Liga Ekspertów w październiku: Nowicki i Reczulski na dwóch biegunach

W październiku koniunktura dopisała inwestorom. Zyski przyniosły zarówno akcje, jak i obligacje. W sumie niecałe 90 proc. krajowych i luksemburskich funduszy inwestycyjnych (w PLN) wypracowała dodatnie stopy zwrotu. To z kolei znalazło odzwierciedlenie w wynikach portfeli ofensywnych i defensywnych uczestników Ligi Ekspertów, budowanych właśnie z funduszy inwestycyjnych. 

Reklama

Najlepszą i najgorszą strategię agresywną (z większym udziałem funduszy akcji) dzieli w maju 7,4 pkt proc. Rozstrzał w wynikach strategii defensywnych (z większym udziałem funduszy dłużnych) sięga z kolei ponad 3 pkt proc.

Zapisz się na Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.

Zapisz się

Październik przyniósł kontynuację hossy na rynkach akcji – zarówno globalnie, jak i w Warszawie. WIG wzrósł o 4,8 proc., a WIG20 ponownie ustanowił szczyt hossy, zyskując 5,7 proc. Z kolei S&P 500 zyskał w październiku 3,5 proc., a Nasdaq drugi miesiąc z rzędu zyskał ponad 5 proc.  Zachowanie indeksów giełdowych znalazło odbicie w stopach zwrotu funduszy akcyjnych. Większość spośród analizowanych rozwiązań z tego segmentu znalazło się w październiku nad kreską. Gorzej radziły sobie fundusze akcji górników metali szlachetnych, które - jako jedyne - straciły średnio 4,8 proc. Cena złota, która w połowie października sięgnęła niemal 4 400 USD za uncję, w ciągu zaledwie sześciu dni spadła o 10 proc. – do 3 900 USD. W funduszach inwestujących w kontrakty na surowce widać było jednak dodatnie stopy zwrotu (średnio +3,6 proc.).

W takim otoczeniu niemal wszystkie portfele agresywne prowadzone w Lidze Ekspertów wypracowały zarobek, a najlepiej wypadł Paweł Reczulski z iX AM, który zyskał 3,7 proc. To efekt inwestycji na rynkach akcji w Japonii (JPM Japan Equity D (acc) (USD) +7 proc. w październiku)), Ameryce Łacińskiej (Schroder ISF Latin American A (Acc) (USD) +0,8 proc.) i w megatrendy (Generali Akcji: Megatrendy +7,7 proc.), a także w srebro (Superfund Silver Powiązany SFIO kat. Standardowa +5,3 proc.). 

Drugie miejsce podium należy do Piotra Zygmunta z Esaliens TFI, który zyskał 2,9 proc. W jego portfelu znajdziemy w sumie 8 funduszy, z czego najwięcej zyskał Esaliens Akcji Rynków Wschodzących (+6,1 proc.), a najgorzej Esaliens Złota i Metali Szlachetnych (inwestujący w akcje górników), tracą ponad 3 proc.

Na drugim biegunie wylądował Filip Nowicki, członek zarządu SUPERFUND TFI, którego poturbowała korekta na rynku metali szlachetnych. Jego portfel agresywny w ponad 60 proc. zbudowany jest z funduszu Superfund Spółek Złota i Srebra, inwestującego w akcje górników, który w październiku stracił ponad 6 proc. W efekcie portfel Filipa Nowickiego – jako jedyny – zanotował stratę (-3,7 proc.). 

Licząc od początku roku najlepiej wypada Michał Stanek z Q Value (+45,4 proc.), a najgorzej Paweł Reczulski z iX AM (+5,6 proc.).

Na rynku długu październik również dopisał. Rentowność amerykańskich obligacji 10-letnich spadła poniżej 4,1 proc., niemieckich do 2,6 proc., a polskich poniżej 5,4 proc. Indeks polskich papierów skarbowych TBSP wzrósł o niespełna 1 proc. Średnie stopy zwrotu funduszy dłużnych wahały się średnio od +0,5 proc. (polskie krótkoterminowe uniwersalne i skarbowe) do +1,1 proc. (dłużne USA uniwersalne). W takich warunkach niemal wszystkim uczestnikom Ligi Ekspertów udało się wypracować zyski w portfelach defensywnych.

Najwięcej, bo aż 3,2 proc. zarobił Paweł Reczulski z iX AM. W jego portfelu znajdziemy 4 fundusze inwestujące za granicą. Najwięcej zyskały luksemburskie Schroder ISF Asian Convertible Bond A1 (Acc) (PLN) (hedged) (+4,8 proc.) oraz Schroder ISF Asian Convertible Bond A1 (Acc) (PLN) (hedged) (+3,2 proc.). W tym czasie Allianz PIMCO Emerging Local Bond i Franklin Global Convertible Securities Fund A (Acc) (USD) dały zarobić – odpowiednio – 0,7 i 2,5 proc.

Kolejne miejsce podium należy do Jacka Babińskiego z Pekao TFI i Marcina Ciesielskiego z Ceres DI, którzy zarobili po 1,2 proc. Ten ostatni inwestuje w 5 funduszy dłużnych, głównie polskich obligacji skarbowych długoterminowych, ale także globalnych ultradługoterminowych (Allianz Obligacji Ultra Długoterminowych). I to właśnie ten ostatni był najzyskowniejszą pozycją w portfelu – zarobił ponad +2 proc. Pozostałe składniki portfela także przyniosły zyski (od +0,5 do +1,2 proc.). Jacek Babiński od dłuższego czasu inwestuje tylko w jeden fundusz – Pekao Dłużny Aktywny.

Pod kreską w październiku znalazł się jedynie Filip Nowicki z Superfund TFI (-0,1 proc. straty), którego poturbował wyżej wspomniany Superfund Spółek Złota i Srebra.

Licząc od początku roku najwięcej na portfelu defensywnym zarobił Paweł Reczulski z iX AM (+16,5 proc.). Najgorzej w takim ujęciu wypada Paweł Mizerski z UNIQA TFI (+5,4 proc.).