Przegląd prasy (2024-03-12)
We wtorek media skupiają się na opublikowanej w poniedziałek projekcji inflacji NBP, podsumowują konferencję Izby Domów Maklerskich w Bukowinie Tatrzańskiej, dolar się osłabia, a rok 2023 był dobry dla funduszy.
Bolączki polskiego rynku kapitałowego
Brak większego dopływu kapitału krajowego na giełdę oraz brak chętnych, by wejść na główny parkiet – to dwie największe bolączki warszawskiej giełdy. O ile jeszcze wcześniej można było to zrzucić na karb słabych warunków rynkowych, które faktycznie nie zachęcały do większej aktywności inwestorów i emitentów, o tyle w ubiegłym roku argument ten przestał obowiązywać wraz z wyraźnymi zwyżkami indeksów. To zaś jest sygnał, że problemy naszego rynku mają poważniejszy, strukturalny charakter. Co należałoby zrobić, aby sytuacja się poprawiła? – Wszystko tak naprawdę leży w naszych rękach. Musimy dawać wartość naszym klientom. Dla nas ważna jest atrakcyjność spółek. Jeśli będą one atrakcyjne, to będą napływy, wzrost wartości tych spółek i wzrost obrotów – mówił Michał Staszkiewicz, dyrektor zarządzający TFI PZU, podczas panelu prowadzonego przez Cezarego Szymanka, redaktora naczelnego „Parkietu”, który odbył się w ramach konferencji Izby Domów Maklerskich w Bukowinie Tatrzańskiej. – Nie ma w Polsce pozytywnej narracji, która przyciągałaby Kowalskiego na rynek. Od dziecka jesteśmy raczej straszeni rynkiem.
Za: Parkiet (2024-03-12), Przemysław Tychmanowicz, Rynek potrzebuje uwagi, kapitału i spółek
Reklama
Projekcja inflacji – marzec 2024
W najbliższych miesiącach inflacja otrze się o cel NBP, czyli 2,5%. W dalszej perspektywie będzie się jednak utrzymywała wyżej, i to niezależnie od tego, co rząd zrobi z tarczami antyinflacyjnymi – sugerują nowe prognozy ekonomistów z banku centralnego. To uzasadnienie ostatnich decyzji Rady Polityki Pieniężnej, aby utrzymywać stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Ale też dowód na to, że ich mocne obniżki we wrześniu i październiku ub.r. uzasadnione nie były. W dzisiejszym otoczeniu, gdy główne banki centralne szykują się do łagodzenia polityki pieniężnej, naprawić tamten błąd nie będzie łatwo. Opublikowane w poniedziałek prognozy Departamentu Analiz i Badań Ekonomicznych, do których prezes NBP się odnosił w swoim wystąpieniu. Sugerują one, że inflacja nie została opanowana – i to właśnie w tej części, na którą oddziaływać mogą decyzje RPP. Decyzje rządu w odniesieniu do tarczy antyinflacyjnej będą wpływały na inflację w krótkim terminie, ale w średnim, na który zorientowana jest polityka pieniężna, to nie one są źródłem presji na wzrost cen. Co więcej, te fundamentalne źródła presji inflacyjnej były widoczne już w momencie, gdy RPP przed wyborami parlamentarnymi zdecydowała się na mocne (łącznie o 1 pkt proc.) cięcie stóp procentowych.
Za: Parkiet (2024-03-12), Grzegorz Siemionczyk, Przedwyborcze obniżki stóp procentowych były błędem!
Za: Parkiet (2024-03-12), Ignacy Morawski, NBP prognozuje mocny popyt krajowy i umacnia złotego
Za: Dziennik Gazeta Prawna (2024-03-12), Łukasz Wilkowicz, Rezygnacja z działań osłonowych przyspieszyłaby obniżkę inflacji
Dolar wreszcie słabnie
Amerykańska waluta w ostatnich dniach zaczęła tracić na wartości. Ruch ten ma szansę zostać pogłębiony – uważają analitycy. Ich zdaniem największym wygranym tego może być japoński jen. Marazm rynkowy dobrze było widać na przykładzie głównej pary walutowej EUR/ USD. Przez kilka tygodni poruszała się ona w przedziale 1,08–1,09. Mimo informacji, które mogłyby wspierać czy to spadki, czy też zwyżki, brakowało determinacji do tego, by wykonać jakiś mocniejszy ruch. Udało się to dopiero w ubiegłym tygodniu. EUR/USD wyszło powyżej poziomu 1,09. Słabość dolara było widać także w innych układach walutowych. Dobre nastroje rynkowe zwykle idą w parze z przeceną amerykańskiej waluty, gdyż wtedy globalny kapitał chętniej inwestuje na rynkach wyższego ryzyka. Początek roku był jednak pod tym względem nieco odmienny. Zaskakująco dobre dane z amerykańskiej gospodarki sprawiły, że dolar był najmocniejszy wśród głównych walut.
Za: Parkiet (2024-03-12), Przemysław Tychmanowicz, Rynek w końcu doczekał się słabszego dolara. Na jak długo?/ Bez wsparcia państwa rola rynku kapitałowego nadal będzie maleć
EFAMA: Rok 2023 był dobry dla funduszy
W listopadzie i grudniu obraz sprzedaży funduszy inwestycyjnych w Europie mocno się poprawił. – Sprzedaż netto funduszy obligacji UCITS utrzymała się w grudniu na wysokim poziomie, ponieważ niektórzy inwestorzy spodziewali się obniżek stóp procentowych już w 2024 r. – zauważa Thomas Tilley, starszy ekonomista w EFAMA. W całym 2023 r. do europejskich funduszy UCITS i AFI napłynęło 304 mld euro netto, a to oznacza znaczną poprawę po kiepskim 2022 r., kiedy z funduszy wycofano 273 mld euro. W ubiegłym roku dopisał też rynek – zyskiwały akcje i obligacje, a to w połączeniu z napływami dało wzrost aktywów pod zarządzaniem powierników o 8%., do ponad 20 bln euro. Inwestorzy w Europie ostatnie miesiące 2023 r. wykorzystali na wzmożone zakupy jednostek funduszy inwestycyjnych, ale stawiali raczej na rozwiązania bez większego ryzyka – wynika z danych organizacji EFAMA. – W 2023 r. wysoki poziom stóp procentowych i bardziej stopniowe zaostrzanie polityki monetarnej pobudziły do inwestycji w fundusze rynku pieniężnego i fundusze obligacji – komentuje Bernard Delbecque, ekspert EFAMA. – Jednocześnie aktywnie zarządzane fundusze akcji nie cieszyły się powodzeniem u inwestorów, podczas gdy fundusze ETF odegrały wiodącą rolę w zwiększaniu sprzedaży netto tego rodzaju produktów – dodaje.
Za: Parkiet (2024-03-12), Andrzej Pałasz, Przebudzenie w Europie
Japoński bank centralny coraz bliżej podwyżek
Nikkei 225, indeks giełdy tokijskiej, który w zeszłym tygodniu po raz pierwszy w historii przebił poziom 40 tys. pkt, spadł w poniedziałek o 2,2%. Powodem tej wyprzedaży było m.in. umocnienie jena, czyli czynnik zwykle uderzający w wyniki japońskich eksporterów. W poniedziałek za dolara płacono tylko 146,5 jena, czyli najmniej od końcówki stycznia. Jen zyskiwał, a rentowność japońskich obligacji dziesięcioletnich wzrosła do 0,76%, bo coraz więcej inwestorów spodziewa się, że Bank Japonii wkrótce podniesie główną stopę procentową, wynoszącą od 2016 r. minus 0,1%. Rynek oczekuje, że może to się stać albo już w przyszły wtorek albo najpóźniej na kwietniowym posiedzeniu banku centralnego. Byłaby to pierwsza podwyżka stóp w Japonii od 2007 r.
Za: Parkiet (2024-03-12), Hubert Kozieł, Koniec ujemnych stóp w Japonii jest coraz bliższy
Komentarze do zapowiedzi zmian w podatku Belki
Oczekiwania były większe, ale zmiany idą w dobrym kierunku – tak uczestnicy rynku komentują propozycje zmian w podatku od zysków kapitałowych, ogłoszone w PB przez ministra finansów Andrzeja Domańskiego. Dla lokat o zapadalności powyżej roku zwolnione z podatku – w ramach dedykowanego produktu bankowego, czy też pakietu oszczędnościowego – byłyby dochody (odsetki), odpowiadające wartości wynikającej z pomnożenia 100 tys. zł przez stopę depozytową NBP, obowiązującą w ostatnim dniu III kwartału roku poprzedzającego rok podatkowy. W odniesieniu do dochodów z innych instrumentów finansowych – jak akcje, obligacje czy jednostki uczestnictwa w funduszach – w danym roku będzie obowiązywać de facto kwota wolna, wyliczana również jako iloczyn 100 tys. zł i stopy depozytowej lub jej mnożnika. W tym przypadku nie będzie wymagane utrzymywania inwestycji przez określony czas.
Za: Puls Biznesu (2024-03-12), Zmiany w podatku Belki to krok w dobrą stronę
Pieniądze płyną do TFI
W styczniu 2023 r. nastąpił gwałtowny wzrost napływów do TFI. W typowych funduszach detalicznych napływy przewyższyły umorzenia o 3,85 mld zł. Był to wynik najlepszy od lutego 2021 r., a zarazem prawie o 2 mld zł lepszy od wyniku z grudnia 2023 r. W lutym napływy jeszcze przybrały na sile. Z danych firmy Analizy Online wynika, że w typowych funduszach detalicznych (bez PPK) saldo wpłat przewyższyło umorzenia o 4,13 mld zł. Klienci powierzają pieniądze głównie funduszom obligacji krótkoterminowych. W lutym pozyskały 2,8 mld zł dodatniego salda. Najpopularniejszą trójkę stanowiły przy tym produkty TFI należących do trzech największych banków – PKO Obligacji Skarbowych Krótkoterminowy (686 mln zł), Pekao Konserwatywny (202 mln zł) i Santander Prestiż Dłużny Krótkoterminowy (181 mln zł).
Za: Puls Biznesu (2024-03-12), Kamil Kosiński, TFI w lutym pozyskały ponad 4 mld zł
Mimo zapowiedzi ministra finansów opłacalne będą lokaty kwartalne
Lokaty o terminie zapadalności dłuższym niż rok mogą wkrótce zostać zwolnione z podatku. Mimo to zdaniem ekspertów klienci nadal będą preferować depozyty krótkoterminowe. – W naszej propozycji zakładamy, że dla lokat o zapadalności powyżej roku zwolnione z podatku – w ramach dedykowanego produktu bankowego, czy też pakietu oszczędnościowego – byłyby dochody (odsetki), odpowiadające wartości wynikającej z pomnożenia 100 tys. zł przez stopę depozytową NBP, obowiązującą w ostatnim dniu III kwartału roku poprzedzającego rok podatkowy – zadeklarował Andrzej Domański. Eksperci przyznają, że preferencje podatkowe są ważne z perspektywy oszczędzających, ale ostatecznie liczy się elastyczność oraz potencjalne odsetki, które jak wszystko wskazuje, nadal najwyższe będą na lokatach kwartalnych i kontach oszczędnościowych.
Za: Puls Biznesu (2024-03-12), Mikołaj Śmiłowski, Nie będzie depozytowej rewolucji
12.03.2024

Źródło: Bits and Splits/ Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania