Inflacja w ryzach wspiera polskie obligacje
Czynniki krajowe wspierają polski dług, jednak sytuacja globalna nie sprzyja obligacjom. W tej sytuacji z polskiej perspektywy preferowane wydają się fundusze pieniężne - uważa Andrzej Czarnecki z Union Investment TFI
- Krajowym obligacjom pomagają czynniki lokalne - uważa Andrzej Czarnecki, dyrektor inwestycyjny ds. papierów dłużnych Union Investment TFI. Jednym z nich jest niska podaż skarbowych papierów wartościowych, zaplanowana przez resort finansów na pierwszy kwartał br. Możliwe jednak, że potrzeby finansowe w kolejnych kwartałach będą rosły, co skłaniałoby Ministerstwo Finansów do sprzedaży papierów na aukcjach po niższych cenach i co za tym idzie – wyższych rentownościach.
Reklama
Drugim czynnikiem wspierającym polski dług jest inflacja, która utrzymuje się w strefie komfortu Rady Polityki Pieniężnej. Zdaniem Czarneckiego, możliwe jednak, że latem, ze względu na efekt bazy, odnotujemy jej okresowy wzrost nawet powyżej pułapu 3%. Ryzyko stanowi sytuacja na rynku pracy: spadające bezrobocie i wynagrodzenia rosnące w tempie ok. 7% rocznie. Efekt ten jest ograniczany przez mocnego złotego i bardzo słabego dolara, który hamuje ceny surowców energetycznych. Dzięki temu realne jest wstrzymanie się z podwyżkami stóp do 2019 r. - Taka perspektywa wspiera polskie obligacje - mówi Czarnecki.
Z drugiej strony sytuacja na kluczowych rynkach nie sprzyja obligacjom, co wywiera presję również na naszym rynku. Styczniowa konferencja prezesa Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi’ego została odebrana przez rynek „jastrzębio”, wywierając presję na rentowność niemieckich obligacji. Nie ma mowy o podwyżkach stóp procentowych Europejskiego Banku Centralnego w tym roku, ale scenariusz bazowy zakłada zmniejszanie tempa zakupów aktywów, przez co bilans banku może się ustabilizować. Amerykański Fed powoli redukuje swój bilans, stopniowo podnosząc stopy. W 2018 r. możliwe są trzy podwyżki stóp w Stanach Zjednoczonych. - W tej sytuacji z polskiej perspektywy preferowane wydają się fundusze pieniężne - uważa Andrzej Czarnecki.
31.01.2018

Źródło: shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania