Kiedy wreszcie te promki?
Połowa października, a na giełdach wciąż brak porządnej korekty. Huśtawka nastrojów trwa – wrzesień, statystycznie najtrudniejszy miesiąc dla inwestorów, nie przyniósł spadków, a październik… (jeszcze?) nie dostarczył krachu. Co o tym myśli Mariusz Jagodziński, członek zarządu Mount TFI.
Na światowych parkietach widać mieszankę niepewności i optymizmu:
📈 indeksy rosną,
💬 inwestorzy liczą na miękkie lądowanie gospodarki,
⚠️ ale geopolityka znów przypomina, że spokój bywa złudny. Ostatnie starcie Chiny – USA, a właściwie Xi kontra Donald, zachwiało rynkami, choć tylko na chwilę. Napięcie jednak pozostaje, a ewentualna eskalacja może przerodzić się w długo oczekiwaną korektę.
🎙️ Gość odcinka
💥 Mariusz Jagodziński (Mount TFI)*
w rozmowie z
💥 Robertem Stanilewiczem.
🔍 W programie porozmawiamy m.in. o tym:
👉 Co dalej z warszawską giełdą – czy WIG20 ma jeszcze paliwo do wzrostów?
👉 O co chodzi w chińskim uderzeniu w metale ziem rzadkich i jakie ryzyka niesie to dla inwestorów?
👉 Sezon wyników na Wall Street – czy amerykańskie spółki potwierdzą siłę gospodarki?
👉 Jak długo może potrwać hossa mimo rosnących napięć geopolitycznych?
👉 Wasze pytania, komentarze i opinie na żywo! 💬
💬 Nasze hasła:
💥 Inwestowanie 💥 Rynki finansowe 💥 Gospodarka 💥 Świat 💥 Opinie i poglądy 💥 Zero rekomendacji – tylko analiza!
📺 Do zobaczenia w środę o 8:45!
*Mariusz Jagodziński, członek zarządu w Mount TFI, zarządzający funduszem akcji, od 1997 roku licencjonowany doradca inwestycyjny, na rynku niemal od początku istnienia GPW.
Reklama
GPW ciągle w hossie
- Obecny stan warszawskiego parkietu określany jest jako „umiarkowanie dobry”, charakteryzujący się lekką korektą i podwyższoną nerwowością. Nie jest to okres huraoptymizmu, ale również daleki od głębokiego pesymizmu.
- Rynek znajduje się w zaawansowanej fazie hossy, która od historycznego dołka sprzed trzech lat przyniosła wzrost indeksu WIG o około 130%. Istnieją solidne argumenty za kontynuacją trendu wzrostowego. Obecna korekta, trwająca od połowy sierpnia, jest relatywnie płytka. Kluczowym czynnikiem stabilizującym jest postawa inwestorów, którzy weszli na rynek w bieżącym roku – nie wyprzedają oni akcji nawet w momentach niepewności.
- Paradoksalnie rynek jest chroniony przed głębszymi spadkami przez dużą liczbę inwestorów oczekujących na "promocje", czyli okazje do tańszych zakupów. Ta gotowość do kupowania na spadkach tworzy silny popyt, który ogranicza skalę przeceny.
- Niedawne osłabienie było spowodowane głównie czynnikami krajowymi: zapowiedzią podwyżki podatku CIT dla banków, obawami związanymi z deficytem budżetowym oraz obniżeniem perspektywy ratingu długu Polski przez dwie agencje (Fitch i Moody's).
- Po okresie rozbieżności, gdy rynek amerykański ustanawiał nowe szczyty, a polski spadał, oczekuje się powrotu do historycznej korelacji, w której GPW porusza się zgodnie z rynkami w USA, często z większą zmiennością.
Wojna o zasoby
Źródłem globalnej nerwowości jest konflikt między USA a Chinami, który należy postrzegać nie jako efekt działań pojedynczych polityków, lecz jako starcie o hegemonię.
U podstaw sporu leży „rewizjonistyczna” polityka Chin, które traktują narzędzia ekonomiczne na równi z siłą militarną. Nie jest to klasyczna konkurencja rynkowa, lecz walka reżimu o globalną dominację.
Chiny zmonopolizowały ponad 90% światowego przetwórstwa metali ziem rzadkich, które są kluczowe dla nowoczesnej technologii, w tym elektroniki i przemysłu zbrojeniowego (np. samolot F-16 zawiera ok. 400 kg tych metali). Ten niewielki rynek (wyceniany na ok. 12,4 mld USD) stał się potężnym narzędziem szantażu – Chiny żądają np. planów technicznych urządzeń w zamian za dostawy.
Zachód, w tym Europa i USA, przez dekady ignorował to zagrożenie, outsoursując produkcję i zamykając własne kopalnie ze względu na koszty i kwestie ekologiczne. Odbudowa niezależnych zdolności produkcyjnych i przetwórczych zajmie wiele lat. Sytuacja ta podważa fundamenty globalizacji opartej na kooperacji i specjalizacji.
Banki w Polsce
Sektor bankowy, stanowiący około 30% indeksu WIG, był głównym motorem niedawnej korekty, ale jego fundamenty pozostają mocne.
- Zapowiedź podwyżki CIT do 30% wywołała głęboką, kilkunastoprocentową przecenę na indeksie WIG-banki. Rynek zareagował przesadnie, zakładając, że podwyżka stanie się permanentna, podobnie jak w przeszłości miało to miejsce z podatkiem VAT. Istnieje jednak scenariusz, w którym podatek będzie stopniowo obniżany zgodnie z ustawą, a ewentualne próby jego utrzymania na wysokim poziomie mogłyby napotkać weto prezydenckie.
- Pomimo dwóch negatywnych czynników – podwyżki CIT i cyklu obniżek stóp procentowych, które zacieśniają marże – analitycy prognozują, że zysk netto sektora bankowego w przyszłym roku będzie nieco wyższy niż w bieżącym.
- Źródłami wzrostu będą dynamiczny wzrost akcji kredytowej (obserwowane jest gwałtowne ożywienie w kredytach hipotecznych, detalicznych oraz, co kluczowe, w kredytach dla przedsiębiorców), niski poziom zlewarowania gospodarki (zarówno polscy konsumenci, jak i firmy są znacznie mniej zadłużeni niż ich odpowiednicy w Europie Zachodniej, co stwarza dużą przestrzeń do bezpiecznego wzrostu akcji kredytowej)i możliwość przenoszenia kosztów na klientów: banki stopniowo, w procesie określanym jako „gotowanie żaby”, będą rekompensować sobie wyższe obciążenia podatkowe poprzez podnoszenie marż kredytowych oraz optymalizację oprocentowania depozytów.
Otoczenie makroekonomiczne Polski
Kluczowe wskaźniki makroekonomiczne tworzą pozytywne tło dla rynków akcji.
- Drugi miesiąc z rzędu inflacja zaskakuje niższym odczytem, spadając poniżej trajektorii prognozowanej przez NBP. W połączeniu z deflacyjnymi szokami zewnętrznymi (np. nadprodukcja w Chinach) daje to Radzie Polityki Pieniężnej solidne podstawy do kontynuacji cyklu obniżek stóp procentowych. Niższy koszt pieniądza będzie stymulował inwestycje i konsumpcję.
- Dane o sprzedaży detalicznej potwierdzają tezę o silnym ożywieniu napędzanym przez konsumenta w drugiej połowie roku. Prognozy czołowych instytucji finansowych zostały zrewidowane w górę.
Obligacje
Mimo negatywnych informacji o deficycie budżetowym i perspektywie ratingu, rentowność 10-letnich obligacji skarbowych spada, co oznacza wzrost ich cen. Świadczy to o sile popytu (głównie ze strony krajowych banków i inwestorów indywidualnych) i braku oznak ucieczki kapitału zagranicznego z Polski. Rynek długu pozostaje spokojny.
Złoto
Wzrost cen złota do rekordowych poziomów wywołał dyskusję na temat jego roli w portfelach inwestycyjnych.
- Złoto jest postrzegane jako pełnoprawne aktywo inwestycyjne, które sprawdza się w długoterminowym przenoszeniu wartości i dywersyfikacji portfela. Jest często stałym elementem majątku zamożnych, wielopokoleniowych rodzin.
- Narodowy Bank Polski jest jednym z liderów globalnego trendu zwiększania rezerw w złocie. Polskie rezerwy wzrosły z 14 ton w 1996 roku do 515 ton w sierpniu 2025 roku.
- Posiadanie znacznych rezerw złota stabilizuje walutę krajową i stanowi bufor bezpieczeństwa w czasach kryzysów geopolitycznych. Jest to aktywo, które może być używane do rozliczeń międzynarodowych w sytuacjach zablokowania tradycyjnych systemów finansowych, co zwiększa wiarygodność Polski w oczach globalnych inwestorów.
Potencjalne ryzyka i scenariusze negatywne
Mimo optymistycznego obrazu, dentyfikowano trzy główne czynniki, które mogłyby doprowadzić do głębszej korekty lub zakończenia hossy.
- Znaczące nasilenie przez Rosję działań hybrydowych (np. ataki dronów), które bezpośrednio dotknęłyby polskie firmy, mogłoby wywołać panikę na rynku finansowym, który obecnie bagatelizuje to ryzyko.
- Polscy politycy posiadają zdolność do „psucia” otoczenia biznesowego. Dalsze wprowadzanie nadmiernych regulacji, które gaszą przedsiębiorczość (np. rozwiązania bardziej restrykcyjne niż wymogi UE), stanowi poważne zagrożenie dla długoterminowego wzrostu gospodarczego.
- Eskalacja konfliktu handlowego do poziomu, na którym Chiny realnie blokują dostawy metali ziem rzadkich, a Zachód odpowiada blokadą dostępu do chipów, doprowadziłaby do globalnej recesji i krachu na rynkach. Jest to jednak scenariusz o niskim prawdopodobieństwie, gdyż w takim konflikcie nie ma zwycięzców.
15.10.2025

Źródło: analizy.pl
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania