Dla każdego coś innego. Absolutnie

Punktem wyjścia do rozważań było podkreślenie zróżnicowania potrzeb inwestorów, zarówno tych reprezentujących szeroko rozumianą klasę średnią, jak i zamożnych. Priorytetem pierwszej ze wspomnianych grup jest chęć odłożenia środków na emeryturę, aby zapewnić sobie godną jesień życia. A dla drugiej?

Reklama

– Dla tych osób cel jest zupełnie inny. Dla nich podstawowym celem jest po pierwsze ochrona realnej wartości zgromadzonego majątku, po drugie próba zapewnienia bezproblemowego dziedziczenia na kolejne pokolenia – podkreśla Stadnik.

Zapisz się na Newsletter

Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych.

Zapisz się

Z myślą o pierwszej grupie klientów, prezes Rockbridge TFI odniósł się do Pracowniczych Planów Kapitałowych (PPK). Sam pomysł ich utworzenia ocenił pozytywnie, wskazał jednocześnie 3 kluczowe aspekty, które będą miały wpływ na sukces tego programu: powszechność, odpowiednio niskie koszty i polityka inwestycyjna, która umożliwi dywersyfikację ryzyka oraz będzie sprzyjać rozwojowi rynku. Podkreślił również ich wpływ na firmy inwestycyjne, rynek kapitałowy i uczestników.

Chcąc przemówić do wyobraźni słuchaczy, zaprezentował również przykład na to, jak może działać program systematycznego, nisko kosztowego oszczędzania. Inwestorem jest Watanabe, która inwestuje na japońskim rynku akcji. Założenia programu: 30-letni horyzont inwestycyjny, miesięczne wpłaty w wysokości 100 tys. jenów oraz koszty na poziomie tych założonych w projekcie o PPK. W efekcie zgromadzony kapitał wyniósłby ok. 56 mln jenów. Z kolei trzymając gotówkę w przysłowiowej „skarpecie” zakumulowane środki byłyby na poziomie 36 mln jenów, zatem o 20 mln jenów niższe. Warto zaznaczyć, że w tym czasie rynek japoński doświadczył wielu zawirowań.

Z uwagi na fakt, ze tematem przewodnim prelekcji były wyzwania branży w kontekście rozwiązań oferowanych klientom zamożnym, w drugiej części Tomasz Stadnik odniósł się właśnie do nich. Z raportu Credit Suisse Global Wealth 2017 r. wynika, że majątek zamożnych Polaków sięga 1 420 mld zł. A według szacunków Rockbridge TFI jest to ponad 200 tys. osób.

-To jest ta skala finansowa, jednocześnie liczbowa osób, które mają zupełnie inne potrzeby niż odkładanie systematyczne na emeryturę.

Sprostanie ich celom inwestycyjnym zdaniem Tomasza Stadnika nie jest tak proste, jak to przedstawione w powyższym przykładzie.

- Po pierwsze, mało kto z zamożnych osób ma 30-letni horyzont. Po drugie, dlatego że niestety w momencie, kiedy wchodzimy na rynek to nie wiemy czy wchodzimy tutaj, w początkowym okresie, czy być może w takim szczytowym z przełomu 1999 i 2000 r. Nigdy tego nie wiemy.

Mając też na uwadze wcześniej sprecyzowane cele osób dysponujących wyższymi środkami, obsunięcia kapitału mogą „wystraszyć” – każdy inwestor ma inny próg bólu.

- Ludzie, którzy mają większe kwoty nie chcą przeżywać tego typu przygody. Oni włożyli dużo wysiłku w to, żeby do tych kwot dojść. W większości poprzez podejmowanie bardzo dużego ryzyka biznesowego – mówi Stadnik.

Konkluzją prelekcji było stwierdzenie, że nie zawsze sprawdza się rozwiązanie typu „buy and hold”. W czym zatem upatruje panaceum na realizację celów inwestorów zamożnych? Jego zdaniem są nim fundusze absolute return.

- Jak można próbować dostarczyć rozwiązania, które odpowiadają na zapotrzebowania klientów zamożnych? Absolutna stopa zwrotu. Tu są przykłady najpopularniejszych strategii absolutnej stopy zwrotu na świecie. Cztery z tych strategii są dostępne w Rockbridge – zakończył prezes Rockbridge TFI.