Prognozy PKB i inflacji dla Polski (czerwiec 2024)
Koniec czerwca przyniósł publikację kwartalnej ankiety NBP odnośnie do prognoz makroekonomicznych dla Polski oraz poparte prognozami potwierdzenie ratingu dla naszego kraju przez S&P Global Ratings. Zdaniem analityków, mimo zaledwie 2-proc. dynamiki PKB w I kwartale, wciąż możemy liczyć na około trzyprocentowy wzrost gospodarczy w całym 2024 roku.
Narodowy Bank Polski co kwartał publikuje wyniki ankiety przeprowadzanej wśród ekspertów zewnętrznych reprezentujących instytucje finansowe, ośrodki analityczno-badawcze oraz organizacje przedsiębiorców i pracowników. Czerwcowa runda trwała od 6 do 19 czerwca 2024 r., a więc już po opublikowaniu przez GUS wstępnych danych o PKB w I kwartale 2024 roku, a wzięło w niej udział 25 osób.
Uczestnicy ankiety spodziewają się, że tempo wzrostu realnego PKB w 2024 r. ukształtuje się między 2,5% a 3,7% (zakres typowych scenariuszy), przy prognozie centralnej równej 3,1%. Oznacza to, że po wzroście o 2% rdr w I kwartale, gospodarka w kolejnych miesiącach powinna zdecydowanie przyspieszyć.
Na 2025 i 2026 rok wskazania wahają się odpowiednio między 2,5% a 4,4% oraz 2,3% a 4,4% z medianami w wysokości 3,5% oraz 3,4%.
Inflacja konsumencka według tych przewidywań ukształtuje się w 2024 i 2025 roku powyżej celu inflacyjnego i wyniesie 3,8% oraz 4,1%. W 2026 ma zejść do dopuszczalnego pasma wahań od celu i wynieść 3,1%. Zakres wahań poszczególnych prognoz jest jednak dość duży: na rok obecny różnica między najniższym a najwyższym wskazaniem z zakresu typowych scenariuszy wynosi 1,2 pkt proc., a na kolejne lata – 2,3 oraz 2,4 pkt proc.
Eksperci są też przekonani, że NBP w br. nie zmieni stóp procentowych. Dla kolejnych lat przedziały typowych scenariuszy zawierają się między 4,75% a 5,65% (2025 r.) oraz między 3,61% a 5,06% (2026 r.). Prognozy centralne dla tych lat wynoszą odpowiednio 5,29% i oraz 4,38%.
– Uwagę przykuwa fakt, że analitycy stopniowo podnoszą przewidywania dotyczące stóp procentowych. I tak jest już od trzech rund ankiety. Teraz średnia przewidywana stopa referencyjna NBP w 2025 r. wynosi 5,25%, co oznacza, że wobec obecnego (wysokiego) poziomu zostanie obniżona tylko o 0,5 pkt proc. We wcześniejszych rundach przewidywano głębsze obniżki. Najwyraźniej jastrzębie komentarze Adama Glapińskiego, prezesa NBP, przekonują prognostów, że chęć do łagodzenia polityki pieniężnej jest ekstremalnie niska – komentuje na łamach "Pulsu Biznesu" Ignacy Morawski, główny ekonomista tej gazety.
Reklama
Prognozę wzrostu PKB dla Polski podwyższyła agencja S&P Global Ratings. W br. dynamika ta ma wynieść 2,9% (według marcowej prognozy 2,8%), natomiast w 2025 ma przyspieszyć do 3,3% (rewizja w górę z 3,1%), a rok później lekko spowolnić do 3,0% (poprzednio 2,9%).
– Prognozujemy w tym roku wzrost PKB o 2,3% w przypadku Węgier i 2,9% dla Polski. Dane o PKB za pierwszy kwartał w obu gospodarkach były zgodne z naszymi oczekiwaniami i obie będą nadal wychodzić z bardzo słabego wzrostu w 2023 r., w czym pomoże poprawa w rozwiniętych gospodarkach Europy. Wskaźniki wysokiej częstotliwości sugerują również, że konsumpcja gospodarstw domowych nadal się umacnia, co naszym zdaniem będzie kluczowym motorem wzrostu w tym roku – napisano.
Inflacja CPI ma w 2024 r. wynieść 4,7%, wyraźnie mniej, niż sądzono w marcu (5,4%). W przyszłym roku ma spowolnić do 4,2% (poprzednio 4,1%), a w kolejnym – do 3,5% (poprzednio 3,7%). Prognozy dotyczące poziomu stóp procentowych nie zmieniły się w ciągu tych trzech miesięcy: zdaniem S&P zmiany nie będzie, 2025 zakończymy o 1 pkt proc. niżej, a na koniec 2026 roku stopa referencyjna NBP wyniesie 3,0%.
Pozostałe prognozy z czerwca
ING
Według PKB Polski wyniesie w tym roku 3,0%, a w 2025 gospodarka wzrośnie o kolejne 3,5%. To prognozy takie same jak w maju. Natomiast na 2026 rok ekonomiści banku ING podnieśli prognozę do 3,5% z wczesniejszych 3,0%.
Wyraźniejsze wahania wystąpiły w przypadku inflacji. W 2024 roku ma ona wynieść 3,6%, o 0,4 pkt proc. mniej, niż przewidywano w maju. Natomiast na 2025 analitycy spodziewają się jej przyspieszenia do 4,7% z wcześniej oczekiwanych 4,5%.
Bank Pekao
PKB Polski wzrósł o 2,0% r/r w 1 kw 2024, czyli dokładnie tyle, ile ekonomiści Pekao oczekiwali przed majową rewizją prognoz w dół (do 1,6%).
– Zmyliły nas bardzo słabe odczyty sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej w tym okresie. Samą strukturę PKB odczytaliśmy jednak trafnie. Motorem wzrostu okazała się konsumpcja, choć rosła wolniej niż dochody gospodarstw domowych. Słabe okazały się natomiast inwestycje (-1,8% r/r) ze względu na cykl funduszy UE. W kolejnych kwartałach gospodarka będzie dalej przyspieszać (do 3,7% r/r w 4 kw. 2024), wciąż napędzana wysoką konsumpcją. Dopiero w 2025 r. dojdzie do tego drugi motor – inwestycje finansowane środkami z KPO – czytamy w "Makrokompasie".
Zdaniem ekonomistów Pekao w 2024 roku PKB wyniesie średnio 3,0%, a w 2025 wzrośnie o 4,3%. Są to prognozy identyczne, jak w maju.
Natomiast inflacja opuści ich zdaniem okolice celu NBP po czerwcu. Od początku II połowy roku na kształt ścieżki inflacyjnej mocno wpłynie częściowe odmrożenie taryf energetycznych dla gospodarstw domowych.
– Szacujemy, że przełoży się to na wzrost rachunku za energię elektryczną o ok. 20%, a za gaz o ok. 15%. Podbije to błyskawicznie inflację o ponad 1 pkt. proc. do poziomu prawie 4% r/r. Na koniec 2024 r. inflacja znajdzie się w przedziale 4-4,5% r/r – oceniają. Średnio ceny mają wzrosnąć w całym 2024 r. o 3,4% (prognoza sprzed miesiąca: 3,5%), natomiast w 2025 roku aż o 4,8%.
Credit Agricole
Przewidywań co wzrostu PKB w br. nie zmienili też specjaliści z Credit Agricole (2,8%). Wprawdzie odczyt PKB za I kwartał okazał się wyższy od przewidywanego przez nich, jednak wskazują oni na mniej korzystną strukturę wzrostu, a zwłasza spadek inwestycji. Spodziewają się natomiast, że ruszą one z impetem w 2025 r., co popchnie gospodarkę w górę o 4,6% (także prognoza bez zmian).
Zrewidowana została natomiast prognoza inflacji, a przyczyną tej rewizji jest głównie spodziewany wzrost cen prądu (o ok. 30%). Obecnie ekonomiści Credit Agricole spodziewają się wzrostu cen ogółem o 3,6% r/r w br. (3,3% przed rewizją) i 4,2% w 2025 r. (poprzednio 3,6%). W przyszłym roku popchnie ją w górę wzrost cen żywności i napojów bezalkoholowych.
mBank
Większymi optymistami co do prognoz wzrostu PKB są ekonomiści mBanku, którzy liczą na rozwój naszej gospodarki w br. o 3,5% (bez zmian wobec prognozy z maja). W 2025 roku ma ona przyspieszyć do 4,5%. Inflacja wyniesie odpowiednio 4,1% (spadek z 4,5% przed miesiącem) oraz 5,3%. Stopy procentowe bez zmian w 2024 i o 1,25 pkt proc. niżej na koniec 2025 r.
PKO BP
– Ożywienie polskiej gospodarki nabiera kształtów. Po danych za 1q24 teza o silnym ożywieniu konsumpcji i jego kluczowej roli w strukturze wzrostu PKB nie budzi wątpliwości. W kolejnych kwartałach do konsumpcji będą stopniowo dołączać inwestycje. Będzie nam też sprzyjać poprawa koniunktury za granicą – piszą w Kwartalniku Ekonomicznym przedstawiciele największego polskiego banku. – Podtrzymujemy prognozę wzrostu PKB w 2024 o 3,7%, rewidując w górę prognozę konsumpcji, a w dół – inwestycji. Tak jak zakładaliśmy przed kwartałem, do czynników wspierających PKB w 2q24 dołączą najpewniej zapasy, dla których cykl redukcji powinien dobiegać końca. W 2025 ich wpływ na wzrost gospodarczy może już być neutralny. Negatywnie od 2h24 do końca 2025 będzie najpewniej oddziaływał na PKB eksport netto – ekspansję eksportową ogranicza stagnacja w strefie euro (głównie w Niemczech), jednocześnie silniejszy popyt krajowy będzie podbijał import.
Zdaniem ekonomistów PKO BP w 2025 roku PKB wzrośnie o 3,8%.
Ceny towarów i usług wzrosną średnio o 3,5% w br. i o 4,5% w przyszłym. Stopa referencyjna pozostanie bez zmian do końca 2024, a w ciągu 2025 r. spadnie o 0,75 pkt proc.
Santander Bank Polska
W kolejnych kwartałach bank zakłada dalsze przyspieszenie tempa wzrostu gospodarczego, do ok. 3% średnio w tym roku i ok. 3,5% w 2025 r. Inflacja CPI wyniesie 3,6% i 4,9%, ale w 2026 spadnie do 3,4%.
– Nasz bazowy scenariusz zakłada wzrost głównego wskaźnika inflacji do niemal 4% r/r w lipcu i ok. 5% r/r na koniec br., a lokalny szczyt (nieco poniżej 6%) powinien przypaść na koniec I kw. 2025. W kolejnych miesiącach spodziewamy się spadków CPI, do ok. 4% na koniec 2025 r. – piszą ekonomiści Santandera.
Według nich scenariuszem bazowym pozostaje stabilizacja stóp procentowych przynajmniej do połowy 2025 i potem stopniowe obniżki wraz z opadającą stopą inflacji.
27.06.2024

Źródło: zentilia/ Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania