Fidelity chce mieć kawałek tortu w PPK
Fundusze indeksowe Fidelity będą miały jednostki wyceniane w PLN oraz jednostki z zabezpieczeniem walutowym (PLN-hedged). Mają pomóc polskim zarządzającym PPK tanio budować ekspozycję na aktywa zagraniczne
Ustawa o PPK nakłada na zarządzających funduszami zdefiniowanej daty wiele limitów. Jednym z nich jest ograniczenie w zakresie aktywów denominowanych w walutach obcych – mogą stanowić maksymalnie 30% aktywów. Ustawa ściśle określa także maksymalny poziom kosztów funduszu – opłata stała za zarządzanie nie może przekraczać 0,5% rocznie, a success fee 0,1% rocznie – oraz części instrumentów, w które może lokować– dopuszczalne jest inwestowanie w fundusze z maksymalną opłatą stałą w wysokości 0,3%.
Reklama
Fidelity International chce wyjść naprzeciw potrzebom rynku i ułatwić zarządzanie portfelem. Dorcas Phillips, ETF Director w Fidelity International, mówiła podczas „Porannej sesji o inwestowaniu”, że postawione ograniczenia sprawiają, że portfolio musi być zbudowane z tanich instrumentów.
– Dla przykładu fundusz Fidelity S&P500 Index Fund pobiera opłatę w wysokości 0,06%, a całkowity koszt, w przypadku jednostek z zabezpieczeniem walutowym to 0,15%. W funduszu dającym ekspozycję na rynki wschodzące wchodzące w skład indeksu MSCI Emerging Markets opłata za zarzadzanie to 0,2%. Chciałabym również podkreślić, że sześć naszych funduszy indeksowych (S&P500, MSCI Europe, MSCI Japan, MSCI World, MSCI Pacific ex-Japan oraz MSCI EM) będzie miało jednostki denominowane w polskim złotym. Pod uwagę bierzemy również uruchomienie jednostek z zabezpieczeniem walutowym (PLN-hedged). To pozwoli lepiej radzić sobie z ograniczeniami w kwestii alokacji – wyjaśniała.
Jak przekonywała Dorcas Phillips, dywersyfikacja portfela poprzez włączenie komponentu w postaci akcji zagranicznych zwiększa efektywność funduszu.
– Analiza z użyciem metody back-testingu pokazuje, że portfel z ekspozycją na WIG20 i MSCI World jest bardziej efektywny, niż ten skupiający się wyłącznie WIG20. Według nas optymalna alokacja to 15% zaangażowania w spółki polskie, a 85% w amerykańskie. Jesteśmy świadomi, że wobec obowiązujących regulacji tak duże zaangażowanie za granicą jest niemożliwe, jednak zwracamy uwagę, że struktura geograficzna portfolio ma duży wpływ na relację zysku do ryzyka – mówiła.
Charles-Henri Kerkhove, Investment Director w Fidelity International, podzielił się wskazówkami na temat zarządzania funduszami zdefiniowanej daty, wskazując na wieloletnie doświadczenie spółki w tym obszarze.
– Fidelity jest pionierem jeśli chodzi o fundusze zdefiniowanej daty. Rozwiązanie to wprowadzono w 1996 r., bowiem okazało się, że jeden fundusz nie spełnia potrzeb wszystkich oszczędzających na jesień życia – dla nowych uczestników alokacja była zbyt konserwatywna. Podstawowym założeniem było, że różne grupy inwestorów mają różne horyzonty inwestycyjne i apetyt na ryzyko. W efekcie podzielono ich na grupy, które korzystają z różnych funduszy o różnej ścieżce alokacji – mówił.
Charles-Henri Kerkhove zwracał uwagę na budowę oferty dla klientów. Jak mówił, choć poszczególnym grupom inwestorów przyporządkowywane są fundusze o różnej dacie docelowej inwestycji, w przypadku najmłodszych osób nie ma potrzeby tworzenia bardzo dużej gamy produktów. Wskazywał, że osoby, które urodziły się po 1985 r., mogą lokować środki w funduszu 2050, przeznaczonym dla osób urodzonych w latach 1981-1985.
– W funduszu z datą docelową 2050 r. dominują akcje, więc nie ma potrzeby tworzenia kolejnego rozwiązania dla młodszych osób (np. 2055, 2060). W odpowiednim czasie osoby te mogą przenieść się do nowego produktu, z odpowiednią dla nich datą docelową. Zbyt wiele funduszy sprawi, że ich aktywa będą niskie – wskazywał.
Charles-Henri Kerkhove zwracał również uwagę, że w różnych regionach światach widać odmienne podejście do ryzyka w kwestii alokacji w akcje po osiągnięciu daty docelowej inwestycji. Mieszkańcy USA charakteryzują się większym apetytem na ryzyko i w portfelu zostaje trochę akcji, podczas gdy w przypadku Niemców jest duży nacisk na to, by była to gotówka.
17.01.2019

Źródło: Dejan Stanic Micko / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania