QUERCUS Selektywny - tu na długo, tam na krótko
Reklama
Dla kogo jest ten fundusz?
Chociaż w gronie detalicznych funduszy mieszanych stabilnego wzrostu oraz zrównoważonych panuje dość spora konkurencja, dodatkowo można wskazać im kolejnego, nieformalnego rywala. QUERCUS Selektywny - bo o nim mowa - jest oficjalnie pozycjonowany jako produkt typu absolute return, jednak w praktyce ma być właśnie rozwiązaniem o charakterystyce, która pozwala zaklasyfikować go pomiędzy wspomnianymi dwiema pierwszymi grupami funduszy. Przemawia za tym chociażby struktura jego portfela czy poziom zmienności jednostki, jaki starają się utrzymać zarządzający. Kluczowy dla wyników udział akcji waha się w przedziale od ok. 30% nawet do blisko 50% aktywów. Często jest to więc poziom znacznie wyższy niż w przypadku rozwiązań stabilnego wzrostu (średnia to ok. 30%) oraz niższy niż charakterystyczny dla większości produktów zrównoważonych (średnia ok. 55%). Co ciekawe, ta część portfela budowana jest w bardzo niestandardowy sposób ekspozycja z akcji (długie pozycje) niemal stale pomniejszana jest poprzez krótką pozycję w kontrakcie terminowym na indeks WIG20. Przeważnie sięga ona kilku procent aktywów, a jej celem jest ograniczanie ryzyka. W efekcie zaangażowanie netto w instrumenty tej klasy oscyluje właśnie we wspomnianych granicach. W strukturze samych akcji dominują natomiast walory emitentów o średniej oraz małej kapitalizacji, w których zarządzający częścią udziałową Wojciech Zych widzi największy potencjał do zysków. Co istotne, skupia się on niemal wyłącznie na spółkach z GPW zagraniczne firmy mają marginalne znaczenie. Kluczem do sukcesu ma być efektywna selekcja emitentów i według naszych obserwacji, ten obszar zarządzania można ocenić wysoko. Fundusz nie ma oficjalnego benchmarku, dlatego zarządzający ma szeroką swobodę w doborze poszczególnych walorów. W efekcie w portfelu próżno szukać wielu kluczowych dla warszawskiego parkietu emitentów, takich jak np. Pekao S.A., PKN Orlen S.A., czy KGHM S.A. Warto przy tym zaznaczyć, że brak reprezentantów z WIG20, przy zajęciu jednoczesnej krótkiej pozycji w kontrakcie futures na ten indeks, stanowi w praktyce zakład na spadek cen akcji takich walorów. Część dłużna portfela to w znacznej większości instrumenty korporacyjne. Ich udział jest najczęściej bliski ok. 40% aktywów, a głównym celem jest stabilizowanie wahań jednostki. Ten typ instrumentu nadaje się do tego bardzo dobrze (znacznie lepiej niż instrumenty skarbowe), z uwagi na wycenę metodą efektywnej stopy procentowej (wartość instrumentu rośnie liniowo do dnia wypłaty odsetek/zapadalności). Drugim celem komercyjnej części portfela dłużnego jest pokrycie opłaty za zarządzanie (2,8% w skali roku), nieznacznie wyższej w porównaniu ze średnią dla detalicznych funduszy stabilnego wzrostu (ok. 2,6%) i niższą niż w rozwiązaniach zrównoważonych (ok. 3,4%). Kluczowe dla tego typu instrumentów ryzyko kredytowe można ocenić jako niższe od przeciętnej. Największy udział stanowią obligacje banków, a zarządzający częścią dłużną Krzysztof Grudzień preferuje papiery o relatywnie krótkim okresie zapadalności, w przypadku których ryzyko niedotrzymania zobowiązań przez emitenta jest mniejsze. Na pozostałe aktywa składają się obligacje polskiego Skarbu Państwa (przeważnie do kilkunastu procent). Ich oprocentowanie, tak jak w przypadku papierów korporacyjnych, jest zmienne, ponieważ ryzyko stopy procentowej portfela z założenia ma być ograniczane do minimum. Część skarbowa pełni zatem głównie funkcję poduszki płynnościowej. Ocena wyników i ryzyka QUERCUS Selektywny w porównaniu do produktów stabilnego wzrostu i zrównoważonych wypada pozytywnie. Stopy zwrotu wynoszą odpowiednio +4,3%, -2,1%, -5,4% w horyzoncie roku oraz +21,1%, +7,6% i +2,7% w okresie 3 lat. Nieco gorzej wygląda to w porównaniu do celu wyznaczonego zarządzającym (+10% w skali roku). Towarzystwo pobiera bowiem zmienną opłatę od wyniku ponad ten poziom. Wynosi ona 10% nadwyżki, z jednoczesnym ograniczeniem jej wartości do maksymalnie 1% osiągniętego wyniku. Taki sposób ograniczania wysokości success fee (korzystny z punktu widzenia klienta) na polskim rynku jest spotykany bardzo rzadko. Z punktu widzenia zmienności jednostki należy odnotować jej wzrost. O ile jeszcze do końca 2014 roku była ona jedną z najniższych w porównaniu do funduszy stabilnego wzrostu, o tyle z początkiem nowego, miesięczne odchylenie standardowe stóp zwrotu wzrosło do poziomów powyżej średniej w grupie. Przyczyną takiej zmiany była najpewniej większa od historycznej zmienność cen akcji spółek z segmentu MiŚ (dynamiczne spadki z początkiem ub.r., a następnie silne wzrosty w jego drugiej połowie). Można więc domniemywać, że wzrost ryzyka nie ma trwałego charakteru. Z kolei w stosunku do rozwiązań mieszanych zrównoważonych, zmienność wyników produktu QUERCUS TFI jest nadal znacznie mniejsza. Ostatecznie, biorąc pod uwagę wszystkie przedstawione argumenty pozostawiamy bez zmian wysoką 4 gwiazdkową ocenę funduszu.Paweł Gruber, Marcin RóżowskiAnalizy Online
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania