Rynek skorzysta na reformie emerytalnej
Założenia proponowanej reformy emerytalnej są korzystne dla rynku i klientów, uważa Małgorzata Rusewicz, prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych
Reforma OFE to krok w dobrą stronę, mówi Małgorzata Rusewicz, prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych (IGTE), w wywiadzie dla Parkietu.Jej zdaniem duże znaczenie mają przede wszystkim obniżenie opłat w III filarze, stworzenie dodatkowych form oszczędzania, pobudzenie IKZE przy wykorzystaniu tych środków, które są w funduszach emerytalnych dotychczas, oraz nowe zasady wypłat środków z III filara.
– To dobre rozwiązania dla całego rynku, który dostałby zastrzyk do tego, by jeszcze lepiej funkcjonować, choć dziś i tak giełda ma się dobrze – podkreśla.
Odnosząc się do kwestii transferu kapitału z OFE do IKZE, Rusewicz podkreśla, że przewidziany okres przejściowy pozwoli ograniczyć możliwość wycofywania środków przeniesionych na konta.
– Będzie okres przejściowy, gdy tych środków nie będzie można ruszać. Ma trwać około pięciu-siedmiu lat. To czas, który po pierwsze, pozwoli nam przyzwyczaić się do zmian. Po drugie, pozwoli dostrzec pozytywne efekty z długoterminowego oszczędzania. Dziś widać, że chociażby stopy zwrotu z funduszy emerytalnych w ostatnim okresie są tak wysokie w stosunku do tego, co oferują lokaty, że mimo wszystko warto tam pieniądze trzymać i pomnażać. Oczywiście część osób może się na to zdecydować, ale byłabym daleka od stwierdzenia, że dojdzie do jakiegoś masowego wyjmowania środków z IKZE – dodaje.
Sprawdź Resorty doszły do porozumienia - zielone światło dla likwidacji OFE
Jak mówi Rusewicz, trudno obecnie powiedzieć, jakie narzędzia będzie stosował Polski Fundusz Rozwoju do zarządzania środkami przeniesionymi z OFE.
– Nie wiem, w jaki sposób pewne rzeczy zostaną zapisane, jakie możliwości PFR będzie wykorzystywać. Tam jest dziś silna grupa ekspertów, którzy znają się na zarządzaniu. Nie chciałabym mówić i z góry narzucać, że to będzie wykorzystywane bardziej politycznie. Musimy poczekać. Zobaczymy, jak zarządzający dadzą sobie tam radę. Myślę, że jednak będą robili dobre inwestycje, aby pomnażać środki ubezpieczonych – wyjaśnia.
Prezes IGTE pozytywnie ocenia wprowadzenie proponowanych tzw. pracowniczych planów kapitałowych.
– To jest ogromna szansa. Z punktu widzenia klientów to pierwsze takie rozwiązanie w Polsce, które mówi o tym, że pracodawca będzie musiał dopłacać do mojej emerytury, z drugiej strony ja nie muszę, jeśli nie chcę, z niego korzystać. Jest to rozwiązanie, które pomoże podnieść poziom emerytur o 20-30 proc. Z punktu widzenia rynku przewiduje się około 12 mld zł corocznego napływu na rynek – mówi.
Rusewicz zauważa, że niskie zainteresowanie IKZE jest wynikiem braku wiedzy na temat tych produktów i ogólnie produktów finansowych.
– Pojęcie lokaty jest bardzo proste, jednak skróty IKE czy IKZE nie mówią zbyt wiele. Wiele osób nie wie o możliwościach odliczeń podatkowych. Warto powiedzieć, że IKE daje takie możliwości, jak kiedyś dawała ulga remontowa. Z drugiej strony Polacy zasłaniają się tym, że mało zarabiają. Natomiast wydatek np. 50 zł miesięcznie nie jest tak wielki, a oszczędzanie takiej kwoty od bardzo wczesnych lat pozwoli naprawdę dużo osiągnąć w przyszłości – tłumaczy.
Za: Parkiet nr 201 (2017-09-07), s. 2, PAAN, Reforma systemu to szansa dla rynku
Reklama
07.09.2017

Źródło: Denphumi / Shutterstock.com
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania