IKZE – prywatne konto niekoniecznie emerytalne

Czym jest IKZE?

Formalnie IKZE to produkt finansowy oferowany w ramach III filaru emerytalnego, którego celem jest zachęcenie do oszczędzania dodatkowych środków na emeryturę. Jest to produkt dobrowolny, a gromadzony kapitał jest prywatny. Wabikiem są ulgi podatkowe.

Reklama

Po pierwsze zyski z oszczędzania / inwestycji są zwolnione z 19-proc. podatku Belki, co w przypadku szczególnie większych kwot i długiego czasu oszczędzania, może stanowić ogromną korzyść finansową. Drugą ulgą podatkową jest możliwość odpisania wpłat na IKZE od podstawy opodatkowania podatkiem PIT. W zeznaniu podatkowym składanym za dany rok wykazujemy kwotę wpłaty na IKZE i na tej podstawie fiskus zwraca nam w zależności od wysokości naszych zarobków i stawki podatku dochodowego, czyli odpowiednio 12, 19 lub 32 proc. odłożonej kwoty, bez pomniejszania wartości inwestycji. Jedynie wycofując kapitał z IKZE, musimy zapłacić zryczałtowany podatek (w wysokości 10%) od całej wartości inwestycji.

Zapisz się na Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.

Zapisz się

Aby w pełni skorzystać z tych ulg, wystarczy założyć IKZE, dokonywać wpłat przez co najmniej 5 lat (w wysokości maksymalnie 1,2-krotności przeciętnej pensji miesięcznej, według danego roku, a w przypadku mikroprzedsiębiorców - 1,8-krotności przeciętnej pensji), a z wypłatą oszczędności doczekać do 65 roku życia.

W tym roku osoby, które odkładają w ramach IKZE, mogą odłożyć maksymalnie 7 106,40 zł, a prowadzący pozarolniczą działalność gospodarczą nawet 10 659,60 zł.

Na IKZE pieniądze pracują

Celem IKZE jest nie tylko oszczędzanie na cele emerytalne, ale generalnie gromadzenie kapitału i zwiększanie jego wartości. W praktyce IKZE to „opakowanie”, z którego można skorzystać, oszczędzając w jednej z pięciu form: funduszu inwestycyjnego, polisy ubezpieczeniowej, depozytu bankowego, rachunku maklerskiego bądź dobrowolnego funduszu emerytalnego. To od nas zależy, który z produktów chcemy opakować w IKZE.

- Wpłaty na IKZE nie leżą bezczynnie. Pieniądze stale pracują, żeby ich wartość mogła z biegiem czasu wzrosnąć.  Inwestycja powinna odrobić co najmniej inflację, a dobrze by było, gdyby przyniosła dodatkowy zysk. W naszym IKZE wpłaty klientów inwestujemy w funduszu Nationale-Nederlanden DFE, który skupia się na akcjach i obligacjach. Ich udział wynosi typowo po 50%, choć mamy tu całkowitą elastyczność. Akcje mają dać szansę na wypracowanie dodatnich stóp zwrotu, a obligacje odgrywają rolę „poduszki finansowej”. Pamiętajmy jednak, że fundusz nie daje gwarancji kapitału ani dodatniej stopy zwrotu. To znaczy, że możesz stracić przynajmniej część kapitału – mówi Małgorzata Madej, dyrektor do spraw rozwoju procesów i relacji z klientem w Nationale-Nederlanden PTE.

Przeczytaj także: IKE/IKZE – co wybrać? Fundusz, rachunek maklerski, a może DFE?

IKZE to dobra poduszka finansowa

„Emerytalna” formuła produktu może sugerować, że wymagane jest regularne zasilanie konta, niezależnie od tego, czy nas na to stać. A także z utrudnionym dostępem do gromadzonych oszczędności przed osiągnięciem wieku emerytalnego. Takich długoterminowych zobowiązań większość z nas unika. A to błąd.

Oszczędzanie na IKZE jest dobrowolne, a gromadzone środki są prywatne. Oznacza to, że można nimi dowolnie dysponować. Wpłat można dokonywać w dogodnym momencie. Jeżeli dokonamy na rachunek IKZE pierwszej wpłaty (np. 5 tys. zł), to nie mamy obowiązku dopłacania określonych składek z określoną częstotliwością, szczególnie w okresach, gdy nie będzie nas na to stać. W dowolnym momencie możemy też przerwać ich opłacanie. Tak jest w większości IKZE, choć są instytucje (głównie ubezpieczyciele), które nakładają jakieś minima (np. min. 100 zł miesięcznie). 

Możemy też zmienić instytucję, w której prowadzimy nasze IKZE. Wówczas środki są przenoszone bezpośrednio (wraz z całością dotychczas wypracowanych zysków) – w formie tzw. wypłaty transferowej.

W kontekście zwolnienia z podatku dochodowego ważne jest tylko, byśmy wnosili wpłaty przez co najmniej 5 dowolnych lat kalendarzowych i doczekali do 65. roku życia.

Ale to nie oznacza, że środki są w tym czasie niedostępne. W razie nagłej potrzeby będziemy mogli je wycofać. Wcześniejsza wypłata wiąże się z konsekwencjami, ale nie są one zbyt wysokie. Jeżeli zażądamy wypłaty środków z planu przed ukończeniem 65 lat, to wypłata środków zostanie potraktowana jako tzw. zwrot pieniędzy i będziemy jedynie musieli odprowadzić od kwoty zwrotu podatek dochodowy według obowiązującej skali. Innymi słowy, ulga w podatku PIT zostanie nam anulowana, ale nie będziemy musieli zapłacić podatku od zysków kapitałowych.

Co istotne, trzeba wówczas wypłacić całość środków, nie można tylko części. Ale za to w każdej chwili możemy rozpocząć oszczędzanie od nowa, dając sobie jeszcze jedną szansę na ulgę podatkową i na lepszą emeryturę.

IKZE = stały dostęp do oszczędności

Zaletą IKZE jest  wygodny i stały dostęp do oszczędności. Często obsługa konta przypomina bankowość elektroniczną. Po zalogowaniu można sprawdzić stan swoich oszczędności, składać zlecenia online, czy sprawdzić wynik funduszu. Niektóre instytucje dają też dodatkowe możliwości.

- IKZE to nasza poduszka finansowa – na emeryturę lub tzw. czarną godzinę. Do IKZE mamy stały dostęp poprzez serwis obsługowy. Nasz serwis przeszedł w tym roku gruntowną zmianę. Teraz nasi klienci mogą m.in. łatwo sprawdzić w nim wartość oszczędności, wynik funduszu oraz to ile mogą jeszcze dopłacić na swoje IKZE. W serwisie klienci mają także dostęp do płatności online, w tym kartą i BLIKiem – dodaje Małgorzata Madej.

IKZE a dziedziczenie

W przypadku śmierci właściciela środki z IKZE mogą być odziedziczone, zarówno przed, jak i po osiągnięciu wieku uprawniającego do wypłaty transferowej. Spadkobiercy lub osoby wskazane korzystają z ulg podatkowych: nie zapłacą podatku Belki ani podatku od spadków i darowizn. Konieczne jest jednak uiszczenie zryczałtowanego podatku dochodowego (10%), chyba że środki zostaną przeniesione na III-filarowe konto spadkobiercy. Wtedy zapłaci podatek dochodowy dopiero podczas wypłaty z IKZE.