeszcze dwie, które są fundamentalne: szerokość oferty, czyli urozmaicenie produktów oraz niezależne narzędzia i opinie wspomagające wybór najlepszych rozwiązań inwestycyjnych.  

Mając do wyboru tak wiele możliwości, czym inwestor powinien kierować się przy wyborze funduszu i jakich stóp zwrotu może oczekiwać w dzisiejszym otoczeniu rynkowym?

Inwestor musi przede wszystkim określić jaki cel na koniec okresu inwestycji chce osiągnąć. Już na tym etapie może skonfrontować swoje oczekiwania z rzeczywistością, dzięki czemu dowie się, czy przypadkiem jego plany względem funduszy (i innych inwestycji) nie są wyssane z palca. Trudno bowiem oczekiwać corocznie 20 proc. zysku przez kilka lat. Tak samo nierealne jest osiąganie jakichkolwiek zysków bez ryzyka spadków wartości inwestycji – przynajmniej przejściowych. Takie ćwiczenie – „zadanie domowe” polecam każdemu początkującemu inwestorowi.

Oczekiwanie 5-6 proc. średniorocznie w horyzoncie kilku lat (7-10) i akceptowanie przejściowych strat rzędu kilkunastu procent pozwala już zbudować rozsądny portfel inwestycyjny. Podkreślę: „portfel inwestycyjny”, gdyż oparcie się na jednym funduszu może być zbyt ryzykowne i pozbawi nas możliwości realizacji celu.

Na KupFundusz.pl mamy kilka narzędzi, które pomagają w przygotowaniu się do inwestycji i określenia swoich celów. Poza zwykłymi kalkulatorami, w których określamy cel, wielkość kapitału, okresowe dopłaty i horyzont inwestycyjny, mamy bardziej zaawansowane narzędzia. Jest to tzw. strefa treningowa, gdzie każdy może zbudować własny portfel modelowy i przeanalizować jego historię (generowane przez niego okresowe zyski lub straty). Drugim, jeszcze bardziej zaawansowanym narzędziem, jest „kreator portfela”, który mierzy tolerancję inwestora na ryzyka, określa jego profil inwestycyjny i obrazuje te wyliczenia w postaci portfela modelowego wraz z prawdopodobieństwem osiągania określonych zysków i strat.       

Tylko jak wybrać dobry fundusz, gdy nie posiadamy wystarczającej wiedzy?

Po pierwsze nie wybierajmy jednego funduszu, tylko portfel funduszy (w zależności od strategii portfel może zawierać od 4 do 12 funduszy). Po drugie skorzystajmy z portfeli modelowych, które zawarte są w „kreatorze portfela”. Następnie „wypełnijmy” portfel funduszami zgodnymi z profilem inwestycyjnym, posiłkując się rankingami funduszy zaszytymi w KupFundusz.pl i rankingami oraz ratingami przygotowanymi przez naszą spółkę matkę Analizy Online.

Zmienię nieco temat. Od przyszłego roku wejdą regulacje dotyczące pobierania success fee. Wydaje się, że będzie to wiodące zagadnienie w branży TFI w 2022 roku. Co się zmieni z punktu widzenia inwestora? Co te zmiany oznaczają dla TFI?

Wzrost opłat zmiennych w funduszach to efekt administracyjnego, słusznego skądinąd ograniczania opłat stałych za zarządzanie. Udział opłat zmiennych będzie dynamicznie rósł, szczególnie przy sprzyjającej koniunkturze rynkowej. Natomiast wchodzące w życie regulacje dotyczące succes fee ucywilizują pobieranie tych opłat i ograniczą ich wzrost. Jest to z pewnością korzystne dla klientów funduszy i tworzy to podstawę do większego zainteresowania funduszami przez inwestorów w przyszłości. 

Czy i w jaki sposób przeciętny inwestor będzie miał możliwość zweryfikowania czy jego fundusz prawidłowo nalicza i pobiera success fee? Czy na platformie KupFundusz są narzędzia, które to umożliwią?

To niełatwe zadanie, zweryfikować prawidłowość obliczeń dla osoby mało obeznanej w sprawozdawczości i rachunkowości funduszy. Natomiast efekt tych wyliczeń będzie widoczny w oficjalnych dokumentach, które fundusze są zobligowane publikować. Dostęp do tych dokumentów jest i będzie możliwy zarówno na stronach www funduszy, jak i dystrybutorów, takich jak KupFundusz.pl. Ponadto Analizy Online, jako firma specjalizująca się w analizie i kontroli informacji publikowanych przez fundusze, będzie również przyglądała się wyliczeniom sporządzanym przez fundusze i publikowała opracowania na ten temat na swoich stronach.

Ostatnie lata nie były łaskawe dla branży TFI. Afera GetBacku, problemy FIZ-ów. Kilka TFI, które się w nich specjalizowały, zniknęło z rynku. Czego nas te wydarzenia nauczyły? Czy branża funduszy wyciągnęła z nich lekcje? 

Podstawową lekcją, jaką można i należy wyciągnąć z tych wydarzeń, to przede wszystkim wiedza, że zarządzanie funduszami to nie jest łatwy i szybki biznes. To nie sprint, tylko maraton. Należy poskromić oczekiwania i nie zakładać sukcesu w perspektywie 2-3 lat. To biznes, który buduje się latami na zaufaniu klientów. Kto tego nie rozumiał, wypadł z rynku. I to się nie zmieni. Przetrwają tylko ci, którzy potrafią powstrzymać się od wykorzystywania szybkich okazji i myślą w kategoriach interesu klienta, a nie tylko swojego.

Rozmawiała: Jagoda Fryc

Tylko u nas

11.10.2021

Zarządzanie funduszami to nie sprint, tylko maraton

Źródło: analizy.pl

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Polecamy

Inwestuj w IKE z kupfundusz.pl
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych październik 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.