Inflacja w Polsce w marcu najniżej od pięciu lat
W marcu inflacja konsumencka kontynuowała hamowanie. Ekonomiści przewidywali, że spadnie do 2,2-2,3% z 2,8% rok do roku. Rzeczywisty odczyt okazał się jeszcze niższy.
Inflacja w Polsce w marcu według szybkiego odczytu Głównego Urzędu Statystycznego wyniosła w ujęciu rocznym 1,9%. Konsensus prognoz zakładał 2,3% r/r po 2,8% w lutym. Jest to najniższy odczyt od marca 2019 r. (wtedy inflacja wyniosła 1,7%) i jednocześnie niższy od celu inflacyjnego (2,5%) po raz pierwszy od lutego 2021 r.
Reklama
O wolniejszym wzroście zadecydowały m.in. ceny żywności, które odpowiadają w 2024 roku za 27,63% koszyka inflacyjnego. Przyczyniła się do tego m.in. wojna cenowa sieci handlowych, głównie największych dyskontów. Dlatego żwyność i napoje bezalkoholowe były droższe niż rok temu jedynie o 0,2%. Jeszcze bardziej dezinflacyjnie zadziałały ceny nośników energii (spadek o 2,6%) oraz paliw (spadek o 4,5%).
Z powodu wojny cenowej sklepów nie wiadomo także, czy po zdjęciu zerowej stawki na żywność od kwietnia ceny artykułów spożywczych zaczną szybko rosnąć. Ekonomiści są jednak zgodni, że okres hamowania inflacji dobiega końca i marcowy odczyt może okazać się dołkiem.
– Dynamika CPI osiągnęła właśnie dołek i w dalszej części roku powinna rozpędzić się do ok. 5 proc. r/r. Będzie to pochodna wycofywania się rządu z działań osłonowych oraz wygaśnięcia efektów bazy statystycznej związanych z ubiegłorocznymi, ostrymi skokami cen. Nie bez znaczenia będzie też presja na ceny, szczególnie usług, ze strony krzepnącego popytu. Rosnące dochody do dyspozycji gospodarstw domowych wynikające z hamowania inflacji, rozgrzanego rynku pracy i rekordów dynamiki realnych wynagrodzeń zwiastują odbudowę konsumpcji i wpisują się w prognozy zakładające, że w 2024 r. dynamika PKB Polski przekroczy 3% r/r. W takim otoczeniu makroekonomicznym Rada Polityki Pieniężnej w najbliższych kwartałach będzie utrzymywać stopy procentowe na poziomie 5,75% – przewiduje Bartosz Sawicki, analityk Cinkciarz.pl.
Wobec lutego ceny w marcu wzrosły o 0,2%. Od października 2023 z miesiąca na miesiąc ceny rosną, podczas gdy w ciągu pięciu miesięcy zakończonych wrześniem stały w miejscu lub spadały. Nośniki energii potaniały wobec lutego o 0,4%, natomiast paliwa minimalnie podrożały o 0,1%.
– Najsilniejsze piętno na wskaźnikach inflacyjnych odciska obecnie żywność. W kategorii tej odnotowano drugi spadek z rzędu, tym razem o 0,2% m/m. W pierwszym kwartale ub.r. osiągano bardzo wysoką bliską 2-proc. średnią miesięczną dynamikę wskaźnika. Oznacza to, że podobnie jak w przypadku inflacji bazowej, już ostatni raz dają o sobie znać szczególnie silne efekty bazy statystycznej – wskazuje Sawicki.
Według analityków mBanku dzisiejszy odczyt oznacza spadek inflacji bazowej do 4,6%, a jej rozpęd nadal oscyluje wokół 0,4% m/m, a Pekao szacuje ten wskaźnik na 4,6-4,7%. ING zilustrował to następującym wykresem:
Główny Urząd Statystyczny publikuje szybki szacunek inflacji ostatniego dnia roboczego danego miesiąca (wyjątkiem jest grudzień, gdy publikacja następuje w pierwszym tygodniu stycznia), a także styczeń i luty, gdy szybki szacunek nie jest publikowany, ponieważ zmieniają się wagi poszczególnych kategorii produktów w koszyku inflacyjnym. Potem w połowie kolejnego miesiąca otrzymujemy kolejny odczyt z bardziej szczegółowym podziałem na grupy produktów i usług.
29.03.2024

Źródło: Vitalii Stock/ Shutterstock
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania