Noble Funds TFI: Mocny luty na światowych indeksach
Luty, na wielu rynkach akcji, był lustrzanym odbiciem stycznia. Podczas gdy w styczniu zdecydowana większość indeksów na świecie zanotowała spadki, a tylko w pojedynczych przypadkach mieliśmy wzrosty, to w lutym sytuacja była już zupełnie odwrotna. Wszystkie indeksy MSCI rynków rozwiniętych poza Japonią (minimalny spadek) zakończyły luty zwyżkami. Podobnie rzecz ma się na rynkach wschodzących. Tutaj jedynie w czterech przypadkach na 21 krajów odnotowano stratę. Zdecydowanym liderem spadków były Węgry (-9%). Z kolei największe wzrosty odnotowała Grecja (+14%). MSCI Poland z wynikiem +7.3% w walucie lokalnej należał do wyróżniających się indeksów. Patrząc z perspektywy inwestora zagranicznego, wynik polskiego indeksu za luty w USD: +12% był drugim (po Grecji) najlepszym rezultatem na rynkach EM.
Pierwsza sesja marca zdominowana była już przez konflikt na linii Ukraina/Zachód – Rosja. Kolejne ruchy wojsk rosyjskich na Krymie istotnie zwiększają awersję do ryzyka, co prowadzi do solidnej wyprzedaży akcji, zwłaszcza w naszym regionie (ucieczka inwestorów z Rosji wpływa też na ucieczkę z Polski czy Węgier, gdyż wchodzimy w skład tego samego indeksu regionalnego; dodatkowo bliskość geograficzna ze skonfliktowanymi krajami też nam nie pomaga). Sytuacja jest bardzo dynamiczna, istnieje niebagatelne ryzyko geopolityczne, sama Ukraina też jest wewnętrznie mocno podzielona, jednak zakładam, że o ile napięcia polityczne będą się utrzymywały to nie powinno to doprowadzić do wybuchu szerszego konfliktu i tym samym nie powinno mieć większego wpływu na kondycję światowej gospodarki.
Bardziej niż o sytuację na Krymie, inwestorów martwi spowolnienie gospodarcze na rynkach wschodzących takich jak: Indie, Brazylia, Indonezja, Turcja czy RPA.
Pełna treść komentarza dostępna w załączniku.
Tomasz Smolarek, doradca inwestycyjny Noble Funds TFI
/pk
Pierwsza sesja marca zdominowana była już przez konflikt na linii Ukraina/Zachód – Rosja. Kolejne ruchy wojsk rosyjskich na Krymie istotnie zwiększają awersję do ryzyka, co prowadzi do solidnej wyprzedaży akcji, zwłaszcza w naszym regionie (ucieczka inwestorów z Rosji wpływa też na ucieczkę z Polski czy Węgier, gdyż wchodzimy w skład tego samego indeksu regionalnego; dodatkowo bliskość geograficzna ze skonfliktowanymi krajami też nam nie pomaga). Sytuacja jest bardzo dynamiczna, istnieje niebagatelne ryzyko geopolityczne, sama Ukraina też jest wewnętrznie mocno podzielona, jednak zakładam, że o ile napięcia polityczne będą się utrzymywały to nie powinno to doprowadzić do wybuchu szerszego konfliktu i tym samym nie powinno mieć większego wpływu na kondycję światowej gospodarki.
Bardziej niż o sytuację na Krymie, inwestorów martwi spowolnienie gospodarcze na rynkach wschodzących takich jak: Indie, Brazylia, Indonezja, Turcja czy RPA.
Pełna treść komentarza dostępna w załączniku.
Tomasz Smolarek, doradca inwestycyjny Noble Funds TFI
/pk
Pobierz:
Rynek funduszy
Komentarze i prognozy
05.03.2014



Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania