Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9
Temat tygodnia
Inwestowanie w obligacje

Partner

Logo partnera

Polski rynek obligacji to miejsce dla aktywnych graczy

Na krajowym rynku obligacji czeka nas większa zmienność, ale to tworzy szanse na zyski dla funduszy zarządzanych aktywnie.

Strategia kup i trzymaj na polskim rynku obligacji skarbowych może się w tym roku nie sprawdzić. Zapanuje tam bowiem większa zmienność, ale fundusze aktywnie zarządzane będą mogły wykorzystać ją na swoją korzyść.

Reklama

- Oczekujemy sporej zmienności na rynku, co mogłoby się okazać dużą szansą dla funduszy zarządzanych aktywnie. Zasadniczo w 2024 roku bardziej wierzymy w polskie fundusze obligacji niż w polski rynek obligacji. Mówiąc ogólnie o koniunkturze na polskim rynku mamy zazwyczaj na myśli zmiany rentowności obligacji 10-letnich, czy też stopę zwrotu z indeksu TBSP lub podobnego. Tymczasem fundusze mają o wiele więcej możliwości inwestycyjnych niż tylko klasyczne obligacje o stałym oprocentowaniu – mówi Michał Oleszkiewicz, zarządzający funduszem Franklin Elastycznego Dochodu.

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Zmienny kupon daje zarobić

Jeszcze kilkanaście miesięcy temu polityka monetarna była jastrzębia i nastawiona na walkę z inflacją. To znajdowało odzwierciedlenie w rentownościach polskich papierów skarbowych, które w październiku 2022 r. na chwilę sięgnęły nawet 9 proc. Potem nastąpił rynkowy zwrot, bo inwestorzy nabrali przekonania, że bank centralny przestał już podnosić stopy procentowe w Polsce. I w istocie przestał we wrześniu 2022 r. Dokładnie rok później RPP zdecydowała się na pierwszą obniżkę, i to niespodziewanie dużą, bo aż o 75 pkt bazowych we wrześniu i o kolejne 25 pb w październiku ubiegłego roku. Później inwestorom spodobał się wynik wyborów parlamentarnych i zmiana władzy w Polsce, co również umocniło krajowy rynek długu. Przy tak dużych spadkach rentowności (z poziomu nawet 9 proc. w październiku 2022 r. do nieco ponad 5 proc. na koniec 2023 r.) dziwić nie powinny wysokie dwucyfrowe stopy zwrotu funduszy dłużnych w ubiegłym roku, zwłaszcza tych inwestujących w obligacje długoterminowe.

Dziś polski rynek długu jest w zupełnie innym miejscu. Przewidywania ekonomistów co do kształtowania się wskaźnika inflacji, a także zmiana retoryki banku centralnego na bardziej jastrzębią sugerują, że szanse na wielkie obniżki stóp procentowych w tym roku są niewielkie. Inwestorzy mogą się rozczarować ich skalą, a to byłaby zła wiadomość dla papierów stałokuponowych. Dodatkowo ceny obligacji są pod presją podaży z Ministerstwa Finansów, ze względu na ogromny deficyt budżetowy i emisje zapadające w 2024 r.

- W 2024 roku na polskich obligacjach zarobić będzie nieco trudniej niż rok wcześniej. Jeszcze w pierwszych miesiącach roku inflacja w ujęciu rocznym będzie się obniżać, jednak w drugiej połowie roku ten trend może ulec zatrzymaniu, a nawet odwróceniu. W konsekwencji bank centralny może nie obniżyć stóp procentowych w 2024 r. lub obniżyć je jedynie w niewielkim stopniu. W ceny obligacji wpisane jest około 100 pkt bazowych obniżek, co wydaje się przesadzone i źle wróży notowaniom papierów o stałym oprocentowaniu – mówi Michał Oleszkiewicz. - Z drugiej strony obniżki stóp za granicą mogą okazać się sporym wsparciem dla polskiej waluty i obligacji – zaznacza.

Od początku roku rentowności polskich obligacji skarbowych wzrosły, podążając w ślad za rynkami bazowymi. To znalazło odzwierciedlenie w wynikach funduszy papierów skarbowych długoterminowych, które od początku roku są od 0,1 do 0,6 proc. pod kreską, a w ujęciu średnim tracą 0,2 proc. W tym czasie fundusze obligacji skarbowych krótkoterminowych i papierów korporacyjnych zarobiły średnio po 0,6 proc. Liderzy zyskali nawet 1,2  proc. To, co łączy najbardziej zyskujące w tym roku fundusze dłużne, to fakt, że w ich portfelach istotną rolę odgrywają papiery zmiennokuponowe, uzależnione od wciąż wysokich stawek WIBOR.

- Obligacje o zmiennym oprocentowaniu – mimo wzrostu cen w ostatnich miesiącach – wydają się bardzo atrakcyjne. Mimo rekordowych potrzeb pożyczkowych budżetu państwa można oczekiwać pozytywnego nastawienia inwestorów zagranicznych i braku większych problemów z finansowaniem – ocenia Michał Oleszkiewicz.

Wsparciem dla cen polskich obligacji byłaby też kontynuacja napływów do funduszy dłużnych. Warto przypomnieć, że w ubiegłym roku do ich portfeli napłynęło łącznie niemal 17,5 mld zł.

- Warto inwestować w te fundusze dłużne polskie, które mają możliwość inwestowania części portfela również w papiery denominowane w innych walutach i zabezpieczone przed ryzykiem walutowym, ponieważ szanse na obniżki stóp w strefie euro czy USA wydają się wyższe niż w przypadku Polski – radzi Michał Oleszkiewicz.

Fundusz dłużny niejedno ma imię

Strategii funduszy dłużnych jest bardzo wiele, a nazwa (marketingowa) produktu nie zawsze odzwierciedla jego politykę inwestycyjną. W naszej klasyfikacji wyróżniamy przynajmniej kilka podstawowych kategorii, m.in.: fundusze obligacji korporacyjnych, obligacji skarbowych (krótkoterminowych), obligacji skarbowych długoterminowych czy wreszcie fundusze o uniwersalnej strategii.

W portfelach funduszy obligacji krótkoterminowych znajdziemy papiery skarbowe stałokuponowe, które mają niższe duration, a co za tym idzie – ich ceny są relatywnie mniej wrażliwe na zmiany stóp procentowych. Z drugiej strony, to właśnie w tej grupie produktów znajdziemy najwięcej obligacji skarbowych o zmiennym kuponie (też mają niskie duration).

Najbardziej podatne na ryzyko stopy procentowej są natomiast papiery skarbowe o długim terminie do wykupu, a tych najwięcej znajdziemy w portfelach funduszy dłużnych długoterminowych. Z kolei fundusze dłużne uniwersalne inwestują zarówno na rynku długu skarbowego jak i przedsiębiorstw, nie tylko w Polsce, ale również za granicą.

Przed wyborem funduszu warto wiedzieć, do jakiej grupy się on zalicza, a tym samym – w co i w jakich proporcjach inwestuje, i co za tym idzie – jakich stóp zwrotu można się po nim spodziewać.

Przed zakupem należy zatem przejrzeć kartę funduszu, KIID, a najlepiej również sprawozdanie finansowe. Należy też zerknąć na historyczne stopy zwrotu, bo choć nie gwarantują one niczego, to jednak podpowiedzą, jak fundusz radził sobie na tle benchmarku i konkurencji. Pomocne mogą się okazać tu ratingi niezależnych firm takich jak analizy.pl.

Tylko u nas

31.01.2024

analizy.pl

polskie obligacje

Źródło: Kamil Zajaczkowski / Shutterstock.com

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Po wynikach widać efekty tej aktywnej gry. Większość funduszy nie bije indeksu TBSP.

Jaś_P | 01.02.2024

Twój komentarz został dodany

A na czym opierasz tę opinię? Na jakich okresach czasu? Czy bierzesz pod uwagę wszystkie fundusze korporacyjne, czy też tylko obligacyjne zarządzane aktywnie? (jeśli tak, to które?) Jest wiele innych pytań, na które powinieneś odpowiedzieć pisząc te swoje "mądrości" Warto byłoby zgłębić trochę temat, a nie puszczać w eter fejkowe opinie.
Jeśli masz na myśli wszystkie fundusze (co jest raczej kiepskim pomysłem do robienia porównań z indeksem TBSP), to statystyki na 30 stycznia wyglądają tak: za 12 miesięcy 69 funduszy na 113 miało lepszy wynik niż indeks TBSP, za 24 miesiące 84 na 105 było lepszych, za 36 miesięcy 83 na 103 było lepszych
i za 60 miesięcy 73 na 94 było lepszych. Nie uważasz, że te wyniki "trochę" przeczą twojej opinii?

Observer | 01.02.2024

Twój skomentarz został dodany

Ok, porównaj nawet wszystkie fundusze dłużne do TBSP, tylko w jakimś sensowym okresie np. 10 lat i wróć z wynikami. Sprawdź jeszcze jaki odsetek funduszy w ogóle ma taką historię, a jaki nie przeżył takiego okresu.

Jeżeli wg Twoich "mądrości" wynika, że właściwie 8/10 funduszy bije TBSP, to posypuję głowę popiołem, szczerze gratuluję klientom TFI i życzę dalszego powodzenia w inwestycjach!

Jaś_P | 01.02.2024

Zobacz więcej odpowiedzi

Polecamy

Inwestuj w IKE z KupFundusz.pl
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych październik 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.