Przegląd prasy (2024-06-18)
Branża TFI wystosowuje apel do rządzących i zastanawia się nad uatrakcyjnieniem rynku funduszy dla inwestorów. Wyraża też obawy o wpływ planowanych unijnych regulacji na rynek funduszy w Polsce. Jastrzębie z RPP mówią o obniżce, dolar ma przestrzeń do wzrostu, a przykłady Paryża i Londynu pokazują wpływ polityków na giełdy. Plus ranking lokat.
Obawy przed unijnymi regulacjami funduszy
Branża TFI postrzega Retail Investment Strategy, czyli pakiet przepisów dotyczących większości produktów inwestycyjnych, jako zagrożenie dla polskiego rynku funduszy inwestycyjnych. – Choć ograniczono rygorystyczne podejście do tzw. zachęt, to w zamian wprowadza się nowe obowiązki testowe wobec klientów, co może stanowić nowe bariery inwestycyjne – komentuje Małgorzata Rusewicz, prezes Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami. – Teraz, kiedy jeszcze trwają negocjacje z Parlamentem Europejskim, potrzebujemy silnego głosu i aktywnej postawy w relacjach na szczeblu unijnym ze strony branży i polskiego rządu. Walczymy o to, aby nasz kraj nie utknął na peryferiach Europy – przekonuje Rusewicz. Celem Komisji Europejskiej jest zwiększenie udziału funduszy inwestycyjnych w aktywach finansowych gospodarstw domowych. Jednak regulacje te mogą spowodować wzrost presji kosztowej u dystrybutorów, a co za tym idzie wzrost znaczenia doradztwa algorytmicznego, co na mniej rozwiniętych rynkach, takich jak Polska, może doprowadzić do dalszej konsolidacji rynku wokół dużych banków. Z kolei niezależne TFI, które nie posiadają własnych platform dystrybucji, mogą mieć trudności z konkurowaniem na rynku.
Za: Parkiet (2024-06-18), Andrzej Pałasz, Te regulacje ograniczą rozwój rynku funduszy/ Nowe standardy dla funduszy inwestycyjnych – jak wpłyną na rynek?
Reklama
XVIII Forum Funduszy (relacja)
Pozostaniemy na peryferiach Europy czy wejdziemy do grona państw dających przykład rozwoju – to jedno z głównych pytań tegorocznego forum środowiska funduszy inwestycyjnych. Od współpracy rządu z rynkiem zależy, w którym kierunku podryfujemy. Spotkanie przedstawicieli branży funduszy inwestycyjnych w Kazimierzu Dolnym tym razem odbywa się pod hasłem: „W przemianie”. Hasło tegorocznego forum organizowanego przez IZFiA odnosi się oczywiście do globalnych zmian, ale trudno nie przyznać, że sam sektor TFI wymaga odświeżenia, chociażby technologicznego, które np. przyciągnęłoby młodsze roczniki inwestorów. Między innymi o tym była ostatnia z debat pierwszego dnia XVIII Forum Funduszy. Jak przyznali jej uczestnicy, nowe technologie są niezbędne do budowania relacji z obecnymi klientami. Samo Forum rozpoczęło się jednak od apelu branży w kierunku rządu. – Rysuje się nowy porządek świata, a Polska stoi na drodze do wejścia do czołowych gospodarek – stwierdziła na wstępie Małgorzata Rusewicz, prezes IZFiA. – Żeby jednak tak się stało, potrzebujemy znieść kilka barier rozwoju – apelowała wraz z Jarosławem Skorulskim, przewodniczącym Rady IZFiA i prezesem BNP Paribas TFI.
Za: Parkiet (2024-06-18), Andrzej Pałasz, Globalne trendy, lokalne bolączki. Branża funduszy chce się wybudzić
Dolar ma przestrzeń do wzrostu
W poniedziałek na rynku walutowym widać było lekkie odreagowanie po zeszłotygodniowym umocnieniu dolara. Na nastroje inwestorów wciąż jednak mocno wpływa niepewność polityczna związana m.in. ze zbliżającymi się przedterminowymi wyborami parlamentarnymi we Francji. Na to nakłada się niepewność dotycząca dalszych działań banków centralnych. Niepokój inwestorów dotyczący sytuacji politycznej w Europie jest jednak częściowo rekompensowany ich nadziejami na to, że Fed zacznie luzować politykę pieniężną. Nadzieje te ożyły po zeszłotygodniowym odczycie inflacji, który okazał się niższy od oczekiwanego. – Rynek po odczycie amerykańskiej inflacji konsumenckiej utrzymuje oczekiwania co do cięcia stóp już we wrześniu i chce widzieć łącznie dwa ruchy do końca roku, podczas kiedy przedstawiciele Fedu są bardziej powściągliwi – twierdzi Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ. Jeśli inwestorzy zweryfikują swoje oczekiwania dotyczące polityki Fedu, to może to uderzyć w euro i przyczynić się do umocnienia dolara.
Za: Parkiet (2024-06-18), Hubert Kozieł, Wiele przemawia za tym, aby dolar zyskiwał wobec euro/ Złoty pozostaje zakładnikiem czynników zewnętrznych
Rządy ciągną giełdy w dół
Londyn znów prześcignął pod względem kapitalizacji giełdy Paryż. Francuski parkiet skurczył się po ogłoszeniu przez prezydenta Macrona przedterminowych wyborów parlamentarnych. Wcześniej wyprzedzał Londyn po stratach, jakich doznała brytyjska giełda wskutek działań ówczesnej premier Liz Truss. Kapitalizacja brytyjskiego rynku akcji sięgała w poniedziałek 3,18 bln USD. Przebiła więc wartości rynku francuskiego, która spadła do 3,13 bln USD. Paryż utracił zatem na rzecz Londynu pierwsze miejsce w zestawieniu największych europejskich rynków akcji. Giełda francuska zajmowała pierwszą pozycję od jesieni 2022 r., czyli od momentu, gdy na rynku brytyjskim doszło do ostrej wyprzedaży związanej z planami fiskalnymi ówczesnego rządu, kierowanego przez Liz Truss. To, że brytyjskiemu rynkowi akcji udało się odzyskać pierwsze miejsce, jest w dużym stopniu skutkiem wyprzedaży, do jakiej doszło na giełdzie w Paryżu po ogłoszeniu przez prezydenta Emmanuela Macrona przyspieszonych wyborów parlamentarnych. W zeszłym tygodniu kapitalizacja parkietu paryskiego spadła o 258 mld USD.
Za: Parkiet (2024-06-18), Hubert Kozieł, Rynek brytyjski znów największy w Europie
Jastrzębie wspominają o obniżkach stóp
Członkowie Rady Polityki Pieniężnej stopniowo zaczynają mówić o możliwości obniżek stóp na początku przyszłego roku. Ciekawe jest to, że taką możliwość widzą „jastrzębie”, czyli przedstawiciele Rady uznawani za zwolenników twardego podejścia do zwalczania inflacji. Ludwik Kotecki powiedział w wywiadzie dla Dziennika Gazety Prawnej: „Inflacja bazowa będzie stopniowo i powoli szła w kierunku 2-3%. Jeśli po stronie fiskalnej będziemy mieli jakieś zacieśnienie, to nie będzie to sprzeczne z myśleniem o odpowiedzialnych obniżkach stóp w drugiej połowie przyszłego roku, może nawet już w II kwartale”. Uznawany też za jastrzębia Ireneusz Dąbrowski powiedział zaś w wywiadzie dla Bloomberga: „Jeśli, jak przewidujemy, 2025 r. będzie czasem przejęcia pełnej kontroli nad procesem inflacyjnym, powolny cykl cięć stóp procentowych może zacząć się na początku przyszłego roku”. – Pytanie, czy jest sens czekać do przyszłego roku? Większość wskaźników makroekonomicznych wskazuje na niską presję inflacyjną, wyjątkiem jest dynamika płac. Tego boją się członkowie Rady. Pierwsze miesiące roku pokazały jednak, że przełożenie płac na ceny jest w tym momencie bardzo niskie i tego efektu można się obawiać coraz mniej. Widocznie Rada chce się upewnić na 100% – ocenia główny ekonomista „Pulsu Biznesu”.
Za: Puls Biznesu (2024-06-18), Ignacy Morawski, Z RPP zaczynają płynąć głosy o możliwych obniżkach stóp
Najlepsze lokaty na pół roku
Zestawienie lokat na sześć miesięcy z opisem warunków, jakie musi spełnić klient, by otrzymać promocyjne oprocentowanie. Czołówka zestawienia została wybrana na podstawie obecnej stawki procentowej. Informacyjnie portal podaje również, ile można wpłacić na lokatę i jakie kryteria są sprawdzane przez instytucje. Jedna marka bankowa może się znaleźć w tabeli Bankiera.pl tylko jeden raz – ze swoją najwyżej oprocentowaną propozycją na pół roku. Najwyższe odsetki znajdziemy w Credit Agricole, Nest Banku i Volkswagen Banku.
Za: Bankier.pl (2024-06-18), Monika Dekrewicz, Najlepsze lokaty na 6 miesięcy kuszą stawkami. Tu znajdziesz najcenniejsze oferty
Zachęcamy do korzystania z wyszukiwarki i porównywarki lokat i kont oszczędnościowych na stronie Analizy.pl
18.06.2024

Źródło: Rawpixel.com/ Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania