Przegląd prasy (2025-02-25)
GPW ma za sobą najgorszą jak dotychczas tegoroczną sesję, a złoty wciąż się umacnia, rynki w ulgą przyjęły wynik wyborów w Niemczech, choć o koalicję będzie równie trudno jak indywidualnemu inwestorowi zainwestować w obligacje korporacyjne. Za to konsument w Polsce tryska optymizmem. Plus ranking lokat rocznych. O tym piszą media we wtorek.
GPW w dół, a złoty dalej w górę
Polski rynek w ostatnich tygodniach stawia przed inwestorami sporo zagadek. Po tym jak zadziwiał siłą, przebijając na wylot najbardziej optymistyczne prognozy na ten rok w zaledwie kilka tygodni, w ostatnich dniach staje się jednym z najsłabszych. Poniedziałkowa sesja zakończyła się niemal 2,4-proc. spadkiem WIG20 przy grubo ponad 3-proc. zniżkach banków. To właśnie ta grupa firm stała za noworocznym rajdem głównych warszawskich indeksów, a teraz staje się ich przekleństwem. Zastanawiająca jest kondycja złotego. Mocne zachowanie giełdy na początku roku wiązano z powrotem inwestorów zagranicznych nad Wisłę, co przejawiało się także lepszym zachowaniem złotego i na odwrót. Tymczasem w poniedziałek złoty był jeszcze silniejszy. Kurs EUR/PLN schodził nawet poniżej poziomu 4,14 zł, wyznaczając nowe siedmioletnie minima. Za dolara inwestorzy przez chwilę płacili jedynie 3,95 zł, najmniej od czterech miesięcy.
Za: Parkiet (2025-02-25), Andrzej Pałasz, Strach zaczyna zaglądać w oczy, a to sygnał dla obligacji/ Na GPW realizacja zysków na całego, ale złoty wciąż silny. Zwrot NASDAQ?
Reklama
Powyborcze nadzieje w Niemczech
Wynik niemieckich wyborów parlamentarnych był zbliżony do oczekiwań rynkowych, co zostało przyjęte zwyżkami przez giełdę we Frankfurcie. Teraz daje o sobie znać nadzieja, że nowa koalicja rządowa będzie w stanie pobudzić gospodarkę balansującą na krawędzi recesji. Wybory parlamentarne w Niemczech wygrał centroprawicowy blok CDU/CSU, zdobywając 28,5 proc. głosów i 208 mandatów w Bundestagu. Jego przywódca Friedrich Merz ma zostać nowym kanclerzem RFN. Musi jednak znaleźć koalicjanta, bo jego stronnictwo nie ma samodzielnej większości i wygląda na to, że będzie próbował budować koalicję wspólnie z pokonaną SPD. Wielka Koalicja jest obecnie postrzegana jako faworyt, gdyż oznacza stabilizację oraz kontynuację. O ile długoterminowe zachowanie indeksu DAX jest głównie związane z konkurencyjnością międzynarodową tworzących go spółek, o tyle obecne perspektywy polityczne tworzą dodatkowe wsparcie. – Inwestorzy wierzą w to, że Niemcy będą miały rząd zdolny do inicjowania nowych impulsów wzrostowych i że skończą się spory, które charakteryzowały poprzednią koalicję złożoną z trzech partii – twierdzi Jochen Stanzl, analityk CMC Markets. – Niemcy potrzebują teraz rządu, który będzie zdolny do działania i będzie chciał działać szybko. W odpowidzi na wyniki wyborów umocniło się także euro. Eksperci spodziewają się jednak, że szybko zejdą one na dalszy plan.
Za: Parkiet (2025-02-25), Hubert Kozieł, Inwestorzy liczą na to, że przyszły rząd Merza da impuls rozwojowy
Za: Parkiet (2025-02-25), Przemysław Tychmanowicz, Euro wygranym wyborów, ale w długim terminie liczy się co innego
Za: Puls Biznesu (2025-02-25), Stanisław Borawski, Merz da impuls giełdowym misiom
Konsumpcja zakwitła w styczniu
Sprzedaż detaliczna na początku roku zaskoczyła bardzo pozytywnie po tym, jak pod koniec 2024 r. rozczarowała. Ogłoszony w poniedziałek przez GUS wzrost sprzedaży detalicznej o 4,8% r./r. jest dużo lepszy od średniej prognoz ekonomistów. Zaskakująco dobry odczyt to nie efekt jakiegoś skoku w jednym segmencie handlu, dobrze wypadła m.in. sprzedaż obuwia i odzieży, pojazdów i części do nich czy farmaceutyków i kosmetyków (możliwe, że to m.in. przez wzmożone zachorowania na grypę). Na dużym plusie w końcu była też sprzedaż RTV/AGD i mebli (o 13,6% r./r.), która dotychczas rozczarowywała. Świetne dane o sprzedaży detalicznej w styczniu są nieoczekiwane m.in. dlatego, że początek roku to zahamowanie wzrostu wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw: do 9,2% r./r. nominalnie (najmniej od ponad trzech lat) i 3,7% realnie (najmniej od ponad roku). Sytuacja powinna się wyraźnie zmienić dopiero w drugiej połowie roku, gdy inflacja spadnie zapewne w okolice 4%, a niewykluczone jest odbicie dynamiki wynagrodzeń wraz z oczekiwaną poprawą koniunktury (m.in. w związku z ożywieniem inwestycyjnym). Główny ekonomista PKO BP Piotr Bujak zauważa też, że zaawansowany jest też już proces odbudowy oszczędności przez Polaków, silnie widoczny w 2024 r. – To też może być element sprzyjający ożywieniu konsumpcji – ocenia.
Za: Parkiet (2025-02-25), Mikołaj Fidziński, W styczniu Polacy poszaleli na zakupach
Za: Puls Biznesu (2025-02-25), Ignacy Morawski, Sprzedaż detaliczna odpaliła
Inwestor indywidualny a obligacje korporacyjne
Inwestor Wojtek zainteresował się możliwością nabycia obligacji oferowanych inwestorom detalicznym na podstawie prospektu emisyjnego zatwierdzonego przez KNF. Tym razem konkretnie chodziło o firmę Kruk. Oprocentowanie wydało mu się atrakcyjne, spróbował więc zorientować się, jak może je nabyć. Okazało się to niełatwe. Dość płytki rynek pierwotny i wtórny utrudnia bowiem inwestowanie w obligacje korporacyjne. – Biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw, naprawdę nie wiem, czy ma sens inwestowanie w obligacje korporacyjne [zawsze można to zrobić poprzez fundusze inwestycyjne – analizy.pl.] emitowane na podstawie prospektów emisyjnych zatwierdzanych przez KNF – dochodzi ostatecznie do takiego wniosku.– Emitentów jest stosunkowo niewielu i reprezentują właściwie tylko dwie branże. Trudno jest więc zdywersyfikować portfel, do tego trudno wyjść z inwestycji przed czasem z zachowaniem rozsądnego poziomu ceny. Za obligacjami przemawia głównie oprocentowanie i dla kogoś, kto nie będzie musiał sięgnąć po pieniądze wcześniej, może to być argument. Tym bardziej że raczej nie straci na zmianach stóp procentowych – podsumowuje.
Za: Puls Biznesu (2025-02-25), Inwestor Wojtek: Obligacje korporacyjne to oferta dla koneserów
Ranking lokat rocznych
Lokata dla Ciebie od Raiffeisen Digital Banku znalazła się na pierwszym miejscu lutowego zestawienia najwyżej oprocentowanych depozytów 12-miesięcznych. Oprocentowanie, na które można liczyć, to 5,70% w skali roku. Inne parametry, które mogą zainteresować przyszłego deponenta, to kwota maksymalna wyznaczona na 200 000 zł oraz konieczność posiadania konta osobistego. Środki wpłacone do Raiffeisen Digital Banku są objęte ochroną austriackiego systemu gwarantowania depozytów. Na drugiej pozycji uplasowała się Lokata 5 Plus dostępna w ofercie Volkswagen Bank GmbH Oddział w Polsce. Stawka na tej lokacie w wariancie rocznym to 5,50% w skali roku. Również i w tym przypadku nie obejdzie się bez konta osobistego, które jest niezbędne do obsługi depozytu. Oszczędności przechowywane w Volkswagen Bank GmbH Oddział w Polsce są objęte nadzorem niemieckiego odpowiednika BFG. Na ten depozyt można wpłacić do 2 mln zł. W czołowej trójce znalazła się jeszcze jedna lokata, która podobnie jak wyżej wymieniona konkurencja wymaga założenia konta osobistego. Mowa o Lokacie Plus od Toyota Banku oprocentowanej na 5,30% w skali roku. Maksymalna kwota pojedynczego depozytu to 2 mln zł. Średnie oprocentowanie pięciu najwyżej oprocentowanych lokat rocznych wynosi 5,35% w skali roku.
Za Bankier.pl (2025-02-25), Monika Dekrewicz, Ranking lokat rocznych. Do złowienia oferty na ponad 5%
Zachęcamy do korzystania z wyszukiwarki i porównywarki lokat i kont oszczędnościowych na stronie Analizy.pl
25.02.2025

Źródło: Mitrija / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania