Quercus: Luty już nie tak dobry jak styczeń, ale od początku roku inwestorzy są na plusie
Luty nie był już tak łaskawy dla inwestorów jak styczeń, chociaż udało się utrzymać część zdobyczy z poprzedniego miesiąca. Fala wzrostowa, która rozpoczęła się w październiku ubiegłego roku, zaczęła słabnąć. Jednym z powodów były dane makro, z których można wyciągnąć wniosek, że proces podnoszenia stóp proc. w USA może się przedłużyć.
Optymizmem nie napawała także smutna rocznica wybuchu wojny rosyjsko-ukraińskiej i niepewność co do dalszych losów konfliktu wskutek niejednoznacznych sygnałów wysyłanych przez niektóre kraje zachodnioeuropejskie. Dobrze zaprezentowały się rynki brytyjski i francuski, w przypadku których padły nowe rekordy notowań. Główne indeksy giełdowe zanotowały po lutym następujące stopy zwrotu: S&P500 +3,4%, Nasdaq +9,5%, DAX +10,4%.
Polskie akcje nieco straciły na wartości. WIG osunął się do 60,2 tys. punktów, zyskując jednak 4,7% od początku roku. Z blue chips w br. najlepiej zaprezentowały się: Allegro (+16%) i Santander (+15%), a najgorzej CCC (-17%) i LPP (-12%).
Szeroki rynek polskich spółek nadal wyróżniał się in plus. sWIG80 wzrósł aż o 12,0% w br. Najbardziej na wartości zyskały: Sfinks (+130%), Cognor (+80%) czy Sygnity (+45%). Straciły za to: Bumech (-26%) czy Datawalk (-14%).
Na rynkach obligacji, w tym na naszym, doszło do korekty notowań. W przypadku polskich instrumentów 10-letnich rentowność wzrosła do 6,53%, amerykańskich do 3,93%, a niemieckich do 2,64%. Sytuacja na polskim rynku papierów dłużnych korporacyjnych była dobra. Sprzyja mu napływ środków do funduszy dłużnych.
W przypadku surowców mieliśmy do czynienia ze spadkami cen. Ropa naftowa potaniała do 77 dolarów (-4% w br.). Złoto skorygowało się i kosztowało 1.837 dolarów za uncję (+1%). Cena drugiego metalu szlachetnego – srebra – znacznie potaniała do 21,1 USD za uncję (-12%). Miedź nieco osunęła się do 4,09 dolarów za funt (+7%).
Reklama
Notowania złotego osłabiły się jedynie do USD, w rytm relacji EURUSD. Kursy walut wynosiły: euro 4,70 zł (+0% w br.), dolar 4,45 zł (+2%) i frank 4,72 zł (+0%).
Nie zmieniamy naszych tez na rok 2023. Powinien być on zdecydowanie lepszy dla inwestorów niż 2022. Można oczekiwać odwrócenia przynajmniej części negatywnych tendencji. Inflacja powinna zacząć spadać. Banki centralne powinny zakończyć proces podnoszenia stóp proc. Sytuacja na rynkach obligacji powinna się w związku z tym wyraźnie poprawić, co powinno zaowocować wysokimi stopami zwrotu z funduszy dłużnych. Niższe rynkowe stopy procentowe powinny z kolei mieć pozytywne przełożenie na notowania akcji. Oczekujemy także pozytywnych stóp zwrotu z metali szlachetnych. Największego czynnika ryzyka, w szczególności w najbliższych miesiącach, upatrywalibyśmy w ewentualnej eskalacji konfliktu między Rosją a Ukrainą.
01.03.2023

Źródło: stockwars/ Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania