Skrajne nastroje na rynkach, ale warto inwestować w Polsce
Od niepokoju, który jest efektem zaskakującego wyniku referendum w Wielkiej Brytanii, po optymizm związany z coraz większą siłą amerykańskiej gospodarki. Atmosfera na rynkach wymaga wiele od inwestorów, ale szans na zarobek nie brakuje - uważają eksperci BlackRock
90 zarządzających zagranicznego towarzystwa funduszy inwestycyjnych zebrało się, żeby wymienić zdania na temat bieżącej, bardzo dynamicznej sytuacji na światowych rynkach finansowych. Skutkiem tego spotkania jest obszerna prezentacja „Global Investment Outlook MIDYEAR 2016”. Kluczowe ryzyka dla globalnego wzrostu gospodarczego, które mogą dać o sobie znać w najbliższym czasie, to według specjalistów umacniający się dolar oraz zagrożenia geopolityczne, takie jak zbliżające się wybory prezydenckie w USA, czy konsekwencje Brexitu. Specjaliści zwracają uwagę, że nastroje wobec projektu wspólnej Europy są coraz słabsze również w innych kluczowych gospodarkach – Francji i Niemiec, a to może mieć negatywny wpływ na stabilność rynków finansowych na Starym Kontynencie i na świecie.
Stabilność tą dotychczas zapewniały banki centralne. Jak wskazują eksperci z BlackRock, do tej pory instytucje te odgrywały kluczową rolę w podtrzymywaniu dobrych nastrojów inwestorów, zwłaszcza na rynkach akcji. Jednak już w pierwszym półroczu, skuteczność wykorzystywanych przez nich narzędzi (np. programy skupu aktywów) zdawała się maleć. – Olbrzymia ekspansja bilansów banków centralnych na całym świecie doprowadziła do niespotykanej wcześniej płynności, jednak drastycznie ograniczyła dostęp do „bezpiecznych” aktywów – tłumaczy Rick Rieder, Chief Investment Officer, BlackRock Global Fixed Income.
Eksperci z zagranicznego towarzystwa funduszy zalecają szczególną ostrożność przy wybieraniu instrumentów do portfela na mocno przecenionych rynkach. - Ci, którzy szukają okazji do zakupów na słabym rynku powinni wystrzegać się tanich aktywów, których emitenci mierzą się z poważnymi problemami. Aktualnym przykładem jest brytyjski sektor nieruchomości i akcje europejskich banków. Cenimy inwestowanie w wartość, ale chcemy by spółki najpierw uporały się przejściowymi problemami – komentują.
W centrum ich zainteresowania są obecnie akcje spółek dywidendowych i obligacje skarbowe wybranych gospodarek wschodzących. Wysokie miejsce na ich liście zajmuje dług polski (obok brazylijskiego, indyjskiego i indonezyjskiego). – Zaczęła się wielka migracja w kierunku papierów skarbowych krajów wschodzących. Inwestorzy chętnie wybierają te aktywa, gdy gdzie indziej rentowności są równe lub mniejsze od zera – mówi Sergio Trigo Paz, dyrektor działu BlackRock Emerging Markets Fixed Income.
Wojciech Kiermacz
Analizy Online
Reklama
15.07.2016

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania