Goldman Sachs mówi, które rynki akcji mają największy potencjał
Rynek akcji USA pozostaje jednym z najbardziej atrakcyjnych na świecie - uważają eksperci Goldmana. Niższe podatki korporacyjne i łagodniejsze regulacje, które mogą zostać wprowadzone przez administrację Trumpa, będą dodatkowo sprzyjać amerykańskim akcjom - dodają. Potencjał widzą też w małych spółkach, a także na emerging markets.
Rynek akcji w USA osiągnął najwyższy poziom koncentracji od 100 lat - wskazują eksperci Goldman Sachs AM. Duże amerykańskie firmy technologiczne są głównym motorem wzrostów, co wynika z ich ponadprzeciętnych zysków, które od ponad dekady przewyższają wyniki globalnego rynku. Ich sukces od 2022 r. opiera się głównie na oczekiwaniach związanych ze sztuczną inteligencją (AI). Choć fundamenty tych firm pozostają solidne, eksperci ostrzegają, że ich obecna dominacja na rynku nie jest zrównoważona. Wysoka zależność indeksu S&P 500 od wyników kilku wybranych spółek może zwiększać ryzyko inwestycyjne, szczególnie dla pasywnych portfeli.
Reklama
- Struktura zwrotów na rynku akcji stanie się bardziej zróżnicowana. Fundamenty spółek o dużej kapitalizacji pozostają solidne, jednak poziom ich dominacji na rynku nie jest zrównoważony. Wydajność indeksu S&P 500 jest w dużej mierze zależna od perspektyw kilku wybranych spółek, co sprawia, że pasywne inwestowanie w indeksy dużych spółek może wiązać się z ryzykiem - wskazują eksperci Goldmana w najnowszych prognozach na 2025 r.
Jednak mimo tych wyzwań, jak wskazują, rynek akcji w USA pozostaje jednym z najbardziej atrakcyjnych na świecie, dzięki odpornej gospodarce, trwałemu wzrostowi zysków korporacyjnych i kulturze wspierającej innowacje. Niższe podatki korporacyjne i łagodniejsze regulacje, które mogą zostać wprowadzone przez administrację Trumpa, mogłyby dodatkowo sprzyjać amerykańskim akcjom.
- Pomimo wyraźnego ryzyka koncentracji, amerykański rynek akcji pozostaje jednym z najbardziej atrakcyjnych na świecie. Zróżnicowane i dobrze zbalansowane podejście do inwestowania w amerykańskie spółki o dużej i średniej kapitalizacji w 2025 roku może prowadzić do pozytywnych wyników - wskazano.
Małe spółki w centrum uwagi
Eksperci Goldmana dostrzegają też w 2025 r. potencjał do odwrócenia trendu na rynku małych spółek. Wynika to z historycznie dużego dyskonta w wycenach tych firm w porównaniu z dużymi oraz sprzyjającego otoczenia w polityce monetarnej. Specjaliści wskazują, że historycznie, małe firmy często przewyższały duże w okresach łagodzenia polityki pieniężnej, szczególnie w scenariuszach miękkiego lądowania gospodarki. Dzięki większemu udziałowi długu o zmiennym oprocentowaniu małe spółki mogą znacznie skorzystać na obniżkach stóp procentowych, dzięki zmniejszeniu kosztów obsługi długu. Dodatkowo małe firmy są także mniej narażone na negatywne skutki taryf i globalnych zakłóceń handlowych, dzięki większemu udziałowi przychodów krajowych i krótszym łańcuchom dostaw.
- Istnieje potencjalny punkt zwrotny dla małych spółek, wynikający z obniżek stóp procentowych i bardziej krajowej polityki handlowej. Małe spółki w USA często przewyższały wyniki dużych spółek, gdy banki centralne zaczynały obniżać stopy procentowe, szczególnie w scenariuszach miękkiego lądowania. Mniejsze firmy mogą korzystać z obniżek stóp dzięki zmniejszeniu płatności odsetkowych. Ich zróżnicowany charakter oraz mniejsze pokrycie analityczne sprzyjają aktywnym strategiom zarządzania portfelem – podkreśla Greg Tuorto, szef ds. akcji małych i średnich spółek w Goldman Sachs AM.
W Europie liczą się dywidendy
Poza USA eksperci wskazują na sektory takie jak ochrona zdrowia, zielona energia czy dobra luksusowe. Są one reprezentowane przez firmy, które nie mają odpowiedników w USA lub są bardziej atrakcyjnie wycenione. W Europie szczególną rolę odgrywają dywidendy, które historycznie stanowiły większą część całkowitych zwrotów niż na innych rynkach.
- Na rozwiniętych rynkach poza USA widzimy możliwości w spółkach wypłacających dywidendy, które oferują zrównoważone zwroty z zainwestowanego kapitału, silne przepływy pieniężne, historię dyscypliny kapitałowej oraz konsekwentną politykę wypłat. Mogą one pomóc inwestorom w łagodzeniu zmienności i spadków rynkowych – uważa Alexis Deladerrière, szef ds. akcji rynków rozwiniętych poza USA w Goldman Sachs AM.
Rynki wschodzące też na celowniku
Eksperci Goldmana zauważają, że łagodzenie polityki pieniężnej przez Fed w warunkach braku recesji powinny wspierać też akcje na rynkach wschodzących. Potencjał dostrzegają zwłaszcza w spółkach z Indii, Tajwanu i Korei Południowej. Tajwan i Korea Południowa to centra produkcji półprzewodników kluczowych dla rozwoju sztucznej inteligencji. Indie wyróżniają się z kolei, dzięki solidnej gospodarce, zróżnicowanemu krajobrazowi korporacyjnemu oraz megatrendom, takim jak cyfryzacja, wzrost klasy średniej i reformy gospodarcze.
Eksperci Goldmana zauważają, że Indie mają bardziej lokalny profil wzrostu, co ogranicza ich zależność od globalnych cykli monetarnych, a także czyni je mniej podatnymi na skutki globalnych wojen handlowych. W rzeczywistości niektóre kategorie eksportowe Indii mogą nawet zyskać na zaostrzeniu polityki handlowej USA wobec Chin.
- Rozkwit rynku IPO umożliwił debiut wielu wysokiej jakości małych i średnich firm, co stwarza okazje dla inwestorów skoncentrowanych na selekcji akcji. Wierzymy, że kluczem do wykorzystania potencjału Indii jest koncentracja na firmach o silnych fundamentach i atrakcyjnych wycenach, z myślą o długoterminowej historii wzrostu Indii jako "maratonu, a nie sprintu" - wskazano w raporcie.
Rynek chiński i inne rynki wschodzące w przeszłości poruszały się w podobnym rytmie, ale od czasu pandemii znacznie się różnicują. Ten trend może się nasilić w 2025 r., ze względu na korzystniejsze dynamiki demograficzne poza Chinami oraz przesunięcie łańcuchów dostaw w kierunku krajów rynków wschodzących spoza Chin.
- Silny wzrost zysków korporacyjnych przy atrakcyjnych wycenach sprawia, że akcje rynków wschodzących oferują znaczące możliwości inwestycyjne. Rynki azjatyckie zaczynają się różnicować – chińskie akcje obciążają rosnące ryzyka związane z możliwością nowych taryf handlowych, podczas gdy Indie nadal wykazują solidne fundamenty. Z kolei takie rynki jak Tajwan i Korea Południowa są domem dla firm produkujących półprzewodniki kluczowe dla rozwoju sztucznej inteligencji. Warto również zwrócić uwagę na kraje o korzystnej demografii, takie jak Meksyk, które również prezentują się bardzo atrakcyjnie – wylicza Ashish Shah, dyrektor ds. inwestycji publicznych w Goldman Sachs AM.
20.11.2024

Źródło: shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania