Inflacyjny kopniak w USA
Amerykańska inflacja się nie poddaje. Kopie, aż rynki piszczą. Obligacje się kurczą, a ich rentowności rosną, podobnie jak obawy, że te wyczekiwane obniżki stóp za oceanem zaczną się później, niż się spodziewano jeszcze przed chwilą. Chwila! Jakie obniżki stóp?? Przecież inflacja konsumencka (CPI) wyraźnie ponad prognozy!
Dlaczego to takie ważne? Opowiemy w czwartek o 8.45.
I UWAGA! UWAGA! Poza tym czas, żeby wyniki finansowe spółek dodały hossie trochę wiatru w żagle. Pierwszy kwartał podobno był dobry. Ale co z tego, skoro wszyscy to wiedzą?
A co z naszą hossą? Jakiego wsparcia potrzebuje i czy ma szanse je dostać?
📣Amerykańska inflacja zaskoczyła negatywnie. Rynki zareagowały.
Inflacja w USA powyżej oczekiwań, i konsumencka, i bazowa, niby tylko o 0,1 pkt proc., ale to był trzeci odczyt, który pokazuje, że rynek nie doszacowuje wzrostu cen. Dolar mocno się umocnił, do koszyka walut ze 104 do 105, mocno stracił Russell 2000, wiele zadziało się na obligacjach. EURUSD zeszło z 1,08 do 1,07, inwestorzy szybko przeszacowali skalę obniżek stóp w USA. Złoty osłabił się do dolara, ale umiarkowanie, bo złoty jest ostatnio mocną walutą. Przed danymi 40% szans na pozostawienie w czerwcu stóp procentowych bez cięcia, bo danych rynek szacuje, że obniżek przed wakacjami nie będzie na 80%. Rentowności obligacji 10-letnich USA wzrosły o 20 pkt bazowych z 4,35% do 4,55%, to oznacza stratę na portfelu obligacji o 1,5% w jeden dzień. Przeceniły się też polskie obligacje. Portfele obligacji długoterminowych nie zarobiły w tym roku nic, natomiast portfele funduszy o zmiennym oprocentowaniu zarobiły już ok. 3% (np. Quercus Ochrony Kapitału). Im może zaszkodzić tylko geopolityka albo szybki wzrost inflacji taki jak w 2022 roku.
Rentowności polskich obligacji pójdą w stronę 6%, bo inflacja będzie odbijać, w Polsce inflacja będzie rosła szybko, w USA nie będzie chciała spadać. Obniżek stóp w USA może w tym roku w ogóle nie być.
ETF na 20-letnie+ obligacje amerykańskie (TLT.US) od grudnia 2023 spada, ceny spadają szybciej niż przynoszą odsetki, dlatego ten ETF traci. Polski TBSP też jest na zerze lub lekkim minusie w tym roku po wczorajszej sesji. Inflacja w Polsce hamowała m.in. dlatego, że zadziałały efekty bazy, one zanikną.
Rynki akcji są dość mocne, taka inflacja oznacza, że gospodarka nie hamuje, dzisiejsza sesja może wyciągnąć notowania, ale jeśli rentowności obligacji dalej będą rosły, to możemy mieć rozbudowaną korektę.
📣Dlaczego inflacja w USA jest taka ważna dla nas?
Patrzymy na inflację przez pryzmat tego, co zrobi Fed, a on musi pokazać, że walczy z inflacją. Obawy o to, że nie będzie warunków do obniżek stóp, rozleją się po wszystkich rynkach oprócz Chin. Gdyby Fed obniżał stopy, a RPP nie, to złoty by się umacniał. Teraz ten scenariusz staje się mniej prawdopodobny.
📣Dług USA szybko rośnie.
120% długu do PKB może nie być dużym problemem, ale koszty obsługi długu już tak. Jeśli przekroczą 3% PKB, to zacznie to być problem. Jeśli stopy proc. utrzymają się na obecnym poziomie przez dwa lata (i rentowności obligacji), to koszty sięgną 4-5% PKB, co będzie wymagało kolejnych emisji długu. To kwestia popytu i podaży, Chińczycy nie kupują amerykańskich obligacji, rząd musi znaleźć chętnych, a tych skuszą wyższe rentowności. Nawet tak duża gospodarka jak USA może ucierpieć na tak intensywnej emisji długu, jaką prowadzi departament skarbu, rentowności obligacji mogą zostać wyżej, a po 2-3 latach koszty obsługi długu zaczną ciążyć rządowi, dlatego Fed i tak obniży stopy, żeby ulżyć rządowi, który będzie mógł wtedy taniej finansować się krótkoterminowym długiem. To jest powolne gotowanie żaby, gdy okaże się, że nie ma chętnych na obligacje długoterminowe, to nastąpi panika. Deficyt to 5-6% PKB, rząd finansuje wzrost gospodarczy, ale nie tylko inwestycje, ale też konsumpcję.
📣Ceny ropy w górę o 1%
Zagrożenie atakiem Iranu na Izrael spowodowało wzrost cen ropy o ponad 1%, ono będzie wisiało nad rynkiem przez następne dni. Jeśli ten atak nie nastąpi, to na początku przyszłego tygodnia możemy mieć spadkową korektę. Jeśli atak (prawdopodobnie rakietowy) nastąpi, to surowiec podrożeje do 85-90 dol. za baryłkę. Iran nie będzie chciał stracić twarzy, więc w jakimś zakresie ten atak może nastąpić, być może ograniczonym. W perspektywie kilku miesięcy sytuacja na Bliskim Wschodzie się nie uspokoi, Rafał przewiduje wzrosty cen ropy i paliw, a więc i inflacji.
📣Czego potrzeba polskiej hossie, by trwała?
Michał Szymański, prezes VIG / C-Quadrat TFI o perspektywach inwestycyjnych. Jeśli dochody gospodarstw domowych będą rosły i konsumenci będą wydawali pieniądze, to PKB będzie rósł dość szybko, co pomoże spółkom notowanym na GPW. Wyceny nie są jeszcze tak wysokie, żeby wskazywały na koniec hossy. Największym wyzwaniem może być sektor bankowy, kursy banków mocno porosły w ostatnim czasie i szybko już rosnąć nie będą, ale mogą pozostać w trendzie. Orlen ma potencjał wzrostu. Polski rynek wciąż jest notowany z dyskontem (P/E) wobec innych rynków, a rozwijać się będzie szybciej. Ale w dłuższej perspektywie bez poprawy demografii i sensownej polityki gospodarczej polska gospodarka zacznie się kurczyć, imigracja tego nie załata.
📣Orlen koryguje wyniki finansowe za 2023 rok
Fundamentalnie ta spółka wyceniana jest bardzo nisko, wycena jest atrakcyjna, ale inwestorzy cały czas obawiają się kolejnych trupów wypadających z szafy. Nowy zarząd przeszacowuje wartość spółki, rosną koszty inwestycji Olefiny III (30 mld, miało być prawie trzy razy mniej), wpłacił szwajcarskiej spółce Orlen Trading Switzerland przedpłaty za ropę, których nie można odzyskać. To ponad 1,5 mld zł.
Do tego inne tematy oraz Wasze pytania i komentarze!
Reklama
Analizy LIVE w czwartek 11.04.2024 o 8:45.
💥Inwestowanie 💥Rynki Finansowe 💥Gospodarka 💥Świat 💥Opinie 💥Poglądy💥Zero rekomendacji!
Rafał Bogusławski i Robert Stanilewicz
Zapraszamy!!
11.04.2024

Źródło: analizy.pl
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania