Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9
Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

To był tydzień: Fed przechodzi na dietę

Program redukcji bilansu amerykańskiego banku centralnego rozpocznie się już w październiku. Yellen zasygnalizowała też, że stopy procentowe mogą wzrosnąć

Fed rozpoczyna redukcję bilansu. Taką informację w minioną środę ogłosiła Janet Yellen, szefowa amerykańskiego banku centralnego. Zgodnie z decyzją Federalnego Komitetu do spraw Operacji Otwartego Rynku (FOMC), czyli głównego organu Fed odpowiedzialnego za kształtowanie polityki pieniężnej, z początkiem października miesięczna kwota przeznaczana na reinwestycje ma być zredukowana o 10 mld dolarów.

Na tym jednak nie koniec. Jak poinformowała Yellen, chociaż „tegoroczny spadek inflacji jest lekką zagadką dla banku centralnego” trzecia tegoroczna podwyżka stóp procentowych powinna odbyć się zgodnie z planem (czyli w grudniu). W 2018 r. stopy mają wzrosnąć, tak jak wcześniej zapowiadano, trzykrotnie. W ocenie Fedu kondycja amerykańskiej gospodarki pozwala na stopniowe zacieśnianie polityki monetarnej.

Choć plany Fedu w kwestii podnoszenia stóp znane są od grudnia ub.r. środowa decyzja wywołała poruszenie na rynkach. Inwestorzy zakładali bowiem, że skoro inflacja znajduje się poniżej celu banku centralnego (2%), FOMC nie zdecyduje się na podwyżkę. W efekcie rentowność amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych podczas sesji 20 września wzrosła o ponad 5,0 pb. (z 2,24% do 2,29%).

W środę odbyło się także posiedzenie Banku Japonii, jednak tamtejsze władze monetarne nie zdecydowały się na zmiany w prowadzonej polityce. Stopy procentowe pozostały na dotychczasowym poziomie, który wynosi -0,1%. Podtrzymany został program skupu obligacji, którego wartość ocenia się na około 80 bln jenów rocznie. Odmienne zdanie na temat działań realizowanych przez bank centralny miał jednak Goshi Kataoka, nowy członek Rady Polityki. Jak wskazuje, obecne działania nie umożliwiają osiągnięcia celu inflacyjnego i nawoływał do dalszego luzowania polityki pieniężnej. Podjęcie takiej decyzji wydaje się jednak mało prawdopodobne bowiem Bank Japonii posiada już około 40% długu rządu Japonii, a w wielu spółkach stał się największym akcjonariuszem (w ramach ekspansywnej polityki skupuje bowiem również akcje i ETF-y).

Przenosząc się do Europy, na piątek (o godz. 15:15) zaplanowane jest przemówienie brytyjskiej premier Theresy May we Florencji. Podczas wystąpienia szefowa Rządu Jej Królewskiej Mości ma przedstawić szczegóły strategii dotyczącej negocjacji w sprawie brexitu oraz przyszłych relacji Wielkiej Brytanii i Unii Europejskiej. Jak spekuluje brytyjska prasa, May w swojej propozycji zawrze dwuletni okres przejściowy. Ma on rozpocząć się w marcu 2019 r. (czyli po opuszczeniu UE przez Zjednoczone Królestwo) i trwać aż do czasu gdy podpisana zostanie nowa umowa regulująca stosunki handlowe. Jeśli chodzi o „rachunek brexitu” (największą kość niezgody toczących się rozmów), premier ma zaproponować kwotę w wysokości 20 mld euro (18 mld funtów). Ma ona zostać uiszczona w ciągu dwóch lat. Wskazuje się, że takie rozwiązanie umożliwi niezakłóconą realizację unijnego budżetu i sprawi, że żadne państwo nie ucierpi na brexicie (przynajmniej w kwestii finansowania).

Nadchodzący weekend przyniesie natomiast wybory parlamentarne w Niemczech. Te jednak nie budzą praktycznie żadnych emocji – rynki finansowe zdają się prawie w ogóle nie odnotowywać tego faktu. Co prawda, od kilku dni spadają ceny niemieckich obligacji – od 7 września br. rentowność 10-letnich papierów skarbowych wzrosła o blisko 16 pb. (z 0,31% do 0,47%). Spowodowane jest to jednak nie przedwyborczymi niepokojami, lecz m.in. zmianami dotyczącymi polityki pieniężnej realizowanej przez Fed i EBC. Wracając do wyborów, wskazuje się, że pozycja Angeli Merkel i przewodzonej przez nią Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU) jest niezagrożona. To oddala od europejskich aktywów ryzyko polityczne i działa kojąco na rynki finansowe.  


Przenosząc się na polskie podwórko, w minionym tygodniu przedstawiciele rządu przekazali garść informacji na temat planowanych zmian na rynku finansowym. Ministerstwo Finansów poinformowało, że zgodnie z obecnym projektem regulacji dotyczącym REIT-ów (z ang. Real Estate Investment Trust), czyli funduszy inwestujących w nieruchomości i zarabiających na wynajmie, rozwiązania te będą mogły inwestować wyłącznie w nieruchomości mieszkalne. To duże zaskoczenie, bo pierwotnie miały inwestować wyłącznie w nieruchomości komercyjne.  Branża długo musiała przekonywać resort, by rozszerzyć ich zakres o mieszkania. Jak podano, przepisy dot. REIT-ów wejdą w życie 1 stycznia 2018 r.

Jeśli chodzi o reformę emerytalną, minister finansów Mateusz Morawiecki przyznał, że wciąż trwają pracę nad jej kształtem. Jak powiedział „nie ma jeszcze ostatecznych ustaleń jeśli chodzi o OFE i to jest uczciwa odpowiedź”. Może to oznaczać tylko tyle, że informacje, które dotychczas podawano mogą ulec zmianie.

Wicepremier odniósł się także do wykonania tegorocznego budżetu – jak wskazał w sierpniu wciąż mieliśmy do czynienia z nadwyżką finansową. Morawiecki zaznaczył również, że wynik całoroczny może być lepszy od planu o 10-20 mld zł. To zasługa przede wszystkim wyższej ściągalności podatków.

Rynek funduszy inwestycyjnych:
Mijający tydzień przyniósł spore zmiany w BPH TFI. Po zmianie właściciela (31 sierpnia towarzystwo zostało przejęte przez Altus Agent Transferowy Sp. z o.o.) zmieniło bowiem nazwę na Rockbridge TFI. Jak poinformowano, od 15 września br. inny jest także skład zarządu. Jego prezesem został Piotr Góralewski, a funkcję wiceprezesa sprawuje Jakub Ryba.

We wtorek ukazał się raport „Struktura oszczędności gospodarstw domowych (czerwiec 2017)” przygotowywany przez Analizy Online. Wynika z niego, że na koniec czerwca oszczędności zgromadzone prze Polaków miały wartość 1,34 bln zł. To zasługa przede wszystkim hossy na GPW –  w związku z tym najbardziej wzrosła wartość aktywów w funduszach emerytalnych, które gros środków ulokowane mają w akcjach notowanych na krajowej giełdzie

Katarzyna Czupa
Analizy Online

Reklama

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter
Tylko u nas

22.09.2017

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Polecamy

Kupfundusz.pl - ponad 400 funduszy do wyboru
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych wrzesień 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
×

7 października 2025

Fund Forum
2025

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.