Rating dla Skarbiec Akcja - nie tak silny jak dawniej
Reklama
Dla kogo jest ten fundusz?
Inwestorzy którzy zdecydowali się postawić w ubiegłym roku na Skarbiec Akcja mogą poczuć się nieco rozczarowani. Po wynikach z 2012 roku, kiedy to z +25,6% zyskiem fundusz zajął piąte miejsce w grupie, rok 2013 okazał się dalece odbiegający od oczekiwań. Zgodnie z polityką inwestycyjną zarządzający koncentruje się na dużych i płynnych spółkach. Dlatego w okresie, kiedy beneficjentami hossy były przede wszystkim polskie MiŚ-ie, pozycja produktu w zestawieniu stóp zwrotu spadła do czwartego kwartyla. W rezultacie zarządzający wypracował w 2013 roku zaledwie +4,7%, podczas gdy średnia dla grupy ukształtowała się na poziomie +11,2%. O ile jednak w ubiegłym roku potencjał stóp zwrotu portfela był znacznie ograniczony co jest zrozumiałe w kontekście realizowanej strategii, to już jego zachowanie w 2014 roku zaskakuje in minus. Okazuje się, że pomimo wysokiego udziału giełdowych gigantów, które traciły w minionych miesiącach znacznie mniej niż maluchy, wyniki funduszu nadal pozostają niskie na tle grupy. Trzeba przy tym zaznaczyć, że w br. inne rozwiązania skoncentrowane na dużych spółkach w większości zajmują miejsce w pierwszym lub drugim kwartylu stóp zwrotu. Takie zachowanie produktu wynika w dużej mierze ze spadku jakości selekcji. Stanowiła ona istotne wsparcie dla wyniku zarówno w 2012 r. jak i w pierwszej połowie 2013 r. Jednak z powodu dużego udziału mocno spadających spółek, które rok wcześniej były liderami pod względem stóp zwrotu, jak i mniej korzystnych typów inwestycyjnych, jakość doboru spółek jest obecnie elementem negatywnym. Dodatkowo okazuje się, że po zmianie zarządzającego w marcu 2014 r. szacowana na podstawie sprawozdania stopa zwrotu jest wyższa o około 4 pkt proc. od rzeczywistej. Sygnalizuje to, że przemodelowanie portfela na początku roku prawdopodobnie wpłynęło niekorzystnie na wyniki. Z drugiej strony, aby dokonać właściwej oceny podjętych działań, należy poczekać na efekty w dłuższym terminie. Licząc od początku roku strata do średniej wynosi -3,1 pkt proc., a fundusz zajmuje pozycję w dolnej części zestawień stóp zwrotu. Mogło zaszkodzić również utrzymywanie relatywnie wysokiej alokacji, która na koniec grudnia wynosiła 105,1% aktywów, co z kolei przekłada się na wysoką zmienność wyceny jednostki. Do wad produktu można zaliczyć również wysokie koszty. Pomimo, że w ubiegłym roku uplasował się on w czwartym kwartylu, pobrana została premia za wyniki ponad benchmark, który jest nieadekwatny do struktury portfela. Ostatecznie, mając na uwadze zmianę zarządzającego, niskie stopy zwrotu traktujemy jako rezultat procesu dostosowania portfela. Będziemy obserwować wyniki funduszu, czekając na zwyżkę formy. Na ten moment przyznajemy ocenę 3 gwiazdek, ale jej utrzymanie będzie zależało od poprawy stóp zwrotu w kolejnych miesiącach.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania