Opinie zarządzających (2009-06-19)
Będzie osłabienie koniunktury na giełdzie
Marek Świętoń, wiceprezes Ipopema TFI
Inwestorzy tracą zapał do zakupów
Widać, że inwestorzy stracili zapał do zakupów. Wyceny wielu spółek stały się po prostu mało atrakcyjne, co wywołało korektę. Sądzę, że przecena może się przedłużyć. Trudno przewidzieć, jak głębokie mogą być spadki. Nie można wykluczyć, że spodziewane cofnięcie rynku zabierze indeksom jedną trzecią ostatnich wzrostów.
Silna zwyżka była budowana na podstawie przewidywanego ożywienia gospodarczego. Tymczasem dane makroekonomiczne, które napływają na rynek, można określić jako zimny prysznic dla inwestorów. Sytuacja w gospodarce przestała się pogarszać, ale nie widzimy szybkiej poprawy.
Paweł Homiński, zarządzający Noble Funds TFI
Rynki wyprzedziły dane z gospodarek
Na razie za wcześnie jest mówić, że mamy do czynienia z początkiem głębszej korekty. Mamy zatrzymanie wzrostów, co zresztą obserwujemy także na innych giełdach oraz rynku surowcowym. Uważam, że jeszcze teraz możemy się obronić, ale już pod koniec roku możemy spaść w okolice dołków z lutego.
Czas wakacji powinien przynieść osłabienie koniunktury na giełdzie. Rynki po prostu poszły za daleko. Brakuje twardych danych makroekonomicznych, które potwierdzałyby ożywienie gospodarcze.
Za: Puls Biznesu nr 118 (2009-06-19), s. 18, Maciej Zbiejcik, Burza wisi w powietrzu
/el
Marek Świętoń, wiceprezes Ipopema TFI
Inwestorzy tracą zapał do zakupów
Widać, że inwestorzy stracili zapał do zakupów. Wyceny wielu spółek stały się po prostu mało atrakcyjne, co wywołało korektę. Sądzę, że przecena może się przedłużyć. Trudno przewidzieć, jak głębokie mogą być spadki. Nie można wykluczyć, że spodziewane cofnięcie rynku zabierze indeksom jedną trzecią ostatnich wzrostów.
Silna zwyżka była budowana na podstawie przewidywanego ożywienia gospodarczego. Tymczasem dane makroekonomiczne, które napływają na rynek, można określić jako zimny prysznic dla inwestorów. Sytuacja w gospodarce przestała się pogarszać, ale nie widzimy szybkiej poprawy.
Paweł Homiński, zarządzający Noble Funds TFI
Rynki wyprzedziły dane z gospodarek
Na razie za wcześnie jest mówić, że mamy do czynienia z początkiem głębszej korekty. Mamy zatrzymanie wzrostów, co zresztą obserwujemy także na innych giełdach oraz rynku surowcowym. Uważam, że jeszcze teraz możemy się obronić, ale już pod koniec roku możemy spaść w okolice dołków z lutego.
Czas wakacji powinien przynieść osłabienie koniunktury na giełdzie. Rynki po prostu poszły za daleko. Brakuje twardych danych makroekonomicznych, które potwierdzałyby ożywienie gospodarcze.
Za: Puls Biznesu nr 118 (2009-06-19), s. 18, Maciej Zbiejcik, Burza wisi w powietrzu
/el
Rynek funduszy
Komentarze i prognozy
19.06.2009

Źródło: Creativa Images / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania