Rząd chce mieć większy wpływ na spółki Skarbu Państwa. Minister zapowiada ustawę
Podczas Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski zarysował nową strategię zarządzania majątkiem państwowym. Zapowiedział też ustawę.
Jak wskazał Jaworowski, obecnie Ministerstwo Aktywów Państwowych nadzoruje około 110 spółek, z czego jedynie 20 generuje aż 98 proc. całkowitych przychodów, a pozostałe 90 za 2 proc.
Reklama
– Portfel MAP powinien być mniejszy, bo przy stałych zasobach pozwoli to na efektywniejszy nadzór – ocenił Jakub Jaworowski. Zwrócił uwagę, że państwo posiada udziały w firmach działających w sektorach pozbawionych strategicznego znaczenia, co – jego zdaniem – powinno ulec zmianie. Aktywa mają zostać pogrupowane w silne organizmy sektorowe, skupione na branżach kluczowych dla gospodarki.
Jaworowski zapowiedział również zmiany ustawowe, które mają zwiększyć wpływ rządu na działalność spółek z udziałem Skarbu Państwa. – Skoro odpowiadamy, musimy mieć wpływ na to, co tam się dzieje. Polityczna odpowiedzialność musi iść w parze z realnym wpływem – podkreślił. - Uważam, że system powoływania członków rad nadzorczych musi skończyć z hipokryzją i udawaniem, że minister nie ma mieć wpływu. Ma i musi mieć - dodał.
Nowy model nadzoru ma jednak opierać się na transparentnych i profesjonalnych zasadach. Minister zapowiedział stworzenie systemu, w którym rady nadzorcze będą powoływane na podstawie jasnych kryteriów biznesowych, a ich członkowie – wybierani spośród niezależnych ekspertów, a nie z politycznego klucza. – Chodzi o rady nadzorcze, które nie będą łupem rządzącego środowiska politycznego – dodał.
Zaznaczył, że konieczne jest zapewnienie udziału w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa przedstawicieli niezależnych od aktualnie rządzącego obozu.
- I taki uczciwy system działania rad nadzorczych zaproponuję już wkrótce - zapowiedział Jakub Jaworowski.
Jak zauważył Jaworowski, w ostatnich 12 miesiącach indeks Total Return dla spółek bezpośrednio kontrolowanych przez Skarb Państwa wzrósł o 22 proc., przewyższając zarówno WIG20 TR (18 proc.), jak i Euro Stoxx TR (6,9 proc.). Mimo to wskaźnik cena/zysk pozostaje niski – na poziomie 6. – Tu szału nie ma, przyznał minister. - W Europie i zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych te wartości są grubo dwucyfrowe - przypomniał.
- Ale walczymy, walczymy nie tylko o wzrost wartości spółek, ale także dzielimy się zyskami, kiedy one powstają i w tym roku wypłaty dywidend są zaplanowane łącznie dla budżetu państwa i funduszu inwestycji kapitałowych na 5 miliardów zł, ale jestem przekonany, że będą one sporo większe - dodał.
Historyczna fuzja PZU i Pekao
Minister aktywów pozytywnie ocenił także ogłoszoną reorganizację PZU i Banku Pekao, która docelowo doprowadzi do połączenia spółki holdingowej PZU z bankiem. – To wydarzenie o charakterze epokowym, które może stworzyć silny organizm bancassurance i zakończyć niespotykaną na świecie sytuację, w której ubezpieczyciel zarządza dwoma konkurującymi bankami – powiedział Jaworowski.
Podkreślił, że nowa struktura pozwoli na uwolnienie nawet 20 mld zł kapitału, co – przy zastosowaniu przepisów tzw. kompromisu duńskiego – umożliwi zwiększenie akcji kredytowej do 200 mld zł. – To gigantyczna szansa dla rynku finansowego, dla klientów i całej gospodarki – dodał.
Jego słowa potwierdził minister finansów Andrzej Domański, który określił te szacunki jako konserwatywne. – Takie środki mogłyby nawet podwoić saldo kredytów inwestycyjnych w Polsce – ocenił. Według niego fuzja PZU i Pekao ma tworzyć realną wartość dla akcjonariuszy i zwiększać produktywność gospodarki.
02.06.2025

Źródło: andagraf / Schutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania