Najlepszy fundusz gotówkowy w 2016 r. i nie tylko
Nie często zdarza się jednemu funduszowi dwa razy z rzędu zdobyć nagrodę Alfa. Jednym z bardzo nielicznych przykładów jest KBC Gamma, którym od prawie 15 lat zarządza Bogdan Jacaszek
KBC Gamma od samego początku istnienia, czyli od 2001 r., był stworzony jako fundusz gotówkowy, ale polityka inwestycyjna przez pierwsze lata ulegała pewnym zmianom. Dopiero mniej więcej od 2008 r. pozostaje stała i opiera się na trzech filarach – obligacjach skarbowych, komunalnych i korporacyjnych. Jak mówi Bogdan Jacaszek papiery skarbowe dostarczają płynności, komunalne stabilności notowań jednostki, natomiast korporaty podnoszą rentowność funduszu. Wszystkie obligacje charakteryzują się niskim ryzykiem stopy procentowej, gdyż są to papiery o zmiennym oprocentowaniu.
O ryzykach związanych z inwestowanie w fundusze dłużne i gotówkowe czytaj tutaj
- Fundusz jest zarządzany aktywnie, to znaczy, że stara się wykorzystywać wszystkie nieefektywności rynkowe. Wyróżnia nas niska rotacja w zespole zarządzania oraz wysoki udział papierów komunalnych w funduszu – mówi Bogdan Jacaszek.
Stopa zwrotu funduszu w 2016 r. wyniosła +2,8%, co jest wynikiem ponad dwukrotnie lepszym od średniej dla konkurencji (+1,2%). Dość powiedzieć, że od ponad dekady fundusz w każdym roku mieści się w pierwszym lub w drugim kwartylu stóp zwrotu. Jest też łyżka dziegciu. Minimalna pierwsza wpłata wynosi 160 tys. zł, co sprawia, że w praktyce zainwestować w niego mogą wyłącznie klienci instytucjonalni lub bardzo zamożni.
W opinii zarządzającego stopy zwrotu z funduszy gotówkowych będą w wyższe w 2017 r. niż w 2016 i będą mieścić się w przedziale +1,5%-3,5%. To związane jest z rosnącymi stawkami WIBOR w oparciu o które kształtują się rentowności obligacji o zmiennym oprocentowaniu.
- Oczekujemy rosnących stóp procentowych, które generalnie na fundusze gotówkowe w średnim i długim terminie wpływają pozytywnie. Jedynie w krótkim terminie mogą powstać zawirowania – mówi Bogdan Jacaszek.
W ocenie zarządzającego, obecnie mamy do czynienia ze spadającymi marżami kredytowymi na co wpływ ma poprawiający się stan gospodarki. Rośnie popyt na papiery kredytowe, co związane jest przede wszystkim z niższym ryzykiem inwestycyjnym dominującym na polskim rynku. Wraz z rosnącymi inwestycjami rośnie zapotrzebowanie na kapitał, a to powoduje wzrost podaży i wspomniany spadek marż kredytowych w długim terminie. To powinno, zdaniem Bogdana Jacaszka, utrzymywać rynek obligacji korporacyjnych w równowadze.
/wk
Reklama
06.04.2017

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Przejdź do logowania