Liga Ekspertów: w maju technologia dała solidnie zarobić
W maju nie wszystkim uczestnikom Ligi Ekspertów koniunktura sprzyjała. Najlepszy portfel ofensywny zarobił ponad 4 proc., najgorszy - stracił ponad 5 proc. W przypadku strategii defensywnych zarówno zyski, jak i straty były skromniejsze.
W maju koniunktura na rynkach była kapryśna, szczególnie pod koniec miesiąca. Główne krajowe indeksy straciły po około 1 proc. Koniunktura nie sprzyjała też inwestującym na europejskich parkietach. Francuski CAC40 stracił bowiem niemal 5 proc., a niemiecki DAX zniżkował o 1,6 proc. Na Wall Street z kolei kapitał płynął do spółek technologicznych, zwłaszcza z sektora sztucznej inteligencji. W efekcie Nasdaq zyskał w miesiąc aż 24 proc. W tym czasie indeks szerokiego rynku S&P500 wzrósł o symboliczne 0,25 proc. Na rynkach długu obserwowaliśmy korektę notowań. Rentowności obligacji amerykańskich wzrosły w ciągu miesiąca powyżej 3,6 proc., polskich - przekroczyły 6 proc., a niemieckich - nieznacznie spadły poniżej 2,3 proc. Ceny surowców spadały.
Reklama
To znalazło odzwierciedlenie w wynikach portfeli ofensywnych uczestników Ligi Ekspertów. Najlepszy i najgorszy portfel agresywny dzieli ponad 9 pkt proc. Rozstrzał w wynikach strategii defensywnych przekracza 2 pkt proc.
Najlepiej w maju wypadł Michał Stanek z Q Value, zyskując 4,2 proc. Dla jego wyników kluczowy był rajd notowań spółek technologicznych na Wall Street, które zresztą mocno poturbowały jego portfel w ubiegłym roku (ekspert stracił wtedy ponad 40 proc., co było najgorszym osiągnięciem w Lidze Ekspertów). W maju, na fali ekscytacji sztuczną inteligencją, indeks Nasdaq wzrósł o 24 proc., co wsparło wyniki funduszy inwestujących w tym segmencie giełdy. Jednym z nich jest Skarbiec Spółek Wzrostowych, który zajmuje niemal jedną czwartą portfela Michała Stanka. W miesiąc fundusz ten zarobił ponad 21 proc. Niemal 8-proc. zyski przyniósł też Ipopema Globalnych Megatrendów. W portfelu eksperta Q Value znajdziemy także fundusz inwestujący w górników złota (Schroder ISF Global Gold A). Temu jednak majowa koniunktura już nie sprzyjała, bo stracił w tym czasie niemal 9 proc. Skromne zarobek wypracowały natomiast AGIO Akcji Globalnych (2,2 proc.) oraz Investor Top Małych i Średnich Spółek (+0,07 proc.).
Drugie miejsce podium zajął Grzegorz Zatryb, który w maju zarobił niewiele mniej od Michała Stanka, bo 4,1 proc. I podobnie jak u rywala, głównym źródłem tych zysków jest wspomniany wyżej Skarbiec Spółek Wzrostowych, który stanowi jedną piątą portfela agresywnego tego eksperta. Znajdziemy w nim jeszcze 7 innych funduszy, z czego zyski w maju wypracowało 4 z nich. Najwięcej, bo ponad 6 proc. zarobił Skarbiec Nowej Generacji. Najgorzej wypadł Skarbiec Top Brands, tracąc ponad 4 proc.
Na drugim biegunie wylądował Filip Nowicki z Superfund TFI. W maju ekspert stracił ponad 5 proc., a przyczynily się do tego 2 fundusze; Superfund Alternatywny oraz Superfund Silver Powiązany SFIO kat. Standardowa, które straciły w miesiąc po około 7 proc. Pierwszy z nich jest funduszem absolutnej stopy zwrotu (powinien zarabiać bez względu na koniunkturę), drugi - poprzez lokowanie aktywów w jednostki Superfund Trend Podstawowy, łączy inwestycje w srebro ze strategią managed futures. Na niewielkim plusie (0,9 proc.) był za to fundusz dłużnych Superfund Spokojna Inwestycja.
Licząc od początku roku najlepszy wynik notuje portfel agresywny Marcina Lau z Phinance (+14,4 proc.), który aktywnie zarządza swoimi wirtualnymi pieniędzmi - zmian w portfelu dokonuje co miesiąc. W maju zarobił 1,2 proc. a w portfelu miał łącznie 10 funduszy. Najgorzej w tym roku wypada natomiast strategia ofensywna Filipa Nowickiego (-2 proc.).
W przypadku strategii defensywnych majowe zyski (i straty) były dużo skromniejsze. Najlepiej wypadł Marcin Lau, powiększając portfel o 1 proc. Za takim wynikiem stoi inwestycja łącznie w 8 funduszy dłużnych, przy czym najwięcej, bo ponad 20 proc. wirtualnych aktywów stanowi Superfund Obligacyjny, który w maju zarobił 0,9 proc. Uzupełnieniem portfela są Skarbiec Spółek Wzrostowych oraz Investor Gold Otwarty, które łącznie zajmują w nim ok. 6 proc.
Drugi najlepszy wynik w maju (1,2 proc.) wypracował Michał Stanek. W jego portfelu defensywnym znajdziemy 4 fundusze. Wszystkie w ubiegłym miesiącu zarobiły, przy czym najwięcej (1,5 proc.) zyskał Rockbridge Lokata Plus, który stosuje ofensywną strategię, m.in. poprzez wykorzystanie dźwigni finansowej skutkującej dużą zmiennością wyników na tle grupowych rywali. Oprócz tego specjalista QValue postawił na Rockbridge Obligacji 2 (0,04 proc. zysku), Investor Oszczędnościowy (0,6 proc.) oraz AGIO Kapitał PLUS. Ten ostatni jest funduszem obligacji korporacyjnych i w maju zarobił 0,8 proc.
Na drugim biegunie wylądował Krzysztof Socha z Esaliens TFI. Jego strategia defensywna przyniosła 1,2 proc. straty. W portfelu tego uczestnika znajdziemy 2 fundusze dłużne: Esaliens Globalnych Papierów Dłużnych oraz Esaliens Makrostrategii Papierów Dłużnych, a także 1 fundusz akcyjny: Esaliens Medycyny i Nowych Technologii. W maju wszystkie te składniki portfela traciły, a najwięcej, bo o niecałe 2 proc. zanurkował Esaliens Makrostrategii Papierów Dłużnych. Fundusz ten lokuje niemal całość aktywów w tytuły uczestnictwa Legg Mason Western Asset Macro Opportunities Bond (master feeder). Ten drugi z kolei inwestuje w obligacje w krajach rozwiniętych i na rynkach wschodzących, a także w znacznej części – w różnego rodzaju instrumenty pochodne.
Od początku roku pozycję lidera utrzymuje Michał Stanek (+8,8 proc.), któremu po piętach depcze Jacek Babiński (+8,3 proc.). Najgorzej wypada natomiast Krzysztof Socha (+1,8 proc.).
05.06.2023

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania