Z tych funduszy inwestorzy zarządzili ewakuację
Wybraliśmy 20 funduszy inwestycyjnych z najgorszym bilansem sprzedaży w I połowie 2023 r. I sprawdziliśmy, czy słusznie tracą na popularności.
W pierwszej połowie tego roku do detalicznych funduszy inwestycyjnych (poza PPK) napłynęło łącznie nieco ponad 6 mld zł. Większość tego kapitału zasila portfele funduszy dłużnych. Dość powiedzieć, że od stycznia wpłacono do nich ponad 7 mld zł, z czego większość, bo 6,7 mld zł zasiliło portfele funduszy inwestujących na krajowym rynku obligacji. W tym czasie z funduszy akcji wycofano 0,4 mld zł, a ze strategii surowcowych - niemal 0,7 mld zł. Na niewielkim plusie (+100 mln zł) znalazły się z kolei fundusze mieszane.
Reklama
Spośród blisko 760 funduszy detalicznych (bez PPK), które analizowaliśmy, dodatni bilans sprzedaży netto w I połowie 2023 r. miało około 260. Trafiło do nich w sumie ponad 14 mld zł, przy czym większość tej kwoty (8,6 mld zł) zasiliła portfele zaledwie 10 funduszy dłużnych ze stajni kilku TFI (Goldman Sachs, PKO, BNP Paribas, Santander, Pekao i Millennium).
Równocześnie z ok. 380 funduszy wycofano w tym czasie prawie 8 mld zł. Postanowiliśmy zobaczyć, z których funduszy Polacy wypłacają w tym roku najwięcej pieniędzy. Wybraliśmy 20 produktów z najniższym bilansem sprzedaży netto w I połowie 2023 r. i sprawdziliśmy, czy rzeczywiście słusznie tracą na popularności.
Z 20 wybranych przez nas funduszy inwestorzy wycofali w pierwszej połowie roku łącznie 2,5 mld zł. Aż 10 produktów z naszej listy zarządzanych jest przez PKO TFI. W sumie z ich portfeli wypłacono niemal 1,7 mld zł. Najwięcej kapitału ucieka z popularnych na początku ubiegłego roku funduszy obligacji samorządowych (łącznie ponad -0,7 mld zł), a także PKO Obligacji Skarbowych (-0,32 mld zł).
Przypomnijmy, że fundusze obligacji samorządowych inwestują w papiery dłużne emitowane przez jednostki samorządu terytorialnego (gminy, miasta, województwa). Obligacje samorządowe mają niskie duration, zatem są mniej wrażliwe na zmiany stóp procentowych, a ich oprocentowanie jest uzależnione od WIBOR-6M + marża, czyli jest nieco wyższe niż w przypadku obligacji skarbowych o zmiennym oprocentowaniu. Wysokość marży zależy głównie od terminu zapadalności oraz jakości emitenta i wynosi ok. 70-100 punktów bazowych. Zmiana kuponu następuje co 6 miesięcy. W ubiegłym roku fundusze obligacji samorządowych - które poza PKO TFI oferuje jeszcze Pekao TFI - cieszyły się popularnością, bo jako jedne z nielicznych przynosiły dodatnie stopy zwrotu. W tym roku trend sprzedażowy się odwrócił, mimo że stopy zwrotu wciąż pozostają dodatnie. Oba fundusze obligacji samorządowych PKO TFI zarobiły od początku roku po ok. 4 proc. W skali ostatniego roku zyskują po ok. 7 proc.
PKO Obligacji Skarbowych to największy pod względem aktywów fundusz z naszej listy, ale równocześnie czwarty największy fundusz na rynku. Na koniec czerwca w jego portfelu znajdowało się ponad 3,5 mld zł. W ubiegłym roku fundusz stracił 0,8 proc., podczas gdy rywale z grupy (papierów dłużnych polskich skarbowych) w ujęciu średnim zrobili 1,4 proc. W poprzednich dwóch latach fundusz również znalazł się pod kreską, przy czym w 2021 r. wypadł lepiej od średniej. W tym roku zyskuje 5,5 proc., o 0,8 pkt proc. mniej niż konkurenci z grupy. Z odpływem kapitału PKO Obligacji Skarbowych borykał się przez cały ubiegły rok - łącznie wypłacono w tym czasie ponad 2,6 mld zł. Fundusz wyróżnia się konserwatywnym profilem, nawet na tle dość defensywnej konkurencji. Gros portfela stanowią krótkoterminowe obligacje skarbowe. Pewnym urozmaiceniem jest znaczące zaangażowanie w papiery denominowane w innych walutach, nie tylko polskie, ale również zagraniczne.
Na naszej liście są jeszcze dwa fundusze dłużne z oferty PKO TFI - GAMMA oraz PKO Bursztynowy - z których odpłynęło - odpowiednio - 86 oraz 66 mln zł. Ten pierwszy zyskuje od początku roku niemal 7 proc., dystansując rywali o 0,6 pkt proc., drugi zarobił od stycznia 8,4 proc. Fundusz GAMMA inwestuje w papiery skarbowe, korporacyjne oraz obligacje samorządowe i skierowany jest raczej do zamożnych inwestorów, bo minimalna pierwsza wpłata wynosi 250 tys. euro. PKO Bursztynowy inwestuje w obligacje skarbowe oraz obligacje korporacyjne i - w niewielkim stopniu - w akcje.
Sporo kapitału uciekło też z dwóch funduszy akcyjnych - PKO Technologii i Innowacji Globalny oraz PKO Ekologii i Odpowiedzialności Społecznej Globalny. Ten pierwszy inwestuje w spółki sektora technologicznego, a także fundusze ETF na popularne indeksy i od początku roku zarobił ponad 26 proc. Drugi jest funduszem ESG (tzw. light green, zgodnie z art. 8 Rozporządzenia SFDR) i inwestuje w akcje spółek, które działają proekologicznie (minimalizują bezpośrednio lub pośrednio negatywne oddziaływanie człowieka na środowisko naturalne), a także takich, których działania generują pozytywny wpływ na społeczeństwo (przede wszystkim z branż takich jak: energia odnawialna, technologia, transport, recycling, oczyszczanie wody i ścieków, ograniczanie emisji szkodliwych substancji, ochrona zdrowia, edukacja, użyteczność publiczna). W tym roku strategia ta przynosi niemal 10 proc. zysku, w skali ostatnich 3 lat dała zarobić prawie 37 proc.
W odstawce znalazły się też 2 fundusze PKO TFI inwestujące na rynku surowców. Z portfela PKO Akcji Rynku Złota odpłynęło 122 mln zł, a z PKO Surowców Globalny niecałe 90 mln zł. Ten pierwszy zarobił w tym roku 7,5 proc., a przez ostatnie 12 miesięcy - ponad 23 proc. Drugi stracił w tym czasie niecałe 2 proc. i jest jednym z trzech funduszy z naszej listy, notujących ujemne stopy zwrotu w tym roku. Gorzej wypadają jedynie Goldman Sachs Indeks Surowców oraz Skarbiec Rynków Surowcowych, których straty w tym okresie przekraczają 4 proc. I zapewne to jest powodem odpływu kapitału w tym roku. Z Goldman Sachs Indeks Surowców wypłacono ponad 150 mln zł, a ze Skarbca Rynków Surowcowych - niemal 85 mln zł.
W całym pierwszym półroczu PKO TFI notuje ujemny bilans sprzedaży netto (-260 mln zł). Na 45 produktów z oferty, które analizowaliśmy, dodatnie saldo wpłat i wypłat ma w tym roku 12 funduszy, przy czym koniem pociągowym sprzedaży jest głównie PKO Gamma Plus, który pozyskał w omawianym okresie ponad 1,4 mld zł.
W naszym zestawieniu jest jeszcze jeden funduszy rynku surowców - Investor Gold Otwarty - który również nie cieszy się popularnością. Od stycznia wycofano z niego 87 mln zł. W tym czasie fundusz zarobił niecałe 7 proc. W skali roku jest 15 proc. nad kreską, a przez ostatnie 3 lata traci 1,3 proc.
W odstawce jest w tym roku także Goldman Sachs Krótkoterminowych Obligacji, z którego w tym roku wypłacono 96 mln zł, a w całym ubiegłym roku niemal 1,5 mld zł. Fundusz inwestuje w krótko- i średnioterminowe obligacje skarbowe, ale też nie stroni od papierów korporacyjnych. Na koniec czerwca zarządzał aktywami o wartości 3 mld zł. Jest to fundusz wysoko oceniany przez naszych analityków - jako jeden z nielicznych może się pochwalić pięcioma gwiazdkami. W tym roku wypada jednak gorzej od rywali. Zyskuje bowiem 5,5 proc., przy średniej w grupie papierów dłużnych polskich uniwersalne na poziomie 6,4 proc.
Na naszej liście są też dwa fundusze dłużne ze stajni Generali Investments TFI: Generali Korona Dochodowy oraz Generali Oszczędnościowy, z których wypłacono - odpowiednio - 90 i 80 mln zł. Ten pierwszy zyskuje w tym roku 6,8 proc., o 0,4 proc. lepiej niż średnia. W skali roku wypada podobnie jak rywale, ale w okresie ostatnich 3 lat zyskuje 1,4 proc., przy średniej przekraczającej 5 proc. W I kwartale 2022 roku fundusz poniósł znaczną stratę na obligacjach firm rosyjskich, co mogło wpłynąć na decyzje inwestorów. W całym ubiegłym roku z funduszu wypłacono niemal 2,2 mld zł. Na koniec czerwca jego aktywa warte były ponad 2,7 mld zł.
Generali Oszczędnościowy inwestuje na krajowym rynku obligacji przedsiębiorstw. Sporadycznie w portfelu pojawiają się obligacje skarbowe (historycznie ok. 5 proc. aktywów netto) oraz kilkuprocentowa „domieszka” obligacji zagranicznych. W tym roku fundusz zarobił 7,1 proc. i wypada lepiej od średniej w grupie (+6,4 proc.). W skali ostatniego roku ma wynik zbliżony do rywali, a w okresie 3 lat dystansuje ich o 2 pkt proc.
Popularnością nie cieszy się też Rockbridge Neo Konserwatywny - w tym roku wypłacono z jego portfela ponad 90 mln zł, a na koniec czerwca jego aktywa warte były ok. 230 mln zł. Fundusz inwestuje w papiery skarbowe i korporacyjne. Te drugie historycznie zajmowały ok. 40-50 proc. aktywów. W portfelu znajdziemy liczną reprezentację instytucji finansowych, jednak sporo jest też spółek z innych branż, co generalnie poprawia rentowność portfela, przy wyższym ryzyku kredytowym. Z kolei w części skarbowej profil jest dość standardowy – dominują obligacje o zmiennym oprocentowaniu, choć spory udział mają też tzw. obligacje inflacyjne. W tym roku fundusz zyskuje 5,1 proc., o ponad 1 pkt proc. mniej niż średnio rywale z grupy. W skali 3 lat dał zarobić 8,5 proc., co jest wynikiem o 3 pkt proc. wyższym od średniej.
Listę zamykają 3 fundusze obligacji korporacyjnych spod egidy TFI Allianz, Millennium i Santander, z których wypłacono w tym roku po 50-60 mln zł. Wszystkie trzy zyskują w tym roku od 4,1 do 6,6 proc.
25.07.2023

Źródło: azrin_aziri / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania