"Jastrząb" z RPP mówi o obniżkach stóp w Polsce
Miejsce na obniżkę stóp procentowych mogłoby się "na pewno" pojawić na początku przyszłego roku, jeśli wzrost PKB w tym roku wyniesie poniżej 3 proc., a na przyszły rok nie będzie widać żadnych perspektyw na jego istotne przyspieszenie - ocenił Ludwik Kotecki, jeden z większych "jastrzębi" w RPP.
Ludwik Kotecki, członek Rady Polityki Pieniężnej ocenił, że jeżeli potwierdziłby się scenariusz słabszego wzrostu gospodarczego w tym roku (poniżej 3 proc.) i braku perspektyw na jego przyspieszenie w kolejnym, to "na pewno jest miejsce na obniżkę stóp procentowych na początku 2025 r."
Reklama
- Inflacja w tym czasie znów zacznie się obniżać i prawdopodobnie będzie to już trwałe obniżenie - powiedział Ludwik Kotecki w rozmowie z Money.pl.
Jego zdaniem, w obecnych uwarunkowaniach gospodarczych w Polsce i za granicą nie ma pola na dodatkowe działania zacieśniające politykę pieniężną. Teraz kolej na politykę fiskalną. Ekonomista uważa, że silny wzrost wynagrodzeń szybko się skończy i powróci do poziomów spójnych z niską inflacją.
- Jeżeli potwierdziłby się scenariusz, że ten nasz wzrost gospodarczy w tym roku jest nawet poniżej 3 proc. PKB, a na przyszły rok nie ma żadnych perspektyw, żeby ten wzrost istotnie przyspieszył, to na pewno takie miejsce na obniżkę stóp procentowych na początku przyszłego roku jest - powiedział członek RPP.
Z centralnej ścieżki lipcowej projekcji inflacyjnej Narodowego Banku Polskiego (NBP) wynika, że wzrost PKB w 2024 r. sięgnie 3 proc., a następnie przyspieszy do 3,8 proc. w 2025 r. oraz spowolni do 3,1 proc. w 2026 r.
Przypomnijmy, że wstępne dane GUS o inflacji konsumenckiej pokazały wzrost dynamiki CPI do 4,2 proc. w ujęciu rok do roku, co było spowodowane głównie zmianami w regulacjach dotyczących cen energii. W środę poznamy ostateczny odczyt wraz z poszczególnymi składowymi, co umożliwi ekonomistom analizę wpływu tych regulacji na inflację. W środę poznamy też wstępny szacunek wzrostu PKB za II kwartał tego roku. Konsensus prognoz ekonomistów zakłada przyspieszenie dynamiki wzrostu gospodarczego z 2 do 2,8 proc.
- Nasza prognoza zgadza się z konsensusem, który przewiduje przyśpieszenie dynamiki do 2,8 proc. r/r, w porównaniu do 2 proc. r/r w I kw. 24. W tym tygodniu poznamy jedynie wynik ogólny, bez szczegółowej struktury. Dane dotyczące składowych zostaną opublikowane dopiero pod koniec miesiąca, i zakładamy, że potwierdzą one, iż głównym motorem wzrostu pozostaje konsumpcja, zarówno prywatna, jak i publiczna. Inwestycje prawdopodobnie wskażą na niewielki spadek w ujęciu rocznym, co wynika z przerwy między perspektywami UE oraz powolnego napływu środków z KPO - oceniają ekonomiści PKO BP.
RPP utrzymuje stopy procentowe na niezmienionym poziomie (5,75 proc.) po tym, jak we wrześniu i październiku 2023 r. obniżyła je o łącznie 100 pb.
12.08.2024

Źródło: Dmitry Demidovich / Shuterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania