Coraz mniej nowych funduszy
Od dłuższego czasu oferta funduszy detalicznych rośnie znacznie wolniej. W tym roku wyhamowanie jest bardzo wyraźne
Na rynku pojawia się coraz mniej funduszy detalicznych. Przełomowy był 2017 r. – po raz pierwszy od dłuższego czasu dynamika wzrostu oferty produktowej TFI była wolniejsza niż w latach ubiegłych. Podczas gdy w poprzednich latach uruchamiano po ponad 100 funduszy detalicznych, w tym roku po 9 miesiącach mamy zaledwie 47 nowości.
Reklama
W I kwartale na rynku pojawiło się 28 nowych produktów. Szczególnie aktywne na tym polu było Santander TFI – oferta tego towarzystwa poszerzyła się o dziewięć całkiem nowych rozwiązań. Wśród nich warto zwrócić uwagę na fundusze, które odzwierciedlają określony profil ryzyka. Pięć nowych rozwiązań, dających ekspozycję na rynki zagraniczne, dodało MetLife TFI.
W kolejnych kwartałach powstało jeszcze mniej produktów. W okresie od kwietnia do czerwca – 17, a od lipca do września tylko trzy. Wzrost w II kwartale to zasługa głównie TFI PZU, które uruchomiło siedem funduszy, w tym sześć pasywnych, które mają odzwierciedlać określone indeksy. Trzy rozwiązania pojawiły się w ofercie Altus TFI – dwa fundusze zamknięte i ALTUS SuperLokator (FIO Parasolowy), dostępny na platformie IQ Money.
W lipcu dwa rozwiązania zmieniły politykę inwestycyjną. Pojawił się Allianz Obligacji Zmiennokuponowych (Allianz SFIO), który inwestuje na globalnym rynku długu korporacyjnego. Rozwiązanie to angażuje się w papiery o zmiennej stopie procentowej, co pozwala inwestorom korzystać ze wzrostu kosztu kapitału na świecie. Wcześniej był to fundusz skupiający się na europejskich spółkach dywidendowych. Strategię zmienił także jeden z produktów NN Investment Partners TFI – NN (L) Lokacyjny Aktywny (NN SFIO). Od nieco ponad dwóch miesięcy jest to fundusz pieniężny, wcześniej inwestował w papiery dłużne notowane na rynku globalnym. W sierpniu ofertę poszerzył Eques Investment TFI – do jego palety produktowej dołączył fundusz zamknięty skupiający się na globalnym rynku akcji.
Przyczyną wolniejszej dynamiki wzrostu liczby produktów jest nasycenie rynku, o czym mówili Waldemar Wołos z Union Investment i Sebastian Buczek z Quercus TFI. Do tego dochodzą nowe wymogi regulacyjne w postaci MiFID II oraz postępująca konsolidacja w branży, która wymusza optymalizację oferty. Jest to proces czasochłonny – dokonanie niezbędnych zmian i ocena zapotrzebowania na nowe produkty zajmuje wiele miesięcy.
16.10.2018

Źródło: zkruger / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania