Sprzedaż detaliczna w Polsce w dół po raz pierwszy od lutego 2021 r.
W styczniu sprzedaż detaliczna w Polsce w cenach stałych spadła o 0,3 proc. w ujęciu rocznym i aż o 23,1 proc. w skali miesiąca - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. Konsensus prognoz ekonomistów zakładał wzrost sprzedaży detalicznej w cenach stałych o 0,8 proc. r/r i spadek o 22,3 proc. m/m.
Sprzedaż detaliczna w cenach bieżących wzrosła w ubiegłym miesiącu o 15,1 proc. w ujęciu rocznym. Ekonomiści spodziewali się odczytu na poziomie 16,4 proc. r/r.
Reklama
- Sprzedaż detaliczna w styczniu spadła realnie o 0,3 proc. r/r, po wzroście o 0,2 proc. r/r w grudniu. Był to pierwszy spadek od lutego 2021 r. Przed nami kolejne chude miesiące dla dynamiki sprzedaży – od III/IV porównanie r/r nie będzie już podbijane przez napływ uchodźców z Ukrainy - zauważają ekonomiści PKO BP.
Z danych GUS wynika, że w największy spadek sprzedaży detalicznej (w cenach stałych) w ujęciu rok do roku odnotowały jednostki handlujące paliwami stałymi, ciekłymi i gazowymi (o 12,3 proc. wobec spadku o 2,2 proc. przed rokiem). Sprzedaż zmalała również w grupach: 'prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach' (o 8,6 proc.), 'żywność, napoje i wyroby tytoniowe' (o 1,7 proc.), 'pojazdy samochodowe, motocykle, części' (o 1,7 proc.), oraz 'pozostałe' (o 1 proc.). Największy wzrost sprzedaży raportowały podmioty zaklasyfikowane do grupy 'tekstylia, odzież, obuwie' (o 15,7 proc.).
- Wśród kategorii sprzedaży detalicznej solidnie rośnie tylko sprzedaż odzieży i obuwia oraz farmaceutyków i kosmetyków, a także utajniona przez GUS pozostała sprzedaż w niewyspecjalizowanych sklepach, kryjąca największą sieć dyskontową. Po ośmiu miesiącach spadków nad kreską znalazła się sprzedaż mebli, rtv i agd, ale to efekt statystyczny. Dane GUS pokazują głęboki spadek popytu konsumpcyjnego – sprzedaż gazet i książek obniżyła się o 8,6 proc. r/r, samochodów o 1,7 proc. r/r. Nawet w przypadku żywności odnotowano spadek sprzedaży o 1,7 proc. r/r, co może częściowo odzwierciedlać zmianę preferencji w kierunku dyskontów - wyliczają ekonomiści PKO BP.
Ekonomiści spodziewają się, że koniunktura gospodarcza będzie się dalej pogarszać w kolejnych miesiącach.
- W przyszłych miesiącach w dalszym ciągu spodziewamy się słabych wyników sprzedaży. Wysoka inflacja i nienadążający za nią wzrost wynagrodzeń powodują spadek zamożności konsumentów. To wpływa negatywnie na popyt gospodarstw domowych - wskazują eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
21.02.2023

Źródło: eldar nurkovic / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania