Fundusznie opublikowałjeszcze strukturyaktywów9 copyikonaikonacheckrxFill 1filmIconinfografikaIconwywiadIconGroup 2!!whitesvg/lupaWhitewhitesvg/megafonWhiteGroup 3Page 1GroupGrouplocationcheckBigKontaktGroup 4Fill 1Group 2GroupDO GÓRYWfGroup 8iGroup 3rvxGroup 9
Content 700x200
Content 300x250

Reklama

Notowania - Fundusze Inwestycyjne Otwarte Porównywarka funduszy i ETF-ów

Inflacja! Stagflacja! Dezinflacja! Dezorientacja! Jak inwestować?

Analizy LIVE w czasach sporej dezorientacji i sprzecznych sygnałów i Tomasz Korab, prezes Eques Investment TFI w rozmowie z Robertem Stanilewiczem.

 

📣Zawodowcy najczęściej deklarują, że ustawili się pod stagflację.

Badanie Bank of America wśród zarządzających pokazuje, że 90% inwestorów obstawia stagflację. Pytanie, czy mają rację. Trzy scenariusze: niski, średni lub wysoki wzrost PKB przy wysokiej, średniej lub niskiej inflacji – jak wtedy zachowują się akcje i obligacje. Najłatwiej zarobić przy wysokim wzroście PKB i niskiej inflacji. Inflacja najmocniej uderza w rynek obligacji, natomiast na akcjach najwięcej zarabia się przy wysokim wzroście PKB.

📣Raj dla inwestycji: wzrost i niska inflacja. To nie teraz.

Gdy inflacja przyspiesza, powinno się uciekać w surowce i złoto, a najgorzej zachowują się instrumenty rynku pieniężnego (bony, obligacje krótkoterminowe). W przypadku spadającej inflacji jest dokładnie odwrotnie, nie przypadkiem w ostatnich miesiącach obligacje dały zarobić.

📣Inflacja plus stagnacja, czyli jak działa trucizna dla inwestycji.

Ogólnie stagflacja to nie jest środowisko, w którym łatwo da się zarobić, co nie znaczy, że wcale się nie da, choć o pokonaniu inflacji raczej nie ma co marzyć. Dla zysków z akcji istotniejszy od inflacji jest wzrost gospodarczy. Stąd kluczowe jest pytanie o recesję – wskaźniki są niejednoznaczne.

📣Wyjątkowo dużo sprzecznych sygnałów dla inwestorów. Jak się w tym połapać?

Przykład Korei, która jest dobrym wskaźnikiem, bo 80% jej gospodarki stanowi eksport, w tym 25% do Chin, jest bardzo otwartą gospodarką. Od kilku miesięcy widać spadek po wcześniejszym mocnym pocovidowym odbiciu. Skala spadku jest dość duża, zapowiada to zastój. Skala niemal taka, jak w 2008 r. i w 2020 r.

Są też inne wskaźniki, które wydają się sugerować recesję, ale nie wszystkie. Amerykański rynek pracy (nowe wakaty, wypełnione wakaty, odejścia z pracy i zwolnienia przez firmy. Widać, że firmy jako całość nie zwalniają, są tylko pojedyncze branże, które zwalniają (sektor technologiczny i banki inwestycyjne). Recesja jest zdrowa dla gospodarki, bo pozwala zracjonalizować funkcjonowanie firm.

Reklama

Budowlanka w USA przycięła nowe etaty, to skutek wysokich stóp procentowych, ta branża opiera się na kredycie. Przy takim zacieśnieniu, jakiego dokonały banki, spowolnienie czy recesja jest niemal pewna, bo pieniądze zostaną w banku zamiast zasilać gospodarkę. Widać również wyraźny spadek w kredytach konsumenckich, prawdopodobnie jeszcze się pogłębi.

PMI w USA (w Europie też) mają się świetnie, więcej niż połowa firm widzi wzrosty, co sugerowałoby brak recesji. Mamy więc masę sprzecznych sygnałów, na dwoje babka wróżyła, nie wiadomo, które czynniki przeważą.

📣Co rośnie, gdy jest stagflacja?

Firmy nie są skłonne do zwolnień, bo pamiętają, że niedawno jeszcze biły się o pracowników. Z drugiej strony inflacja zjada realne dochody tych pracowników. Zdaniem TK firmy są zbyt optymistyczne i w drugiej połowie roku recesję zobaczymy. Wg prognoz ING w Polsce w tym roku PKB wzrośnie o 1%, a w latach 2024-2025 powrócimy na drogę szybkiego wzrostu (2,4%, 3,5%). W strefie euro stagnacja, bardzo niewielki wzrost w okolicach 1%. Także w USA wzrost raczej rachityczny (stagnacja). Trzeba obserwować sygnały z gospodarki, mamy do czynienia z wyjątkową polaryzacją, choć wątpliwości są i będą zawsze, obecnie jest ich więcej niż zazwyczaj.

Recesja daje szansę na przerwanie spirali cenowo-płacowej i spadek inflacji, recesja może być lepszym scenariuszem niż „soft landing” przy wysokiej inflacji. Wysoka inflacja utrudnia planowanie biznesu.

Inflacja spadać będzie już choćby ze względu na efekt bazy, nawet jeśli ceny będą rosły, to w tempie wolniejszym niż rok temu. Dokładnie tak samo było w poprzednich inflacyjnych kryzysach. W USA wg prognoz Goldmana Sachsa w 2025 roku inflacja wróci w okolice celu inflacyjnego. Bardzo mocno spadły oczekiwania inflacyjne, nie tylko w USA, ale także w strefie euro, Polsce, Czechach czy na Węgrzech.

Inflacja bazowa (core PCE) wcale jednak spadać nie chce, głównie w usługach.

S&P 500 jest wciąż znacząco powyżej swojego długoterminowego trendu. Wskaźnik cena do zysku spadł z dwóch odchyleń standardowych do jednego odchylenia standardowego. Nie jest tanio, korekta była zbyt płytka. Pytanie, czy są jeszcze niezdyskontowane czynniki, które mogą pociągnąć w dół amerykańskie indeksy. Jeśli tak, to i WIG-i nie mają szans na odbicie.

Trzeba szukać spółek, a nie branż, bo w każdej branży są spółki o zdrowych fundamentach. Złe nastroje inwestorów (a takie są) zdają się świadczyć o nadchodzącej korekcie w górę.

Zarządzający boją się obecnie inwestowania w banki nieobjęte nadzorem („shadow banking”) długu korporacyjnego, rynku nieruchomości na rynkach rozwiniętych, mniej niż wcześniej rynku nieruchomości w Chinach, mniej niż w lutym europejskiego długu rządowego. Zaskakująco mało obawiają się długu rynków wschodzących, co jest zagrożeniem niedoszacowanym zdaniem TK.

Deutsche Bank to „chory pacjent” z medialnych nagłówków, podobnie jak Credit Suisse, jednak dziś sektor bankowy jest w dużo lepszej kondycji niż w 2008 roku.

Zapisz się na Newsletter
Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.
Newsletter

📣Inwestorzy na świecie boją  się o rynek nieruchomości. I mają powody.

Nieruchomości rozpalają wyobraźnię inwestorów, głównie w Polsce jako kraju na dorobku. Ceny nieruchomości komercyjnych w strefie euro spadają, zarówno w przypadku biurowców, jak i nieruchomości handlowych. Ten rynek jest mocno uzależniony od stopy procentowej. Inwestycje w biurowce były relatywnie bezpieczne, dlatego fundusze chętnie w nie inwestowały.

Praca zdalna nie zburzy biurowców, podobnie jak kino nie zburzyło teatrów, a wideo kina. Pracownicy często chcą pracować z biura częściej niż pracodawcy. Raczej idziemy w stronę pracy hybrydowej niż zdalnej.

📣Otwarte fundusze nieruchomości na świecie prawie bez zapasu gotówki, czyli jak beczka prochu.

Fundusze nieruchomości komercyjnych – w Grecji, Włoszech, na Litwie w nieruchomości inwestują tylko fundusze zamknięte i tak powinno być, bo nieruchomości są mało płynne, nie da się go sprzedać z dnia na dzień, a z funduszy otwartych można wycofać pieniądze w każdej chwili. Ale są kraje, w których dominują fundusze otwarte: Luksemburg, Francja, Holandia, Austria, Niemcy, Słowacja. W niektórych krajach niemal nie ma w nich gotówki, np. w Luksemburgu czy Francji.

Polska – dynamika płacy realna i nominalna. Płace realnie rosły o ok. 5% rocznie w latach przed covidem (od 2017 roku) i w 2021 roku. Teraz z powodu inflacji realna siła nabywcza spada, a i nominalnie płace rosną coraz wolniej. Sektor bankowy nie udziela pożyczek konsumpcyjnych, te dwa elementy mogą uszkodzić konsumpcję. Natomiast rentowność netto firm wynosi 5%, więcej niż przez większość czasu z przeszłości. Załamania zysków nie widać, one będą spadać, ale z historycznych maksimów. Koszty płacowe realnie spadają.

📣Rynek mieszkaniowy w Polsce wyjątkowo odporny. Przy takim wzroście stóp powinno być dużo gorzej.

Ceny nieruchomości mieszkaniowych spadają we wszystkich krajach, najmocniej w Danii (6%) czy Nowej Zelandii. W Polsce to spadek o mniej niż 1%, to kosmetyczna korekta, a patrząc na rynek kredytów hipotecznych, powinna być dużo głębsza. Tymczasem wolumeny sprzedaży w 7 dużych miastach są najwyższe od wielu miesięcy, widać, że kupowane są za gotówkę. Pytanie, jak na rynek nieruchomości wpłynęłoby zakończenie wojny w Ukrainie. Tu jest wiele możliwych impulsów, które mogą się zrealizować.

Akcje i obligacje dadzą zarobić w tym roku, choćby na zasadzie odbicia po ubiegłym roku, jednak krótkoterminowo może być nerwowo. Warto patrzeć na wskaźniki wyprzedzające, słuchać ekonomii, co daje przewagę funduszom aktywnie zarządzanym i tak było też w ubiegłym roku.

 

📣Oraz Wasze pytania, tematy, komentarze.

Analizy LIVE, czwartek 6 kwietnia o godzinie 8.45.

Zapraszamy!!

Tylko u nas

06.04.2023

Analizy Live: Inflacja! Stagflacja! Dezinflacja! Dezorientacja! Jak inwestować?

Źródło: analizy.pl

analizy.pl

Napisz komentarz

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Przejdź do logowania

Wszystkie komentarze (0)

Polecamy

Kupfundusz.pl - ponad 400 funduszy do wyboru
Reklama
Ranking funduszy inwestycyjnych wrzesień 2025
Reklama
Dbamy o twoją prywatność
Strona Analizy.pl używa plików cookies i przetwarza dane w celu zapewnienia prawidłowego działania serwisu i poprawy jakości świadczonych usług oraz w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych. Szanujemy Twoją prywatność, dlatego używamy plików cookies tylko za Twoją zgodą. Wybierz Ustawienia, aby zapoznać się ze szczegółami i zarządzać opcjami. Możesz dostosować swoje preferencje w każdym momencie na stronie Ustawienia prywatności. Aby uzyskać więcej informacji zapoznaj się z naszą Polityką prywatności.
×

7 października 2025

Fund Forum
2025

Rozdzielczość Twojego urządzenia jest zbyt niska.
Obróć ekran lub powiększ okno przeglądarki.