QUERCUS Agresywny - wielki powrót do czołówki
Reklama
Dla kogo jest ten fundusz?
QUERCUS Agresywny to jedno z najbardziej charakterystycznych rozwiązań w gronie funduszy akcji polskich o uniwersalnej strategii. Główną cechą, jaka go wyróżnia, jest struktura portfela, po której widać duży nacisk na walory polskich spółek o średniej i małej kapitalizacji. To właśnie ich selekcja w największej mierze stanowi o wartości dodanej, którą starają się wypracować zarządzający Sebastian Buczek i Bartłomiej Cendecki. Jednym z kluczowych elementów doboru emitentów jest atrakcyjna wycena. Jeśli akcje notowane są z dyskontem do szacowanej wartości godziwej, menedżerowie nie boją się podejmować większych zakładów z rynkiem. Alokacja w instrumenty udziałowe najczęściej przekracza 90%. Firmy z segmentu MiŚ mogą obejmować nawet blisko 70% portfela, podczas gdy reszta przeznaczona jest na walory największych przedsiębiorstw notowanych na warszawskiej GPW. W efekcie wiele z kluczowych dla polskiego parkietu blue chipów jest mocno niedoważonych względem benchmarku (indeks WIG), a sumaryczne odchylenie do niego (określane parametrem active shares) przekracza 50% i jest jednym z wyższych w grupie. W przypadku konkurentów, mediana udziału podmiotów zgrupowanych w indeksie WIG20 to niemal 50%, a parametru active shares ok. 43%. Stosowanie takiej strategii niesie ze sobą zarówno znaczące szanse, jak i poważne zagrożenia. Wśród tych pierwszych warto wymienić stopy zwrotu, jakie zarządzający mogą wypracować w okresie sprzyjającej akcjom giełdowej koniunktury. Jako przykład podać można chociażby lata od 2009 do 2013, kiedy udawało się osiągać rezultaty wyraźnie lepsze od szerokiego indeksu WIG. Jednocześnie wyniki były znacznie wyższe także od większości konkurentów - QUERCUS Agresywny regularnie plasował się w pierwszym kwartylu zestawień stóp zwrotu w grupie. Drugą stroną medalu jest jednak znaczna wrażliwość na dekoniunkturę spółek z segmentu MiŚ i idąca za tym zmienność. Ryzyko to zmaterializowało się w 2014 roku, a o jego skali dość trafnie świadczyć może pierwsza w historii produktu (choć znacząca) roczna strata do benchmarku, w wysokości aż -8,4 pkt proc. Chociaż na skutek znaczącego wzrostu wartości aktywów na przełomie 2013 i 2014 roku (do 1,3 mld zł) zarządzający musieli zwiększyć zaangażowanie w akcje największych i zarazem najbardziej płynnych emitentów (do ok. 50%), to nie udało się jednak uchronić klientów przed stratami. Udział najmniejszych firm wciąż był na tyle znaczący, że kilkunastoprocentowy spadek indeksu sWIG80 zepchnął fundusz na koniec zestawienia wyników. Cały czas jednak w naszej opinii QUERCUS Agresywny to produkt wyraźnie lepszy od znaczącej większości konkurentów. Obok wysoko ocenianych przez nas cech jakościowych, takich jak kompetencje zarządzających czy sposób organizacji procesu inwestycyjnego, argumentami przemawiającymi na korzyść funduszu są dane ilościowe. Ponownie warto wspomnieć o systematyczności lepszych od benchmarku i konkurentów wyników w okresach 12 miesięcy kalendarzowych (z wyjątkiem roku 2014). Nadal pozytywnie oceniamy również selekcję spółek, która bezpośrednio przekłada się na wyraźnie lepsze od średniej wyniki od początku br. Następstwem jest obserwowana przez nas poprawa rocznego wskaźnika efektywności information ratio (IR). Wspomnieć warto także o niskich w stosunku do rywali opłatach. Nabycie jednostek to wydatek maksymalnie tylko 3,3% kapitału, a konstrukcja pobieranej przez towarzystwo zmiennej opłaty od wyniku w naszej ocenie jest uczciwa z punktu widzenia klienta. Powyższe argumenty, wraz z konsekwentnym trzymaniem się sprawdzonej przez lata strategii, sprawiają że utrzymujemy 5 gwiazdkowy Rating funduszu. QUERCUS Agresywny choć nie jest produktem idealnym, to jednak na tle podobnych mu rozwiązań na pewno jednym z najlepszych.Paweł Gruber, Marcin RóżowskiAnalizy Online
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania