Produkcja budowlana i przemysłowa pod kreską
Produkcja przemysłowa spadła we wrześniu o 0,3 proc. r/r, a budowlana skurczyła się o 9 proc. r/r. Pierwszy odczyt rozczarował, drugi był zgodny z oczekiwaniami.
Produkcja przemysłowa we wrześniu 2024 r. spadła o 0,3 proc. r/r, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 9 proc. – podał Główny Urząd Statystyczny. To odczyt gorszy od oczekiwań. Konsensus prognoz ekonomistów zakładał bowiem wzrost w sektorze o 0,3 proc. r/r i o 10 proc. m/m.
Reklama
- Ożywienie w polskim przemyśle zatrzymało się – zauważają ekonomiści ING. - Uważamy, że to przejściowa słabość. Sama krajowa konsumpcja to za mało, aby gospodarka mogła rosnąć. Ale impuls inwestycyjny, związany ze środkami z UE powoli rozkręca się, w tym roku beneficjenci otrzymają ok. 20 mld z KPO, w 2025 r. 60 mld plus fundusze strukturalne. Niemiecki przemysł samochodowo drgnął w sierpniu i kontynuuje wzrost we wrześniu. Cały III kw. 24 raczej słaby w przemyśle, ale czekamy na poprawę – dodają.
Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym, we wrześniu produkcja sprzedana przemysłu ukształtowała się na poziomie o 0,4 proc. wyższym niż rok wcześniej i o 0,2 proc. niższym w ujęciu miesięcznym.
- Przez następne trzy miesiące produkcja będzie spadać po wyłączeniu czynników sezonowych. W październiku pomoże dodatnia różnica dni kalendarzowych, co pozwoli osiągnąć wzrost (ok. 0,5 proc.). Natomiast wyniki dalej zaniżać będzie kondycja eksporterów, głównie z uwagi na zapaść w niemieckiej gospodarce. Konsensus prognoz wskazuje, że w IV kw. tempo wzrostu PKB Niemiec odbije z 0,0 do 0,5 proc. r/r. Jednak silniejsza odbudowa aktywności nastąpi raczej dopiero w 2025 r. Dopiero wtedy zobaczymy poprawę sytuacji polskich firm – przewidują ekonomiści Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
GUS podał też dane o produkcji budowlano-montażowej, która we wrześniu spadła o 9 proc. r/r, a w skali miesiąca wzrosła o 12 proc. Ekonomiści przewidywali spadek o 9,5 proc. r/r i wzrost w ujęciu miesiąc do miesiąca o 10,9 proc.
- Wrzesień przyniósł słabsze od oczekiwań wyniki z przemysłu i budownictwa. Produkcja przemysłowa spadła o 0,3 proc. r/r, po spadku o 1,2 proc. r/r w sierpniu. W dalszym ciągu w przemyśle dominują raczej pesymistyczne sygnały (m.in. słabość segmentu eksportowego i wpływ mocniejszego PLN), które stopniowo powinny jednak ustępować. Budownictwo od początku roku jest pod negatywnym wpływem okresu przejściowego między unijnymi perspektywami finansowymi, spadku inwestycji prywatnych i dekoniunktury w budownictwie mieszkaniowym – we wrześniu produkcja budowlana spadła o 9 proc. r/r vs 9,6 proc. r/r w sierpniu. Wrześniowe dane, w przeciwieństwie do poprzednich miesięcy, nie były zaburzone przez efekty kalendarzowe – oceniają ekonomiści PKO BP.
Ceny producentów spadły we wrześniu o 6,3 proc. r/r i o 0,5 proc. m/m. Konsensus rynkowy to spadek w ujęciu rocznym o 5,7 proc.
- Dane Eurostatu wskazują, że Polska jest jedyną spośród dużych gospodarek, gdzie koszty produkcji wyraźnie spadają. W przypadku większości gospodarek obserwujemy ok. 1-proc. wzrost cen dóbr trwałych oraz nieco silniejszy 2-proc. wzrost cen dóbr kapitałowych. Spadki cen w Polsce utrzymają się do końca roku – w grudniu wskaźnik PPI powinien oscylować blisko -3,5 proc. – komentują eksperci PIE.
GUS podał też, że we wrześniu 2024 r. ceny produkcji budowlano-montażowej wzrosły r/r o 5 proc., a w porównaniu z sierpniem 2024 r. wzrosły o 0,3 proc.
21.10.2024

Źródło: Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania