Wzrost gospodarczy Polski wyraźnie przyspieszył
W II kwartale tego roku dynamika wzrostu gospodarczego przyspieszyła z 2 do 3,2 proc. w ujęciu rocznym - wynika ze wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego. Odczyt był lepszy od oczekiwań. Konsensus prognoz ekonomistów zakładał wzrost na poziomie 2,8 proc. r/r.
Polska gospodarka przyspieszyła w II kwartale 2024 r. Ze wstępnych danych GUS wynika, że dynamika wzrostu PKB wyniosła 3,2 proc. r/r wobec 2 proc. r/r w I kwartale. Konsensus prognoz ekonomistów zakładał przyspieszenie do 2,8 proc. r/r. W ujęciu kwartał do kwartału PKB w II kwartale wzrósł o 1,5 proc., po wzroście o 0,8 proc. kw/kw kwartał wcześniej (po rewizji).
Reklama
- To duże zaskoczenie, bo dane sektorowe były słabe. Sprzedaż, produkcja i budowlanka składały się na 2,6-2,8 proc. wzrostu. Źródłem zaskoczenia była wg nas konsumpcja, zwłaszcza usług. Oczekiwania na obniżki stóp NBP muszą się trochę po dzisiejszym odczycie PKB skorygować. Zostajemy z naszą prognozą 3 proc. r/r wzrostu PKB w całym 2024 i 4,3 proc. r/r w 2025 r. - komentują ekonomiści Pekao.
Nie wiemy, jakie są składowe tego wzrostu. Dane dotyczące struktury zostaną opublikowane dopiero pod koniec miesiąca (29 sierpnia). Ekonomiści wskazują jednak, że głównym motorem wzrostu pozostaje konsumpcja, zarówno prywatna, jak i publiczna. Inwestycje prawdopodobnie wskażą na spadek w ujęciu rocznym, co wynika z przerwy między perspektywami UE oraz powolnego uruchamiania inwestycji w ramach KPO.
- Głównym motorem wzrostu była konsumpcja, natomiast inwestycje i niski popyt zagraniczny hamowały tempo wzrostu. Po stronie wartości dodanej poprawiła się aktywność w przemyśle, a spadek w budownictwie był mniejszy niż w I kw - wskazują ekonomiści Polskiego Instytutu Ekonomicznego. - Wzrost gospodarczy Polski jest wysoki na tle Unii Europejskiej. PKB Niemiec spadł o 0,1 proc. r/r, natomiast w całej strefy euro wzrósł o 0,6 proc. Jedynie Hiszpania osiągnęła podobny wynik. Polska utrzymuje stabilny wzrost mimo problemów niemieckiego przemysłu i słabszej konsumpcji na rynkach eksportowych - dodają.
Eksperci PIE spodziewają się stabilizacji tempa wzrostu PKB w Polsce w kolejnych kwartałach. - Perspektywy dla inwestycji dalej są słabe, co ograniczy przyśpieszenie. Silniejszych wyników oczekujemy początku 2025 r. dzięki realizacji projektów z KPO, co pozwoli zrekompensować lekkie spowolnienie konsumpcji - wskazują specjaliści PIE.
W 2024 r. odbicie wzrostu PKB w Europie Środkowej pozostaje jak dotąd dość umiarkowane wobec powolnego wzrostu w Niemczech i Europie Zachodniej. Zbierany przez Deloitte konsensus prognoz rynkowych i instytucjonalnych wskazuje, że wyniesie ono średnio 2,1 proc. (od -0,1 proc. w Estonii do +3,3 proc. w Chorwacji) i 2,9 proc. w Polsce. Dla porównania w Niemczech będzie to tylko 0,3 proc. Silniejsze odbicie wzrostu przesuwa się na 2025 r. – sięgając 2,9 proc. dla Europy Środkowej i 3,5 proc. dla Polski, wobec 1,2 proc. w Niemczech. Ciągle wydaje się to jednak tylko nieznacznie szybciej od potencjału.
- Czynniki ryzyka dla prognoz makroekonomicznych koncentrują się wokół inflacji i przełożenia sztucznej inteligencji na wydajność pracy, a także zagrożeń geopolitycznych w Ukrainie, Tajwanie, na Bliskim Wschodzie. Wpływa na nie również fragmentacja handlu międzynarodowego w efekcie konfliktów geopolitycznych i tendencji protekcjonistycznych na świecie, a także niepewne perspektywy wzrostu w Chinach - ocenia dr Rafał Trzeciakowski, starszy ekonomista w zespole analiz ekonomicznych, Deloitte.
Z centralnej ścieżki lipcowej projekcji inflacyjnej Narodowego Banku Polskiego (NBP) wynika, że wzrost PKB w 2024 r. ma wynieść 3 proc., a następnie przyspieszyć do 3,8 proc. w 2025 r. oraz spowolnić do 3,1 proc. w 2026 r.
14.08.2024

Źródło: Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania