Historyczna reforma w Indiach – gospodarka może sporo zyskać
Dzięki uproszczeniu systemu podatkowego tempo wzrostu indyjskiego PKB może wzrosnąć do 8%. Reformy gospodarcze mogą wreszcie ruszyć także w Brazylii prezydent Temer został oczyszczony z zarzutów
Comiesięczne podsumowanie sytuacji na rynkach wschodzących zaczniemy od regionu Zatoki Perskiej. Konflikt w regionie toczący się między Katarem a koalicją państw pod wodzą Arabii Saudyjskiej trwa już blisko miesiąc. Chociaż podkreśla się, że Katar bez większych problemów powinien poradzić sobie z blokadą polityczną i gospodarczą, polityczne tarcia nie pozostały obojętne dla inwestorów.
Od początku miesiąca katarska giełda straciła blisko -9%. Sankcje istotnie ugodziły także w działalność Qatar Airways, jednego z największych przewoźników w regionie. W związku z zamknięciem strefy powietrznej linie lotnicze zostały zmuszone do modyfikacji tras oraz zawieszenia niektórych połączeń. Ograniczenia gospodarcze wpłynęły również na ocenę kredytową Kataru. Agencja ratingowa Standard & Poor’s zdecydowała się obniżyć perspektywę ratingu kraju na negatywną. W uzasadnieniu poinformowano, że sankcje negatywnie wpływają na budżet państwa. Jeśli chodzi o agencję Fitch, póki co ani rating ani perspektywa nie zostały obniżone. Jednak przedstawiciele agencji zaznaczyli, że będą bacznie przyglądać się sytuacji.
Warto zaznaczyć, że jak dotąd dostawy gazu LNG, którego Katar jest największym eksporterem, nie zostały przerwane. Co ciekawe, konflikt wydaje się nie mieć także większego wpływu na cenę ropy naftowej. Po chwilowym wzroście odnotowanym tuż po ogłoszeniu sankcji, na rynek wkroczyła podaż. W drugiej połowie miesiąca cena surowca spadła do najniższego poziomu od sierpnia 2016 roku. Eksperci wskazują, że inwestorzy nie wierzą w eskalację konfliktu. Dużo ważniejszym zmartwieniem są dla nich rosnące wydobycie surowca w USA oraz słabnący popyt w Chinach.
W mijającym miesiącu opublikowano także inną informację ważną dla inwestorów skupiających się na regionie Bliskiego Wschodu. Firma MSCI zapowiedziała, że rozważy wprowadzenie do indeksu MSCI Emerging Markets akcji notowanych na giełdzie w Arabii Saudyjskiej.
To jednak nie koniec nowości jeśli chodzi o indeksy firmy MSCI. W ubiegłym tygodniu MSCI Inc. oficjalnie podjął decyzję o włączeniu akcji spółek chińskich kategorii „A” do MSCI Emerging Markets Index i MSCI All Country World Index. Poinformowano również, że MSCI rozważała awansowanie Argentyny z grona rynków granicznych do rynków wschodzących.
Pozostając w Ameryce Południowej, 10 czerwca br. odbyło się posiedzenie brazylijskiego Najwyższego Trybunału Wyborczego. Sędziowie (głosami 4:3) zadecydowali o oddaleniu zarzutów wskazujących, na udział obecnego prezydenta Michela Temera w aferze korupcyjnej. Sprawa dotyczy wyborów prezydenckich, które miały miejsce w 2014 r. Kampania, w wyniku której Temer oraz Dilma Rousseff objęli odpowiednio stanowisko wiceprezydenta i prezydenta Brazylii miała być finansowana z nielegalnych środków.
Wskazuje się, że uniewinnienie Temera niewiele zmienia w kwestii brazylijskiej polityki. Co prawda, Temer może dalej sprawować swój urząd, i tym samym wprowadzać zapowiedziane reformy, jednak jego poparcie wśród społeczeństwa jest niezwykle małe. W efekcie, Brazylią niemal co tydzień wstrząsają protesty. Werdykt sądu nie wywołał także wielkiego optymizmu wśród inwestorów – w ciągu miesiąca brazylijska Bovespa straciła -1%.
Mimo tego, że wydarzenie to nie było szeroko komentowane przez opinię publiczną, warto zwrócić uwagę na to, że 20 czerwca Stany Zjednoczone zaostrzyły sankcje wobec Rosji. Decyzję ogłoszono w czasie wizyty ukraińskiego prezydenta Petra Poroszenki w Białym Domu. Jak poinformowano, nowe restrykcje mają dotknąć osoby prywatne oraz rosyjskie przedsiębiorstwa powiązane z Evgeny’em Prigozhinem biznesmenem oraz kucharzem Władimira Putina.
Jak dotąd ani sankcje ani spadek cen ropy naftowej nie zaszkodziły poważnie rosyjskiej giełdzie. Za wyjątkiem chwilowej zadyszki, odnotowanej 15 czerwca, przed głosowaniem w amerykańskim Senacie, sytuacja w głównej mierze była stabilna stabilna. W miesięcznym rozrachunku rosyjski MICEX stracił niespełna -1%.
Przemieszczając się dalej na wschód inwestorzy skupiający się na rynku indyjskim powinni mieć na uwadze, że z dniem 1 lipca, czyli już jutro, ma zacząć obowiązywać ogólny podatek od dóbr i usług (ang. The Goods and Services Tax, GST). Reforma, której celem jest uproszczenie indyjskiego systemu podatkowego, w krótkim terminie może wprowadzić spory chaos w gospodarce. Jednak bez wątpienia jest to krok milowy. W długim terminie reforma ma ograniczyć szarą strefę, pobudzić rynek wewnętrzny oraz zwiększyć zainteresowanie inwestorów zagranicznych. W efekcie będzie potężnym impulsem dla gospodarki. Według szacunków Międzynarodowego Funduszu Walutowego wprowadzone zmiany zwiększą tempo wzrostu indyjskiego PKB do 8%.
Katarzyna Czupa
Analizy Online
Reklama
30.06.2017

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania