Czerwiec: akcje i obligacje dalej tanieją, ale spadają też ceny surowców
Czerwiec upłynął pod znakiem kontynuacji spadków. Tym razem, oprócz wysokiej inflacji, inwestorów zaczęło niepokoić ryzyko silnego spowolnienia gospodarczego na świecie w kolejnych kwartałach.
Według stanu na koniec pierwszego półrocza, główne indeksy giełdowe zanotowały następujące stopy zwrotu: S&P500 -20,6%, Nasdaq -29,5%, DAX -19,5%, a więc znacznie poniżej zamknięć z końca maja.
Polskie akcje również straciły na wartości. Po czerwcu WIG zwiększył stratę do 22,7%. Z blue chips najlepiej zachowywały się firmy surowcowe i energetyczne: JSW (+85%) i PGE (+32%). Na drugim biegunie znalazły się spółki z sektora detalicznego: CCC -56% i LPP -46% oraz CDR -50%.
Szeroki rynek polskich spółek kontynuował spadki, choć ciągle w nieco wolniejszym tempie. sWIG80 spadł w br. o 13,8%. Najbardziej na wartości zyskały: Sunex (+384%), Lubawa (+116%) czy Votum (+113%). Straciły za to: Kernel (-66%) czy TEN (-65%).
Ceny polskich obligacji skarbowych o stałym oprocentowaniu najpierw gwałtownie spadły, a następnie z prawie podobną siłą odrabiały straty. W przypadku instrumentów 10-letnich rentowność wzrosła nieznacznie do 6,87%. Z podobnym zachowaniem mieliśmy do czynienia z obligacjami na świecie.
Reklama
Rentowność amerykańskich 10-latek po silnych wahaniach wzrosła do 3,02%, a niemieckich do 1,34%. Głównym czynnikiem kształtującym koniunkturę były bardzo wysokie odczyty inflacyjne, oczekiwania na normalizację polityki pieniężnej przez banki centralne i a w drugiej części miesiąca wizja silnego spowolnienia gospodarczego na świecie. Sytuacja na polskim rynku papierów dłużnych korporacyjnych nadal była dobra.
W przypadku surowców mieliśmy do czynienia z długo oczekiwaną korektą cen. Ropa naftowa potaniała do 106 dolarów (+41% w br.). Złoto straciło na wartości i kosztowało 1.807 dolarów za uncję (-1%). Cena drugiego metalu szlachetnego – srebra – zachowywała się słabiej, taniejąc do 20,4 USD za uncję (-13%). Miedź zniżkowała znacząco do 3,7 dolarów za funt (-17%).
Notowania złotego osłabiły się wyraźnie. Kursy walut wynosiły: euro 4,70 zł, dolar 4,49 zł i frank 4,70 zł.
Reasumując, pierwsza połowa roku nie była łatwa dla inwestorów. Ceny akcji i obligacji spadły. Podrożały jedynie surowce, napędzając inflację. Nadal pozostajemy ostrożni co do oceny perspektyw rynkowych w kolejnych miesiącach. Wojna w Ukrainie trwa nadal. Banki centralne będą normalizować politykę pieniężną. Ryzyko silnego spowolnienia gospodarczego na świecie zacznie się materializować. Z pozytywów wyróżnilibyśmy przede wszystkim solidne wyniki finansowe spółek i atrakcyjne poziomy cen akcji i obligacji. Największej szansy na trwalszą poprawę koniunktury upatrywalibyśmy w dalszym spadku cen surowców, co pomogłoby inflacji i przysłużyłoby się do szybszego zakończenia podwyżek stóp procentowych.
01.07.2022

Źródło: Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania