Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9
Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

Uniqa TFI stawia na węgierskie obligacje

W ofercie Uniqa TFI pojawił się nowy fundusz dłużny, który okazji do zarobku poszuka na rynku węgierskich obligacji skarbowych i korporacyjnych. Dodatkowo będzie inwestował w walucie lokalnej i nie stosował hedgingu.

W tym roku kapitał szerokim strumieniem płynie do funduszy dłużnych. Od stycznia do ich portfeli trafiło łącznie ponad 13 mld zł. Z tej "mody" na produkty dłużne chce skorzystać Uniqa TFI, które wprowadziło do oferty zupełnie nową strategię, jakiej w polskich TFI jeszcze nie było. UNIQA Obligacji Węgierskich Walutowy, jak sama nazwa wskazuje, będzie inwestował wyłącznie w węgierskie papiery dłużne. 

Reklama

- Węgierski rynek długu jest atrakcyjną alternatywą dla rodzimego rynku. Tamtejsze obligacje oferują wyższą premię za ryzyko. Rentowności węgierskich obligacji 10-letnich wynoszą obecnie 7,1 proc. co oznacza, że ta premia jest równa 1,6 proc. Zwiększony koszt finansowania rynkowego jest de facto wynagrodzeniem za ryzyko polityczne i gospodarcze - wyjaśnia Paweł Mizerski, wiceprezes Uniqa TFI.

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

Jak wynika ze statutu aktywa funduszu lokowane są głównie w węgierskie instrumenty dłużne, w tym obligacje korporacyjne i skarbowe, a także poprzez inwestycje w tytuły uczestnictwa zagranicznych funduszy dłużnych. Inwestycje będą denominowane w węgierskim forincie, a fundusz nie będzie zabezpieczał ekspozycji walutowej. Tym samym będzie to już trzeci produkt z ekspozycją na ryzyko walutowe w ofercie tego TFI (poza UNIQA Akcji Rynku Złota i UNIQA Globalny Akcji Walutowy). 

- Fundusz UNIQA Obligacji Węgierskich Walutowy daje inwestorom unikalną ekspozycję głównie na lokalne papiery skarbowe denominowane w walucie HUF. Ryzyko walutowe w stosunku do PLN nie będzie zabezpieczane, gdyż waluty te należą do jednego koszyka CEE i korelacja ich stóp zwrotu jest dość wysoka. Co więcej, wyższe stopy procentowe na Węgrzech oznaczają dodatkowy koszt takiego zabezpieczenia. Stąd w tym wypadku inwestorzy otrzymają pełną ekspozycję również na ryzyko kursu walutowego - wyjaśnia Paweł Mizerski.

Na niektórych rynkach wschodzących zarządzający nie stosują hedgingu, bo koszty takiej operacji przewyższają korzyści z niej płynące. Dobrym przykładem są właśnie Węgry, czy Turcja. Sens zabezpieczenia walutowego w przypadku tych krajów jest dyskusyjny ze względu na wyższe stopy procentowe. Na Węgrzech po październikowej obniżce o 75 pkt baz wynoszą one 12,25 proc. W takim przypadkach koszt zabezpieczenia jest na tyle wysoki, że ekspozycja na ryzyko walutowe może być lepszym rozwiązaniem. 

UNIQA Obligacji Węgierskich Walutowy dostępny jest dla inwestorów od 100 zł. Maksymalna opłata za zarządzanie to 1,8 proc., ale aktualnie fundusz pobiera 1 proc. 

Węgry tną stopy, ceny obligacji rosną

Paweł Mizerski wskazuje, że gospodarka Węgier jest oparta w dużym stopniu na dostawach surowców energetycznych z zagranicy, natomiast dominującą gałęzią przemysłu jest motoryzacja z udziałem ok. 15 proc. w PKB i 25 proc. w eksporcie. To właśnie uzależnienie od dostaw surowców z kierunku wschodniego było przyczyną dynamicznego wzrostu inflacji w 2022 roku, gdy przekroczyła poziom 20 proc. i była najwyższa w całej UE. Ekspert zwraca jednak uwagę, że w 2023 roku, podobnie jak w innych krajach, nasilają się tendencje dezinflacyjne.

- We wrześniu inflacja obniżyła się do poziomu 12,2 proc. i na koniec 2023 roku ma szansę spaść poniżej 10 proc. Węgierski bank centralny utrzymywał stopy procentowe na wysokim poziomie 13 proc., jednak w październiku, w ślad za spadającym tempem inflacji, zdecydował się na rozpoczęcie cyklu obniżek stóp procentowych. W pierwszym kroku stopy obniżono o 0,75 pkt baz., do 12,25 proc. Na kolejnych posiedzeniach banku oczekuje się kontynuacji tego ruchu - przypomina Paweł Mizerski. Dodaje, że powyższe czynniki wpłynęły na spadek rentowności węgierskich obligacji. W ubiegłym roku węgierski rząd oferował inwestorom nawet powyżej 10 proc. stopę zwrotu w przypadku 10-letnich papierów, natomiast obecnie rentowność nieznacznie przekracza 7 proc.

- Istotny spadek rentowności przyniósł posiadaczom węgierskich obligacji wysokie stopy zwrotu w 2023 roku, niejednokrotnie przekraczające 10 proc. W przyszłym roku inwestorzy mogą liczyć również na atrakcyjny zwrot z inwestycji, choć jednocyfrowy - zaznacza Paweł Mizerski.

Tylko u nas

08.11.2023

Fundusz węgierskich obligacji

Źródło: Shutterstock

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Powinni jeszcze stworzyć FIO Obligacji np. Republiki Konga - koniecznie bez zabezpieczeń! I najlepiej w wersji ESG! Bo to przecie jedyny trend rynkowy ktorzy znajo polscy prezesi TFI
ESG - Ewidentnie Szkoda Gadać... Bo polski rynek TFI to cyrk i kpina z klientów - jak ostatnio moda na przemiany starych dobrych funduszy na beznadziejne wynikowo ale "trendi" ESGówniane, albo tworzenie pasywnych ale nie normalnych tylko bezsensownych z kosmosu - dosłownie, diabli wiedzą komu... To naprawde dziwny kraj, jak mawiał klasyk :/

DobryTrader | 08.11.2023

Twój komentarz został dodany

O boże... kto te debilizmy wymyśla i kto (jeszcze głupszy) to kupuje... Potem szok, że większość ludzi uważa, że trzeba trzymać się z dala od wszelkiej maści TFI. Mądrość ludowa czasem popłaca.

Jaś_P | 08.11.2023

Twój komentarz został dodany

Dla mnie to odważny kierunek (Węgry) i akurat w obligacyjnym segmencie jest to jakieś urozmaicenie bo potencjalnie jest to atrakcyjny rynek. Pytanie tylko ile to bedzie kosztowało bo patrzę na ten Globalny Akcji i koszty to prawie 6%. Przepraszam, ale to poziom kosztów sprzed 20 lat.. Jak tu będzie podobnie, tylko w mniejszej skali, to sensu wielkiego to nie bedzie miało.
Nie podoba mi się jednak brak hedżu, choć i sam rynek dość ryzykowny. Jak teraz PLN się bedzie umacniał to jaki jest sens trzymania forinta w portfelu? Kraju, który jest na wylocie z UE prawdopodobnie, uzależniony od Rosji i z jawnie prorosyjską polityką która prosi sie o sankcje? A do wyborów na Węgrzech daleko.

eps | 09.11.2023

Twój skomentarz został dodany

Spojrzałem jeszcze na KID - koszty n poziomie 2.3%. Bez jakiegoś szoku dezinflacyjnego i ultragołębiej rady to na razie wynik po kosztach bedzie zbliżony do obligacji polskich przy tym samym duration. Jakby był jeszcze hedge to koszty byłyby jeszcze wyższe a forint od 2020 stracił do PLN jakieś 10%. jeśłi zmiana polityczna w PL byłaby trwała i w kierunku pozytywnym makro to ta luka zacznie się powiększać przy tej polityce Orbana. przy zakładanym umocnieniu PLN-a przy nowej władzy to brak hedżu na funduszu obligacyjnym jest bez sensu. Zwłaszcza w krajach podwyższonego ryzyka. A chyba w wypadku Węgier zabezpieczenie staje się drogie.
Zresztą dużym błędem TFI przy u*****mianiu nowych funduszy jest brak karty za pierwszy miesiąc i składu portfela. Nie wiem nic. Jaki sklad, jakie duration, rentowność, czy tam będzie też dług XS/US. Nie wiadomo nic. I jak to ma ktoś kupić?
Ja ostatnio kupiłem fundusz 100 Euro, ale z hedżem jednak. Raz ze bez hedżu takich nie ma, a dwa to zakładam jednak że pole do osłabiania PLNa bez szoków zewnętrznych jest teraz niewielkie i bedzie to sprzyjać polskim aktywom, ale dla obligacji to jednak jest topór taki sam jak dla akcji OFE - NBP zacznie wyprzedawać portfel

eps | 09.11.2023

"Oni dobrze wiedzą, że inwestowanie w HUF to obłęd dla Polaka"

Brak hedżu to moim zdaniem ogromny błąd tego funduszu, bo generalnie węgierskie obligacje moga byc jakims uzupełnieniem portfela, ale dopóki rządzi Orban a w PL Tusk to drogi obu walut mocniej się rozjadą.
Natomiast polskie obligacje wkrótce dostaną uderzenie od strony NBP. bardziej jastrzebia polityka ze strony stóp i możliwy proces sprzedaży obligacji. Na drugiej stronie szali ostrzejsza walka z inflacją i jej spadek. Na Węgrzech tych ryzyk jest wiecej - polityka Orbana, konflikt z UE, wieksze kłopoty gospodarcze, ale dopóki rządzi orban to bank centralny raczej nie bedzie dokładał do pieca i nie zacznie sprzedawać portfela papierów. Słowem, głównym czynnikiem ryzyka w tym portfelu Uniqa jest ryzyko walutowe raczej niż stopa procentowa.

eps | 09.11.2023

Oni dobrze wiedzą, że inwestowanie w HUF to obłęd dla Polaka, ale hedge pewnie zjadłby te wszystkie nadwyżki z rentowności ponad polskie obligacje. Co ciekawe funduszy obligacyjnych w EUR, czy USD, które każdy Polak moim skromnym zdaniem z kolei powinien mieć w jakiejś rozsądnej dawce w portfelu jako zabezpieczenie szaleństw w naszym kraju, jest w TFI jak na lekarstwo. Nie rozumiem polskich TFI, uważam, że nikt tam nie myśl ani trochę o klientach.

Jaś_P | 09.11.2023

Zobacz więcej odpowiedzi

Polecamy

Kupfundusz.pl - ponad 400 funduszy do wyboru
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych wrzesień 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
×

7 października 2025

Fund Forum
2025

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.