TFI rekrutują analityków i wprowadzają zmiany w ofercie produktowej
Część TFI już przeprowadziła lifting oferty, inne dopiero szykują nowości produktowe. W kilku TFI trwają też poszukiwania nowych pracowników, ale niekoniecznie zarządzających.
Wydawać by się mogło, że w obliczu pandemii koronawirusa, branża TFI łatwo mieć nie będzie. Tymczasem, na giełdach rozkwita hossa, indeksy akcji na świecie biją kolejne rekordy wszech czasów, a do funduszy kapitał płynie szerokim strumieniem. Przez rok trafiło do nich ponad 32 mld zł i dopóki stopy procentowe pozostaną niskie, trend przenoszenia pieniędzy z lokat jeszcze potrwa. Idealnie jednak nie jest. Przyzwyczajonego do bankowych depozytów klienta nie jest łatwo przekonać do większego ryzyka i inwestycji w akcje czy surowce - a to właśnie te klasy aktywów mają w obecnym otoczeniu rynkowym największy potencjał. Potencjał do zysków, a przynajmniej do ochrony realnej wartości oszczędności, które podgryzane są przez coraz wyższą inflację.
Reklama
I choć Towarzystwa dwoją się i troją, by przestawić zwrotnicę sprzedażową, świeża gotówka z lokat trafiała dotychczas głównie do funduszy dłużnych. A te najlepsze czasy mają już za sobą. Niektóre TFI już w ubiegłym roku przeprowadziły zmiany w ofercie produktowej, by ta w jak największym stopniu odpowiadała na potrzeby inwestorów. Część dopiero wdraża zmiany. Kilka TFI szuka też nowych pracowników.
Z początkiem marca Investors TFI zmienił strategię dwóch funduszy. W wyniku tej zmiany powstały Investor Akumulacji Kapitału i Investor Quality. W ubiegłym roku z kolei do zespołu doszedł Michał Wiernicki, zarządzający funduszami dłużnymi. Również Quercus TFI poszerzyło ofertę o nowy fundusz Quercus Silver. Natomiast TFI Allianz wprowadziło do oferty kilka nowych funduszy: akcji rynku złota, obligacji inflacyjnych, strategic bond i China A-Shares.
- Allianz Akcji Rynku Złota ma oferować uczestnikom ekspozycję na akcje spółek produkujących metale szlachetne, a więc pośrednio także na cenę tych metali. Allianz Obligacji Inflacyjnych jest odpowiedzią na potrzeby tych inwestorów, którzy obawiają się inflacji, a jednocześnie chcieliby nadal inwestować w obligacje. Allianz China A-Shares oferuje polskim inwestorom możliwość uzyskania ekspozycji na chińskie akcje kategorii A, do których dostęp jest ograniczony – akcje kategorii A są notowane w Szanghaju i generalnie dostęp do nich mają inwestorzy z Chin - wyjaśnia Adam Łukojć, szef działu zarządzania akcjami w TFI Allianz.
Z kolei BNP Paribas TFI w najbliższych tygodniach planuje zastosowanie nowej strategii w funduszu Stabilnego Inwestowania i przekształcenie go w fundusz zagranicznych obligacji emerging markets i high yield. Oferta powiększy się również o 6 nowych produktów typu master-feeder.
- Fundusze stabilnego wzrostu przestały cieszyć się zainteresowaniem inwestorów. Zakładamy jednocześnie, że dzięki tej zmianie uzyskamy w tym funduszu lepszą relację potencjalnego zysku do ryzyka. Do końca roku planujemy wprowadzenie do oferty 6 funduszy typu master-feeder, opartych na rozwiązaniach zarządzanych przez BNP Paribas Asset Management. Będą to globalne strategie lokujące aktywa zarówno w instrumenty udziałowe jak i dłużne. Trzy fundusze będą bezpośrednio adresowały tematykę środowiskową lub szerzej - ESG, jakkolwiek w procesie inwestycyjnym wszystkich tych rozwiązań kluczowym czynnikiem podejmowania decyzji inwestycyjnych jest spełnianie norm środowiskowych, społecznych i ładu korporacyjnego - wyjaśnia Rafał Lerski, członek zarządu BNP Paribas TFI.
Specjalista dodaje, że niedawno zespół powiększył się o analityka, który zajmował się będzie głównie ilościowymi analizami danych i tworzeniu na tej podstawie nowych strategii inwestycyjnych. Podobne potrzeby kadrowe ma Noble Funds TFI.
- Staramy się jak najlepiej dopasować kompetencje zespołu do potrzeb, a te oczywiście ewoluują w czasie. Planujemy zatem drobne rozszerzenie zespołu i prowadzimy w związku z tym obecnie kilka rekrutacji. Natomiast nie są to pozycje zarządzających, a analityków, specjalistów w zakresie wyceny, głównie w obszarze rynku obligacji korporacyjnych - ujawnia Paweł Homiński, członek zarządu Noble Funds TFI.
Również w tym towarzystwie ostatni rok upłynął pod znakiem ulepszania i upraszczania oferty produktowej. Obecnie w Noble Funds TFI dostępne są 4 fundusze akcji, 2 fundusze rynku dłużnego i 2 fundusze mieszane o różnym poziomie ryzyka i oczekiwanej stopy zwrotu. W parasolu SFIO są z kolei 2 subfundusze prowadzące strategie typu fund of funds. Połączone zostały też dwa FIZ-y obligacji korporacyjnych w podmiot, który obecnie funkcjonuje pod nazwą Noble Fund Private Debt FIZAN i ma prawie 3 mld zł aktywów.
- Obecnie największe nadzieje wiążemy z działającym w tym obszarze funduszem publicznym FDK Rentier FIZ, który istnieje już kilka lat, ale dopiero teraz – po uzyskaniu zgody KNF - zacznie przeprowadzać emisje skierowane do szerokiego grona odbiorców. Uważamy bowiem, że na tym polu mamy ogromną przewagę konkurencyjną, wieloletnie doświadczenie w zarządzaniu tymi strategiami wraz z CVI DM, a przy obecnych poziomach stóp procentowych, zmienności rynkowej, oprocentowania obligacji, które obejmujemy, jesteśmy przekonani, że to bardzo dobra oferta dla naszych klientów - uważa Paweł Homiński.
Energia TFI pracuje natomiast nad produktami wspierającymi zarządzanie płynnością w instytucjach, a AgioFunds TFI ma w planach fundusz otwarty inwestujący na rynkach azjatyckich. TFI szuka też pracowników.
- AgioFunds TFI znajduje się obecnie w fazie dynamicznego rozwoju, wprowadzamy zmiany dotyczące m.in. rozszerzenia zespołów odpowiedzialnych za szeroko pojęty back-office oraz sprzedaż - ujawnia Janusz Dublas z Agio Funds TFI.
11.05.2021

Źródło: shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania