Liga Ekspertów: w lipcu niemal każdy zarobił
W lipcu główne indeksy akcji na giełdach rosły, niekiedy wspinając się nawet na historyczne szczyty. Na rynkach długu również można było zarobić. W efekcie większość uczestników Ligi Ekspertów wypracowała w ubiegły miesiącu zarobek. Nieznacznie pod kreską znalazł się tylko jeden portfel.
To udany miesiąc dla inwestorów. Niemal 80 proc. krajowych i luksemburskich funduszy inwestycyjnych (w PLN) wypracowała w lipcu dodatnie stopy zwrotu. To z kolei znalazło odzwierciedlenie w wynikach portfeli ofensywnych i defensywnych uczestników Ligi Ekspertów, budowanych właśnie z funduszy inwestycyjnych.
Reklama
Najlepszą i najgorszą strategię agresywną (z większym udziałem funduszy akcji) dzieli w lipcu 3,5 pkt proc. Rozstrzał w wynikach strategii defensywnych (z większym udziałem funduszy dłużnych) sięga z kolei 0,5 pkt proc.
Lipiec przyniósł kontynuację hossy na rynkach akcji, szczególnie w Stanach Zjednoczonych, przy jednoczesnym utrzymaniu optymizmu w Europie i odbiciu w Azji. Notowania głównych indeksów giełdowych wspięły się na nowe szczyty, napędzane dobrymi wynikami spółek (zwłaszcza technologicznych) oraz poprawą nastrojów inwestorów. Amerykański indeks S&P 500 zyskał 2,2 proc., Nasdaq urósł o 3,7 proc. Na GPW lipiec przyniósł ósmy miesiąc z rzędu wzrostu indeksu WIG, tym razem o 3,1 proc. Jeszcze mocniej, bo o 3,8 proc., podskoczył z kolei WIG20TR. Nieco słabsze zwyżki obserwowano w segmencie firm średnich i mniejszych - mWIG40TR wzrósł o zaledwie 1 proc., a sWIG80TR - o nieco ponad 2 proc. Zachowanie indeksów giełdowych znalazło odbicie w stopach zwrotu funduszy akcyjnych. Większość spośród analizowanych rozwiązań z tego segmentu znalazło się w lipcu nad kreską. W takim otoczeniu niemal wszystkie portfele agresywne prowadzone w Lidze Ekspertów wypracowały zarobek.
Najlepiej w lipcu wypadł Piotr Zygmunt z Esaliens TFI, którego strategia ofensywna zyskała aż 3 proc. Licząc od początku roku ekspert zarobił 14 proc., co stawia go dokładnie w połowie stawki. Lipcowy sukces to efekt inwestycji w osiem funduszy, z których najwięcej (aż 6,6 proc.) zarobił Esaliens Małych i Średnich Spółek - w segmencie tzw. misiów był liderem już czwarty miesiąc z rzędu.
Najgorzej w czerwcu wypadł Paweł Reczulski z iX AM, którego portfel agresywny - jako jedyny - zanotował stratę (0,5 proc.).
Licząc od początku roku pozycję lidera utrzymuje Michał Stanek z Q Value, którego portfel agresywny dał zarobić już 26,5 proc. Najgorzej w takim ujęciu wypada Paweł Reczulski (-8,5 proc.).
Lipiec przyniósł lekką korektę na globalnym rynku obligacji skarbowych – rentowności dziesięcioletnich papierów skarbowych nieznacznie wzrosły: w USA do 4,38 proc., w Niemczech do 2,69 proc. W Polsce zaskoczeniem była decyzja Rady Polityki Pieniężnej o obniżce stóp procentowych od 25 pkt bazowych. W takich warunkach stałoprocentowe obligacje skarbowe nie zawiodły - indeks TBSP zyskał w lipcu 0,8 proc. Nadal dobrze radziły sobie także fundusze oparte o zmiennokuponowe papiery (zwłaszcza korporacyjne). W efekcie żaden fundusz z segmentu dłużnych polskich nie zanotował w ubiegłym miesiącu strat. Średnie stopy zwrotu w poszczególnych grupach wynosiły 0,8 proc.
W takich warunkach wszystkim uczestnikom Ligi Ekspertów udało się wypracować zyski w portfelach defensywnych. Najwięcej (+1 proc.) zarobił Jacek Babiński z Pekao TFI, którego portfel defensywny zbudowany jest tylko z jednego funduszy - Pekao Dłużny Aktywny. Licząc od początku roku Jacek Babiński zarobił 7 proc., i jest to drugi najlepszy wynik.
Najmniej w lipcu zyskał portfel defensywny Filipa Nowickiego z SUPERFUND TFI (+0,5 proc.), który równocześnie ma najwyższą stopę zwrotu liczoną od początku roku (+7,7 proc.). Najgorzej w takim ujęciu wypada Paweł Mizerski z UNIQA TFI, którego portfel defensywny zyskuje w tym czasie 4 proc.
05.08.2025

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania