Do funduszy akcji rynków wschodzących trafiło w tym roku już 50 mld dolarów

Globalny kapitał na dobre polubił fundusze akcji rynków wschodzących. Od początku października bieżącego roku do tego rodzaju funduszy napłynęło +10 mld dolarów. Natomiast saldo wpłat i wypłat od początku roku wynosi już +50 mld dolarów. Skala tego zjawiska jest więc naprawdę duża. Dla porównania zarówno w 2005 jak i 2006 roku napływy do segmentu funduszy akcji rynków wschodzących wyniosły po około +21 mld dolarów. W rekordowym 2007 roku napływ wyniósł +41,5 mld dolarów.

Zainteresowanie rynkami wschodzącymi jest wynikiem świetnej koniunktury na giełdach, którą podtrzymują kolejne publikacje danych makroekonomicznych oraz coraz lepsze dane rzeczywiste płynące ze spółek działających na emerging markets. Kolejnym elementem, bez którego aż tak silny napływ środków nie byłyby możliwy, jest duża pula tzw. wolnych środków, która w 2007 i 2008 roku została zgromadzona w funduszach pieniężnych. Według firmy Emerging Portfolio Fund Research odpływy z tego segmentu funduszu wynoszą w bieżącym roku ponad -400 mld dolarów, z czego naturalnie duża część kapitału trafiła właśnie do funduszy akcji rynków wschodzących. Jeżeli takie tempo odpływu środków z funduszy pieniężnych zostanie utrzymane, to zgodnie z szacunkami EPFR, ogólny bilans odpływu z tej grupy może w 2009 roku wynieść nawet -525 mld dolarów.

W tygodniu zakończonym 21 października fundusze akcji rynków wschodzących pozyskały +4,9 mld dolarów, czyli 47% puli środków, jakie napłynęły do wszystkich funduszy akcji, które monitoruje EPFR. Najwięcej środków tj. około +2,5 mld dolarów trafiło do funduszy akcji globalnych rynków wschodzących (GEM), na kolejnych miejscach znalazły się odpowiednio fundusze azjatyckie z wyłączeniem Japonii (+781 mln dolarów), fundusze akcji regionu Ameryki Łacińskiej (+871 mln dolarów) oraz fundusze regionu Europy Środkowej i Bliskiego Wschodu (+678 mln dolarów). W tej ostatniej grupie produktów, na szczególną uwagę zasługują fundusze akcji rosyjskich, do których przekazano +450 mln dolarów. Na przykładzie grupy funduszy azjatyckich z wyłączeniem Japonii łatwo zaś zauważyć, że inwestorzy nadal pozostają ostrożni w stosunku do funduszy akcji chińskich. Mimo to solidne napływy wykazują fundusze akcji koreańskich oraz fundusze akcji tajlandzkich. Ogólnie jednak bilans napływów do funduszy azjatyckich w bieżącym roku jest mniej imponujący niż w latach poprzedniej hossy, gdyż obecnie nie są one liderem przepływów.

Za wyjątkiem funduszy akcji japońskich, wszystkie grupy produktów akcyjnych dedykowanych rynkom rozwiniętym w ubiegłym tygodniu wykazały napływ środków. Dosyć dobrze wyglądała również struktura przepływów w funduszach sektorowych, gdzie odpływ, wykazały co prawda fundusze sektora finansowego, sektora usług, sektora telekomunikacji oraz sektora zdrowia i biotechnologii, jednak bardzo silne napływy po raz kolejny wykazują fundusze nieruchomości, do których w minionym tygodniu trafiło +728 mln dolarów. Wiele wskazuje na to, że przepływy kapitału w funduszach sektorowych mają związek z alokacją branżową zgodną z tzw. cyklem koniunkturalnym.

Kapitał napływał również do funduszy dłużnych, zarówno tych dedykowanych rynkom rozwiniętym jak i rynkom wschodzącym. Z kolei fundusze obligacji wysokodochodowych (High Yield) podtrzymały, trwającą od 17 tygodni, serię napływów. Ogólnie więc, ostatni tydzień można zaliczyć do niezwykle udanych. Za wyjątkiem funduszy pieniężnych wszystkie główne grupy produktów wypracowały dodatnie saldo sprzedaży.

/md